Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badu

czy powiedziałeś mamie/tacie,ze ich kochasz?

Polecane posty

Gość Andzia2
pewno że powiedz bo kiedyś może być za pózno i będziesz załować ze nie mówiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena nie trojanska
a czy oni mowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno......... Kto powiedział , że rodziców trzeba kochać?? Czy rodzice mają wpisane w nazwie , że są fajni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksenofaryna---> MInka ( :O ) stad, ze nie ma tu takiego emota co w GG, ze jedna zolta usmiechnieta kulka, glaszcze druga zielona smutna kulke i te kulce robi sie od tego lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj zośka
jest piękna:))) przepiekna. cp robi teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pf
u mnie w domu nigdy nie słyszałam żeby ktos komuś mówil że go kocha, rodzice nie nauczyli mnie okazywania uczuć dlatego ja bardzo często będę mówiła swoim dzieciom że je kocham.. moja matka wykańcza mnie psychicznie i często prowadze z nią "wojny"; denerwuje mnie jak rodzina (babcia, ciotka itp.) mówi mi coś w stylu "jak ty sie zachowujesz, przecież to Twoja matka, jej sie należy szacunek" - wtedy właśnie sobie myśle czy to że jest moją matką wystarcza do tego żebym MUSIAŁA ją szanować skoro ona traktuje mnie jak to określiła ksenofaryna jak "chwasta" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice też są beznadziejni :O Matka ciągle dopierdala ( przepraszam za brzydkie słowo) , całe życie to robiła :O Nie jestem jedynaczką, nie traktuje nas równo, a ja zawsze byłam najgorsza :/ zawsze wszytskiemu winna( nawet jeśli nie ) Ja byłam dla niej suką itp itd...długo by mówić........Nigdy niczego dobrego od niej nie zaznałam...nie zaznałam matczynego uczucia.......tylko wyzwiska ...nigdy nie czułam sie jej córką.....i dlatego nie moge powiedzieć że ją kocham ....to raczej przyzwyczajenie i swiadomość ze to matka ale absolutnie miłość ( zwłascza że ja jej nawet nie lubię :) ).......:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie niestety rodzice tez nigdy nie naucyli okazywac uczuc... bardzo mi to przeszkadza w zyciu.... stydze sie okzywac ludziom uczucia.... uczucia okazuje tylko mojemu nażeczonemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście ..nie miłość... Zero wsparcia z jej strony...to co mam zawdzieczam tylko sobie:) nikomu innemu....zero dobrego słowa......CZY tylo za to że dała czasem jeści i urodziła mnie mam ją kochac??? Nie:) Ja z\\resztą sama nigdy nie usłyszałam od swoich rodziców że mnie kochają... I mam nadzieje źże ja bedę lepszą matką dla swoich dzieci niż ona dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj zośka
ksenofaryna co robi najpiekniejszy z twoich kotów czyli Zośka? cudny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pf
o i u mnie podobnie jak u bernadetki moja młodsza siostra zawsze miała lepiej niż ja; ode mnie całe życie tylko żądano.. a ostatnio moja matka mi powiedziała że ma tylko 1 córke; wyzwiska w moim kierunku pomijam (nigdy zaś nie słyszałam obelgi w kierunku swojej siostry) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj zośka
Jezu jakie piękne śliczne kiciaki:D:D:D ale Ci zazdroszczę:) dobra spadam bo pisze nie na temat, ale pogłaskaj je ode mnie wszystkie 3 bo wszystkie są piękne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×