żeromski-krakow

dobry szpital,fajni lekarze ale podobno już trudno sie tam dostac.Zdażało sie że odsylano pacjentki....

położna stwierdziła, że nie odsyłają najwyżej się czeka...

A poród postępuje.....I gdzie wtedy rodzisz? Pafnucy o tym że odsyłali wiem od lekarza.

jeszcze nie urodziłam, chociaż jestem przeterminowana a co do czekania powiedziała, że jest to problem personelu, że kładą na patologię, albo tak sterują porodami, żeby wszytsko zagrało pozatym do narutowucza przy obecnych korkach to mozna z godzinę jechać, jak nie dłużej...a nie sądzę, żeby chcieli karetkę zapewnić, pozatym nigdy tam nie rodziłam, więc nie wiem usłyszałam to od położnych raz telefonicznie, raz w szpitalu

koleżanka rodziła w narutowiczu i była bardzo zadowolona, nie miała nikogo umówionego i było ok

Ja równiez chciałabym rodzic w żeromskim ale niestety nie znam za duzo opinii na temat tego szpitala.Poprzednie dziecko rodzilam w Narutowiczu i kiepsko wspominam.Nie tyle sam porod chociaz praktykantki połozne byly jak dla mnie za bardzo upierdliwe co potem po ....Ogólnie za duzy oddział, brak klamek w oknach,mozna sie bylo udusić z gorąca,no i brudno.W dodatku trwał remont łazienki więc hałas byl przez caly dzień.Ja bylam na sali z dzieckiem i na takiej sali nie wolno bylo gasić światla na noc więc do dzisiaj pamietam tę żarówkę na suficie. Acha i moje dziecko dostalo uczulenia na ubranka szpitalne-nie wiem w czym one są prane,a we własne nie pozwalali ubierać.Ja i tak małego przebierałam jak tylko dostawałam go z powrotem na salę,dzięki temu wyszlismy w 10tej dobie.

dziś byłam w żeromskim na ktg, trafiłam na bardzo miłą panią doktor, położna była niezbyt, stwierdziła, że mogłam się zapisać wcześniej, a nie po terminie na ktg przychodzić, to jej powiedziałam, że mnie skierowali z izby przyjęć do poradni...no bo niby skąd mogłam wiedzieć, że nie urodze w terminie hihi ale ogólenie wrażenie miłe

Pafnucy a ile ty jesteś po terminie? Może by tak coś przyspieszyć? u mnie zadziałał seksik;)

dziś po terminie 6 dzień, a ze sposobów próbowałam już chyba wszystkiego...seksik, chodzenie po schodac, długie spacery...i cholera nic!!

no to pieknie! Ale ten termin jest na podstawie ost.miesiączki? Bo wiesz,że z terminami z usg to nic nie wiadomo....Trzymam kciuki.

no własnie z ostatniej @, przy czym z USG też się pokrył, zwarjuję niedługo od tego czekania........:-(

też bym już wariowała.Ale z dzidzią ok? teraz to pewnie ciągle biegasz na KTG. Ale może cię wcześniej położą ...na obserwację

dziś byłam na ktg i czekać mam do poniedziałku, w pon. znów ktg...ale przynajmniej trochę się uspokoiłam, bo z dzidzią ok :-)

Przekichane...Może w weekend sie uda.Więcej seksu i dużo orgazmow ci życzę.Kurde u mnie jakoś to skutkowalo.pafnucy dla ciebie

dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, od razu mi lepiej :-) na kiedy macie terminy?

ja na 3.06,więc jeszcze chwila.Ale pafnucy ty masz tam lekarza lub polożna.Ja akurat zmieniam lekarza bo muszę,gdyż mój nie jest w żadnym szpitalu a ja sklaniam sie ku cc.Więc u mnie musi być lekarz.A u ciebie?

