LAPAROSKOPIA

to ja do kawiarenka - ja miałam hsg tez bezpłatnie, ale pisząc o kosztach ja miałam na myśli koszty jakie ponosi szpital (hsg jest tańsze a laparo droższa), laparo tez miałam mieć na nfz

dzięki za wszystkie informacje myśle ze bedzie wszystko oki, wy wytrzymałyście to i ja wytrzymam pozdrawiam ale nie powiem obawy są

Naprawdę więcej strachu niż to warte. ROzumiem obawy i stres bo sama miałam tak samo. Ale to strach przed czymś, czego się nie zna. Tak naprawdę są o wiele gorsze rzeczy (np. borowanie zęba na "zywca"). Najgorszy w tym jest ten dyskomfort, bo jakby nie było przy badaniu może być kilka osób i to moze krępować. Ale to lekarze - niejedno wiedzieli i robili. Będzie dobrze.

Olkaa oto moja historia... Od 16 miesiecy staramy sie z mezem o dzidzie... tzn. od czerwca 2005 roku, po okolo poł roku bezskutecznych prob poszłam do lekarza ( a dokladnie do gin, który jest przujacielem mojego meza) i wykonano i po raz pierwszy monitornig cyklu... oczywiscie okazalo sie ze wszytsko jest ok! Dostałam pouczenie ze mam sie nie denerwowac i takie tam... i probowac przez kolejne pół roku! W maju tego roku wkurzyłam sie masakrycznie i ponownie poszłam do mojego gin, który kazał Pawłowi (mojemu męzowi) zrobic badanie nasienia. Zrobilismy bylo ok! Kobieta w laboratorium, w którym robilismy to badanie poleciła mi mojego obecnego gina, który juz od pierwszej wizyty zabrał sie za mnie elegancko:) Od razu wyladowałam w szpitalu na HSG , ktore pokazało ze jajowody mam drozne. Następnie miałam monitoring cyklu i okaząło sie ze moje pecherzyki rosna i osiagaja ogromne wymiary i albo pekaja za pozno albo wcale nie pekaja. Tak samo miała obserwoany kolejny cykl. We wrzesniu miała po raz pierwszy podany Clostilbegyt , który spowodowal powstanie torbiela na prawym jajniku. Decyzja gina byla nast. cały pazdziernik czekamy bo moze ta torbiel sie wchlonie, 12 listopada wyzyta u gin a 15 laparoskopia. Powiedział ze chce mnie zobaczyc \"od srodka\". Nie miałam robionych zadnych badan hormonalnych, a co powinnam zrobic?

Niestety nie pamiętam, które hormony trzeba zrobić :( na pewno testosteron ( miałam jak facet koło pięćdziesiątki hihi), ale nie tylko bo o pco świdczy nie tylko wysoki testosteron, ale wysoki stosunek do czegoś tam. Raczej wiele ci w tej materii nie pomogę... Oczywiście jestem daleka od sugerowania ci, że równiez masz pco, ale może poczytaj sobie w necie na ten temat, może znajdziesz u siebie jakis objawy

Olkaa czy te moje pecherzyki giganty-mutanty moga swiadczyc o PCO? poczytam sobie na ten temat choc kompletnie sie na tym nie znam... MOj gin chwilowo nie kazał robic zadnych hormonów, Czy z tym PCO mozna zajsc w ciaze? Ciekawi mnie jak to sie wogole leczy ? Moze jakos farmakologicznie ?

No to witam i chce Cię pocieszyć. Laparoskopia to naprawdę super sprawa. Nie jest taka groźna, ja balam się okropnie bo poczytalam na necie i się przerazilam. ale nie martw się to nic strasznego. Brzuch mnie prawie wogóle nie bolal, tylko ramiona ale to od wtlaczanego dwutlenku węgla. Ja staralam się z mężem o dziecko 10 miesięcy, tylko 10 lub aż. Ktoś moze powiedzieć ze malo, ale to dlatego że jestem uparta i lekarze mnie nie mogli zbyć byle czym. Na poczatku się nie przejmowalam ale jak minęlo pól roku zaczęlam mieć zle przeczucia. Oczywiście lekarze kazali czekać i nic więcej, wiec ja postanowilam sama sprawdzić, zaczęlam robić badania hormonalne, wszytskie po kolei, wyszly super, potem badania mojego meża też super, owulacja byla jak się patrzy a ciaży brak. Okazalao się potem ze mam powiekszony lewy jajnik i wymusial na lekarce skierowanie na laparo. Okazalo się mialam endometriozę II stopnia, a przy tym żadnych objawów typowych dla endo. Jajowody drożne, podczas laparo wycieli mi ognisak endo i od razu po laparo zaszlam w ciązę, teraz jestem w w11 tygodniu i jestem bardzo szczęśliwa. Tobie życzę tego samego.

kama z PCo mozna zajsć w ciązę, twoje pecherzyki wcale nie musza świadczyć o PCO. Zrób sobie badanie LH i FSH na poczatku cyklu, jeśli stosunek tych hormonów jest większy od 1 to moze to oznaczać PCO ale nie musi. Ponadto powinnaś zrobić prolaktynę, estradiol, testosteron i progesteron i też hormony tarczycy.

