jestemw ciazy dostalam prace - a teraz sie boje

jest tak: bedac na stazu zaszlam w ciaze, ciaza zagrozona wiec musialam isc na zwolnienie: 1 miesiac.. w tym czzasie szukalam pracy.. widzialam ze predzej czy pozniej bedzie dobrze a stazu mi nie przedluza, poszlam na rozmowe w 4 mc- nic nie bylo jeszcze widac..rozmowa poszla swietnie.. widac bylo ze facet mnie przyjmie.. na koncu powiedzialam ze powinien wiedziec ze jestem w 4 mc.. on sie zdziwil.. ale stwierdzil ze teraz nie moze mnie nie zatrudnic bo bylaby to dyskryminacja kobiety w ciazy.. podpisac mamy umowe..na 8 miesiecy.. boje sie troche.. ze np jesli bede zmuszona isc na zwolnienie.. zus mi go nie wyplaci poprostu.. napiszcie prosze co wiecie o takich przypadkach.. jak sie zabezpieczyc

no to trafilas na porzadnego czlowieka inny by sie nawet nie przejmowal tym ze jestes w ciazy. nie rozumiem pyt5ania dlaczego zus mialby nmie zaplacic za zwolnienie lekarskie dlaczego tak myslisz?

bo bezposrednio ze zwolnienia chorobowego( staz) poszlam do pracy..a jesli np za 2 miesiace znow lekarz kaze mi isc na zwolnienie? to bedzie dziwnine wygladalo.. w ogole boje sie ze dla zusu dziwny bedzie fakt ze ktos chcial mnie zatrudnic w ciazy.. boje sie bardzo.. ja wiem ze mialam niesamowite szczescie ale kolezanki mnie strasza ze to podjejrzanie wyglada:(a ja naprawde musialam isc do pracy.. nie chce nikogo oszukiwac, wyzyskiwac... poprostu bardzo potrzebuje pieniedzy

jali wszystko bedzie w porzadku z dokumentacja to nic nie moga zrobic nie udowodnia ci ani pracodawcy ze to jakies oszustwo, z tym ze na zwolnienie mozesz isc dopiero po 30 dniach od rozpoczecia pracy bo jestes po stazu i nie ma ciaglosci ( staz sie nie liczy jako praca).

ZUS faktycznie podchodzi nieufnie do takich przypadkow, ale jeżeli będziesz miec dowody, ze chodzilaś do pracy i faktycznie pracowalaś, to nie będzie problemów. Pamiętaj o podpisywaniu listy obecności, notuj sobie w kalendarzu twoje codzienne czynności, jeżeli bylaś na delegacji to wypisz druczek nawet jeżeli nie przysługuje ci zwrot kosztów itd. W razie czego będziesz miała dowody, że twoja praca to nie fikcyjna umowa.

wiem wiem..... dziekuje Co za odpowiedz.. jesli ktos wie cos jeszcze bede wdzieczna za info:) w oggole to chyba jakis cud ze mnie zatrudnili.. czy jestem ewenementem jakims? na poczatku nie chcialam facetowi powiedziec o ciazy...ale poczulam sie jak oszustka..musialam sie przyznac..

a ja ja --> dzieki wielkie za rady:)