Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ange17

do ludzi lubiących pomgać innym i do kulturalnych

Polecane posty

Bardzo duzo jest tu na forum dziewczyn nieszczęśliwie zakochanych do szleństwa, albo tych które są w związkach ale wzdychaja do kogoś innego bo np. inny facet oczarował je swoim spojrzeniem i tym samym zmienił ich swiat. Ostatnio czytałam też o platonicznej miłości to naprawdę smutne. Co ta miłość lub chemia robi z nas dziewczyn, nie dość że to jest bolesne,przygnębiające to jeszcze burzy sie nasz dotąd spokojny świat. Jedno spojrzenie fajnego faceta i łup wszystko legnie w gruzach. Dziewczyny co zrobić żeby wyjść z tego nieszczęsnego zauroczenia ? Co zrobić żeby to nasze spojrzenie zniewalało facetów? A może oni też tak reagują na nasz wzrok? napiszcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Postaraj się o Nim nie myśleć choć wiem jakie to trudne.Niestety na tą chemie nie mamy wpływu.Ja wlaśnie też prubuje zapomnieć więc Cię doskonale rozumiem.Trzeba zająć się czymś abyśmy nie mialy czasu na te myśli.Jednak przychodzi noc i trzeba iść spać.Dla mnie ten moment jest najtrudniejszy.Zanim usne wszystko stoi mi przed oczyma i nie mogę nad tym zapanować. Myśle , że faceci nie reagują tak na nasze spojrzenia ponieważ nie potrafią tak kochać jak my.My zakochujemy się bezgranicznie.Uczucie stawiamy na piedestale.Oni jednak nie , dlatego tak nas krzywdzą i może nawet nie zdają sobie z tego sprawy, a niktórzy robią to świadomie i dla tych nie warto się tak zadręczać.Trzeba swojemu rozumkowi w delikatny sposób to jakoś wytłumaczyć a serduszko zalatać.Napewno uda Ci się wszystko poukladać tylko na to trzeba niestety czasu.Ja czasem chcialabym go pospieszyć a czasem zatrzymac.Pozdrawiam i życze wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz niemile to uczucie...ja jeszcze przez jakis czas ludzilam,sie zem mu sie spodobala...tzn.wydawalo mi sie mocno ,ze czesto na mnie zerka...choc mogl na kolezanke albo z ciekawosci...a co do wzroku...to odwraca glowe ze speszenia..tak jak ja.... zresztą robie z siebie kretynke tym gapieniem i speszona robię zaklopotaną glupią mine i odwracam glowe...ech boje sie jutrzejszego dnia w szkole 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×