ZDJĘCIA ŚLUBNE - PLENER CZY STUDIO?

Ja jestem za studio! Po pierwsze może byc brzydka pogoda, albo słońce za bardzo świecieć a po drugie zdjęcia w studio wychodzą ładniejsze, wyrazistsze i mają ładne krajobrazy na tapetę do wyboru. Ja będe robiła tylko w studio. A można zrobić kilka tu i kilka tu? Ale czy warto?

ja robilam w studio i uwazam ze sa super

Cieszę się, że jesteś tego samego zdania :-)

studio to wiocha i przeżytek, sztuczne a fe

A jakie są plusy pleneru?

plener i zdjęcia wyszły super naturalne i krajobraz też naturalny a nie tapeta.Natura to natura:)ale jak kto woli....

ślub był w grudniu, nie miałam ani czasu ani ochoty włuczyć się po mrozie.... ubierać w inny dzień w slubny strój, zwalniać z pracy- dzień slubu odpadał- bo w zimie bardzo szybko robi się cimno.... daje to wyjatkow klimat.... ale nie na plener niestety :D nie miałam jakichś super wygórowanych wymagań co do fotek, po prostu miały upamiętnić jak wyglądaliśmy w dniu ślubu, to wszystko.... do tego miałam reportaż.... i szczerze powiem reportaż ogladam 100razy chętniej i częściej.... lubię oglądać swoich rodziców, znajomych.... popatrzeć jak zakładamy sobie obrączki..... przypomnieć sobie te magiczne momenty po prostu...... samo patrzenie na to jak wyglądałam w slubnej sukience a mąż w garniurze jakoś mnie nie podnieca..... taki mam charakter.... ale jak ktoś ma duzo czasu i potrzebę zaspokojenia swojej próżności, to na pewno plener jest lepszym rozwiązaniem.... bo daje po prostu więcej możliwości....

Co to jest reportaż?

w zimie tez mozna zrobic sliczne zdjecia plenerowe- widziałam :) studyjne są takie tandente- te parasoleczki, nózka panny mlodej gdzie widac jej podwiązkę i te tła to jest po prostu tragedia! feeee reportaż to jest cos takiego kiedy fofograf robi wam zdjecia przez cały dzien ślubu- od przygotowan, plener, kosciol i wesele

Fajne! Chcę reportaż, a drogo to kosztuje?

A może się nie opłaca reportażu, bo zawsze w rodzinie ktoś robi zdjęcia.

dlaczego uważasz że próżność zaspokaja się plenerem??dlatego że ty miałaś studio?Plener można zrobić naprawdę ciekawie, zwłaszcza gdy robi to osoba zaufana i można być swobodnym w zachowaniu.A jeśli jeszcze jest lato lub piękna kolorowa jesień...i jezioro,góry,zamek...To nie jest kwestia tylko oglądania stroju...no,chyba że tylko takie plenery oglądałaś.

a pzrecież reportaż też robisz na" żywo"jak plener.Chyba że każdą poze masz wystudiowaną jak w studio, w co wątpię ,bo byłoby to nienaturalne.

reportaż zalezy u jakiego fotografa, ale u jakiegos w miare to od 1500zł w góre

Mnie to w tych studiach zdjecia tez bardziej sie podobaja. Spokojniej, zamieszania nie ma, fryzure se mozna poprawic. A nie w tych plenerach latac jak pies w wywieszonym jezorem. I w dodatku takie piekne rozowe i fioletowe tla maja, palmy jak na Bahamach, aifla jak w Paryzu, palac krolowej w London . Potem ludzie sie dziwuja, jak to zrobili ze w jeden dzien pol swiata zjechali. My do studia idziem, ciocia Krysia zalatwila juz po znajomosci pana Edka, taniej zrobi i zalowolony, ze jeszcze weselna flaszke dostanie. I takie piekne krzesla on ma, jak z filmow prawie, parasole tez, wahlarze. Jak ksiezniczka bede sie wahlowac ... Aaaaa... Zapomnialam bym, jeszcze tapete Niagary ma i duze fontanny. Juz sie nie moge doczekac.

Fajnie :-) Ja też jestem za studio

haha, przeciez ona cie podpuszcza :P

ja nie wątpię że można zrobić piękne zdjęcia plenerowe tylko po co? po to zeby na 50 zdjęciach w róznych pozach patrzeć na swoją kiecką? mnie wystarczą do tego 4 zdjęcia ze studia, my w całości, my z rodzicami, świadkami, do tego portret.... i świetnie widac sukienkę garnitur.... fryzurę..... a kilimat dnia jak pisałam świetnie oddaje reportaż, pokazuje co i jak robilismy, jak wyglądaliśmy w kościele w domu, na sali....z tyłu z boku z przodu, przy krojeniu torta.....rany ile jeszcze można na siebie patrzeć? toż to nuuudne strrrasznie i prózne.... przynajmniej jak dla mnie.... jak mawila mój dziadek "nawet kota można zagłaskać" i " co za duzo to nie zdrowo"

Ciągle patrzeć na siebie?Jakie ty widzialaś zdjęcia plenerowe ?.Moje są z dziadkami,rodziną i w trakcie przygotowań do ślubu i po ślubie,więc nie patrze ciągle na siebie ,tylko na innych też i na krajobrazy w tle.Nic nie było pozorowane i ustawiane i nawet czasami nie wiedzialam kiedy robiono zdjęcia.Zrobilaś jak chcialaś i ja też,więc nie posądzaj nikogo o próżność,bo mnie nie znasz .Wiele dziewczyn wybiera plener i napewno nie świadczy to o ich próżności.

zdjęcia plenerowe w trakcie przygotowań do ślubu? ciekawostka :D

a kto napisał że zdjecia plenerowe w trakcie przygotowan?

moim zdaniem zdecydowanie plener:) ale mozna tez zrobic kilka zdjec w studio-ladnie oprawic i dac rodzicom w ramie prezentu-podziekowania w czasie blogoslawienstwa czy oczepin