Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OKIJ PISZZZZZ

zeby sobie nie pomyslal

Polecane posty

Acha. Nie zapomnij później napisać jak sie sprawy potoczyły, bo mnie ciekawość zeżre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezylam jakos to przezylam
wlasnie wyszedldlugo rozmawialismy ciagle mu powtarzalam ze niczego od niego nie oczekuje ze nie musi sie angazowac poprostu chcialam zeby wiedzial widzialam ze nie wie co ma mi powiedziec milczal wpatrujac sie w wyniki usg powiedzial obiecal ze pomoze mi ze to jego dziecko tak samo jak i moje i nie wyzeknie siejego myslalam ze sie rozplacze ale jakos wytrzymalam i poprosil abym nic nie mowila jego dziewczynie nie wiem dla czego ale nawet nie mialam takiego zamiaru wkoncu to nie jej sprawa na weekend jade do rodzicow i im powiem o nich sie nie martwie oni zawsze byli tolerancyjni zreszta sami wpadli wiec powinni zrozumiec bede jeszcze sie odzywac a teraz ide polezec byuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, ze koleś porządnie zareagował i obiecał Ci pomóc. No i sam fakt, że jak mówisz rodzice też Cie będą wspierac ma duze znaczenie. Jakoś sie wszystko ułoży :) 3mam kciuki i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×