Witam Was :) ja mia - dzieki za odpowiedz :) Kochana jestes :) Napisz mi prosze dokladnie jakie badania hormonalne w które dni cyklu powinnam zrobic? Co sadzisz o tych moich pecherzykach \"mutantach\" i och nie pekaniu? Czy moze to swiadczyc o PCO? Jak szybko udało ci sie zajsc w ciaze po laparoskopii? Czekam na info od Ciebie:) MIlego dzionka:)

Hej Kama! W ciąże zaszlam w cyklu w którym mialam robioną laparoskopie, dokladnie to 10 dni po laparo:):):) sama w to nie wierzylam. A oto o badaniach: hormony lh i fsh zrób w 2 lub 3 dniu cyklu (czyli jeszcze jak masz okres) prolaktynę mozesz zrobić kiedy chcesz tak samo hormon tarczycy tsh. Estradiol chyba też na poczatku cyklu, a progesteron ok tydzień po owulacji. Testosteron robilam dwa razy na począku cyklu i tydzień po owulacji. jeśli chodzi o te twoje pęcherzyki to nie wiem czy świadczą o PCO z tego co wiem to raczej niekoniecznie. Jeśli masz PCO to laparoskopia też Ci pomoże, zrobią Ci nakluwanie jajników i wtedy pęcherzyki lepiej pękają. Trzymam kciuki, nic się bój bedzie dobrze, sama to przechodzilam więc wiem co czujesz. Serdecznie pozdrawiam

mialo być nic się nie bój:):) sorki:)

kama?? jesteś??

hej:) jestem okropnym tchórzem :(( chyba gorszym niż dzieci . z całego zabiegu pamiętam tylko moment , kiedy zakladali mi maseczke tlenową a potem .. a potem byłam już w windzie. Bardziej przeszkadzał mi cewnik :( to paskudztwo , ale inaczej się nie da niestety. dzień , dwa po zabiegu mialam okropne wzdęcia . to wina wpuszczanego gazu:(( Ogolnie ujmujac :)) niczego sie nie boj dziewczyno jak ja przezyłam toi ty na pewno dasz radę :))

ja mialam podobny problem , moje komorki jajowe mimo ze dojrzale nie pekaly.Tez mialam laparoskopie.wkrotce zaszłam w ciaze.Mysle ze jestes tego i ty bardzo blisko.POWODZENIA! a bac nie masz sie czego wszystok jest do przezycia.

jestem jestem Dziekuje wam bardoz za odpowiedzi Mam co prawda skierowanie na laparoskopie, ale gin kazał w tym cyklu działac... wiec od czwartku tj. od 10 dc usilnie z mezulikiem działamy :) Eliza666 mozesz mi napisac troszke wiecej o swoich problemach? Kot trzpiot napisz mi czy udało ci sie po laparo zajsc wciaze? Ja mia jestem jestem... jak sie czujesz? jak malenstwo?

hej!! gdzie jestescie? zapomiałyscie o mnie?

Ja nie zapomniałam :) Zaglądam tu czasami. Powiedziałam, co wiedziałam (niewiele tego było), dlatego sie nie odzywam.

Hej! Nikogo nie ma? Oj jak smutno... Moze ktosik jeszcze sie podzieli ze mna na temat laparoskopii... Czekam....

ja własnie wczoraj wrocialm od lekarza. diagnoza...jajowody drozne ale nie tak jak powinny.Jakies badanie mi zrobil wtlaczajac im gaz pod cisnieniem i tak stwierdzil.Zaleca laparoskopie...:( Mam juz jedno dziecko ma 7 lat.Nieprzypuszczałam ze beda mogly byc jakies problemy..myliłam sie jak widac.Smieje sie ze moze mi tam cos przedmuchał i to pomoze....a moze nie.Poczekam do konca cyklu i...jak nic nie wyjdzie.Chyba sie zdecyduje.....choc nie usmiecha mi sie wcale...