mja gina też nie pracuje w szpitalu, ale teraz chodzę do szpitalnej

Podobno tam wszyscy są ok. Pafnucy .....a ja myślałam ,że dzisiaj to już ciebie tu nie będzie ;) a Ty dalej.....Ten twój maluszek to chyba czeka na wiosnę.No ale od jutra ma być już ciepło to niech głowę wychyli i zobaczy....Powodzenia życzę ...jakby co to po powrocie ze szpitala napisz jak było....bo ja jeszcze się trochę pomęczę.

jeszcze w domu, ale coś się ruszyło...czekam teraz tylko na większe rozwarcie :-)

No to super! Ja wczoraj trochę cierpiałam-jakies bóle czy co.....Mam nadzieje ,że sie nie spotkamy na ginekologii,bo patologia jest przecież obok porodowki.Jakby co to Cię pafnucy odwiedzę,ale wolę jeszcze nie.....;)

No no ,widzę że cie tu pafnucy nie ma....no to pewnie jesteś już mamunią.Trzymam kciuki...i szybkiego powrotu do domu

zeromski bardzo ok, urodzilam 27,03 dziewczynka :-) napisze wiecej jak dam rade usiasc :-)

Paulka123 a ty juz niedługo, życzę lekkiego porodu :-)

Pafnucy --GRATULACJE! Czekamy na szczegóły.Odezwij się.

Urodziłam w żeromskim,tak jak chcialam.Ale czy wszystko jest tam takie suuuuper.No nie wiem.Jeżeli ten szpital ma I miejsce w Małopolsce to jakie są inne....

Napisz co było "nie tak" w szpiatlu w którym rodziłaś!

naobiecywały, ze napiszą i wszystkie poznikały:) halooo, jest tam kto?

Też chcąca w żeromskim gratulacje i odezwji się :-) jeśli chodzi o - to przede wszystkim łazienki, prysznic koszmarny, sale poporodowe w sumie ujdą, ale też przydałby się remont, pediatryczka taka sobie, a reszta była dla mnie przynajmniej ok, przede wszystkim personel bardzo ok, babki pomagały po porodzie we wszystkim w karmieniu itd. w sumie wyszłam w 3 dbie więc krótko byłam

Co do położnych to może 3 są ok,reszta udaje.Sama słyszałam jak jedna do drugiej mówiła z pogarda o kobiecie po cesarce-czego sie znowu drze,i która pójdzie do niej...Ja byłam na górze bo po cesarce i wcale tak cudnie nie było.Położne z dyżurki noworodkowej darły sie jak przychodziłam o 10 minut za póżno na karmienie(bo było dokarmianie) a z tego stresu to już bym całkiem pokarm straciła ale wyszłam po tygodniu do domu.Ja akurat pediatre miałam ok.ale słyszałam że inne są gorsze i mniej przyjazne dla mamy i dziecka.Niejedna mama przez te baby płakała.Miałam przyjemnośc z jedna sie spotkać na dyżurze niedzielnym.Lazienki -fakt koszmar,niewiadomo jak stanąć żeby nie upaść,a jak się jeszcze nie ma siły po porodzie to nawet nie ma sie czego przytrzymać,żadnej poręczy.Zero intymności!Nie ma nawet głupiej zasłonki,wszystkie baby gołe z ranami i bolącymi brzuchami a do tego okna na podjazd.Ja bardzo wstydliwa nie jestem ale nie powiem przeszkadzało mi to ,bo czemu wszyscy maja mnie ogladać w takim stanie.Opatrunki nie sa zmieniane w zabiegowym -bo takiego nie ma-ale na sali na której się leży.Dobrze że wypraszaja wtedy odwiedzajacych:)Naprawdę rozczarowałam się co do tego szpitala STRASZNIE. Pierwsze miejsce w rankingu,bosz...Może jestem upierdliwa ale ja też pracuje w służbie zdrowia i może dla tego tak na to patrzę.Ciekawe jak teraz jest w czasie strajku-wol nie mysleć.I dobrze że mam to już za sobą.Pozdrawiam inne babeczki chcące w żeromskim.Może będzie lepiej....

Sorki że sie nie odzywałam ale koszmarne wspomnienia nie dawały mi spokoju.