Jak znależć faceta???

no to zamykamy temat:D

Tymbark na dziś ...otwórz się... ps. ja Ci dam nas straszyć... idę coś zjeść ;)

ja nikogo nie strasze:>

Robaczki........wyłazimy z norek......temat powstaje z martwych......halooooooooooooooooooooooooo?

Hmm......pewnie wiele osób szuka.....Tomku;)

uwagaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........ temat ożył !!!!! hej ;) Co tam jak tam gdzie tam ? yyy jest tu kto ? Olllla Kaaaasiaaa...

my caly czas jestesmy ale Kornika jakos nie widac;)

szkoda ze temat juz umarl bo mialam nadzieje ze znajdzie sie tu jakis sposob na poznanie fajnego faceta ehh...

nie ma wolnych dziewczyn ani facetów każdy już chyba kogoś ma

eee chyba nie każdy już kogoś ma ;) głowa do góry na każdego przyjdzie czas ;)

Jestem troszkę młodsza, ale już przestałam szukać. Sam się jakoś znajdzie, jak nadejdzie odpowiednia pora ;) Jakoś dotąd się znajdowali ;) powodzenia

sam sie znajdzie mowisz? kiedys to prawda znajdowali sie sami ale jakos od sporego czasu nie chca sie znalezc :/ w moim wieku (az tak stara nie jestem) wiekszosc juz zajeta. mlodszego jakos za bardzo nie chce bo juz to przerabialam, a starszy moze byc ale wszyscy starsi maja mnie za malolate. szalenstwo poprostu ehh...

25 wiosenek to jeszcze nie tragedia :) a przynajmniej masz spokój ;) nie tracisz nerwów zdrowia przez facetów... z nami to przecież same problemy :P a tak bardziej serio to jest jeszcze dla nas szansa... ja w to wierze, trzeba czerpać radość z tego co się ma a reszta z czasem przyjdzie sama albo z naszą małą pomocą :) pozdrawiam

wiesz kornik, zgadzam sie z tym ze z facetami pelno problemow ale jakos brakuje mi juz tych problemow ;) ciezko z wami zyc ale bez was jeszcze ciezej

A tu cie mam Korniku ty jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hop hop Olu!!!!!!!!!!!!!!! Tu jestesmy!!!!!!!!!!!!!!

Jessssssssssstem:D:D

A oto i marnotrawny narzeczony:D Kasia popatrz....ten łotr sobie tutaj normalnie pogrywa:D Kornis....oskubać Ci drzazgi?

a mowi ze jakies przerwy od netu sobie robi i w ogole jakies kity nam wciska:> a on sobie tu na kafe romansuje;-)

Otóż to:D a jak już do człowieka zagada....to w okolicach północy...pewnie, żeby mu się nie wprosić na herbatkę:P Nie wiem...no...jakaś kara chyba bedzie.....co sądzisz?

ehhh chlopy;-) szkoda słow;-)

No spokojnie Kasiu....to temat poszukiwawczy:P Nie można się tak ostatecznie poobrażać...bo wiesz.....nudno się zrobi:P Ale kara musi być:P

to ja juz sie pakuje, biore tydzien wolnego , po drodze zabieram ciebie i na podkarpacie;-)

Oo..super.....pakuję ręcznik i szczotkę do zebow...chociaż narzeczony powinien mi chyba jakąś zapewnić, nie?:D

a to ty nie masz tam swojej szczoteczki??????????????????? ;-)

no nie kurcze......ale to tylko dlatego, że Korniś w zeszłym tygodniu przeczyścił nią piecyk gazowy:P

chyba sie powtorze ... ehh te chlopy ...;-)

ale jeszcze coś zrobił strasznego.....Kasiu...usiądź lepiej......pamiętasz ten kawałek drewna, który mu podarowałas? otóz......wziął na podpalke:o Bo mu nogi marzły......nalegałam, żeby tego nie robił....ale nie posłuchal:PI wyobraź sobie......że przestal mi gotować pomidorowkę:P

hmmm a mi mowil ze trzyma ten kawalek drewna na specjalna okazje ... ale myslalam, ze to jakas rocznica czy swieta ... a tu okazalo sie ze zimne mieszkanie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu juz mu nic wiecej nie wysle ... nawet na urodziny buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Nie płakuniaj.......bo to była trochę taka szczegolna okazja....widzisz...wymieniał mi pierścień srebrny z bursztynem na biolozłoty z brylantem:P