Witam Was serdecznie. Tak sobie czytam i czytam i widzę że dużo nas z podobnymi problemami. Dzisiaj dostałam skierowanie od lekarza na laparoskopię , podobno mam terbiel endometrialoną. Podałam lekarzowi złą datę rozpoczęcia miesiączki a ten wyznaczył mi zdaje się zły termin przez moje gapiostwo. Powiedzcie mi proszę bo z pewnością się orientujecie , laparoskopię wykonuje sie przed miesiączką czy też po. Obawiam się ze będę jeszcze miała końcówkę miesiączki przybywajac na oddział:( Mój lekarz mówił ze należy wykonywać przed miesiączką natomiast inny kiedyś jak był mówił że po miesiączce ale przed jajeczkowaniem - no i teraz już sama nie wiem. Nigdy nie rodziłam a oczywiscie mam taki zamiar a nie chciałabym przez niedouczonego lekarza miec z tym wielkie problemy bo nie w odpowiedni dzień wykona laparoskopię. Dziewczynki , bardzo Was proszę o jakieś informację . Buziaczki :)

Marcelino-po miesiaczce a przed jajeczkowaniem .dokladnie tak samo jak Hsg.

Olinek, bardzo Ci dziękuje. Mam nadzieję że miesiączka zakończy mi się całkowicie nim nastąpi dzień zabiegu:)

No czesc dziewczyny. Ja właśnie jak sie dowiedziałam muszę mieć zrobiony zabieg laparoskopi ze względu na policystyczne jajniki troszkę a raczej mega się boję bo niewiem co to jest i niewiem jakie są szanse że woógle mi sie uda zajść w ciąże. Jak możecie dajcie kilka doświadczeń jeżeli miałyście robiony ten zabieg z powodu policystycznych jajników. I czy udało wam sie zajść w ciąże i jak szybko. Dzięki:)

Cześć dziewczyny mam problem .Ma bóle i kłucia w podbrzuszu.Byłam u lekarza to powiedział że jest to endometrioza ale zwleka z Laparoskopią bo kazał mi przyjść za miesiąc do niego do kontroli .I co trochę mi powtarza o tej laparoskopii a nie kieruje mnie na nią a boję się że mi się pogorszy bo mam te bóle różnorodne słabe i takie które są do nie zniesienia.a do tego mam stany często stany podgorączkowe i na dodatek miałam w święta i po świętach gorączkę wysoką.Napiszcie co o tym myślicie.dzięki

Zapomniałam dodać że mam od początku nie regularne miesiączki.i bardzo bolesne.

miałam laparoskopie,histeroskopię i HSG. Robiłam to za granicą.Okazało sie, że mam mięsniaki, które nalezy wyciąć, mimo, iż ginekolodzy mówili, że one nie przeszkadzają.Laparoskopia miała być tylko diagnostyczna, a koniec końców miałam też nacięcie nad linią włosów łonowych, bo mięsniaki były duże, czyli operację. Do kliniki przyszłam na godz. 8rano, bez badań. Na salę przywiexli mnie koło 11stej. Jak obudziłam się, to kończyła się kroplówka. Poczekałam na jej koniec i poprosiłam o jej odłączenie i poszłam sama do toalety. Usiadłam na toalecie i poleciała tylko krew, nie mogłam sie normalnie wysikać. Siedziałam chyba z 10 czy 15 minut i po kropelce sikałam. Przyniesli mi herbatkę i coś do jedzenia. Zjadłam i znów poszłam "sikac". To samo.Potem przyszedł mój mąż i musieliśmy poczekać na lekarza, bo kończył kolejną operację. O 13stej wyszłam do domu.

Witam dziewczyny ponownie.Dostałam właśnie okres .Powiedzcie mi czy jak mieliście endometriozę czy was też tak mocno brzuch bolał i mieliście kłucia w podbrzuszu.Czy jest ktoś taki co coś takiego przeżył i jak ten problem został rozwiązany , bo jest ból nie do wytrzymania czasami.Npiszcie, bo głupieje bo moim zdaniem jest to nieprawidłowe a waszym?

Zapomniałam dodać że przy siusianiu mnie boli i oddawaniu kału.podczas okresu i bez.Pozdrawiam.

Jesteście tam dziewczyny?

Witaj paula840 ja też mam endomedriozę i podobne bóle u mnie występowały we wrześniu miałam kolejną laparoskopię i teraz jest ok ,ale endomedrioza jest nie uleczalna ,więc za jakiś czas znów da o sobie znać.