najgorszy dzien w zyciu, nigdy nie wylalam tylu łez

jestem kochani załamana :( wszystko naraz rodzice kazali mi wydac psa bo pogryzl tapety :( to jest szczeniaczwek 2 miesieczny, chlopak ze mna zerwal bo zobaczyl mnie pod blokiem jak rozmawialam z kolezanka pomimo ,ze mu pisalam aby przyjechal 10 minut pozniej,ale chcial mnei widac sprawdzic :( jestem juz dorosla a kazdy sie mnie czepia :( mam juz dosyc zycia :( poza tym dowiedzialam sie ,ze dzis moj wujek mial smiertelny wypadek i wpadl za granica w pracy pod kola samochodu :( brak mi slow od 3 godzin siedze i placze :(

bardzo ci wspolczuje.

:(

nieodpowiedzialni - to naprawde przykre faceta olej- bardzo dobrze ze zerwal...po co ci taki kretyn? a wujek- :(

nie chce sie licytowac ale tez przechodze swoje i cie rozumiem czeka mnie operacja, od roku laze od lekarza do lekarza facet mnie zostawil w bardzo chamski sposob

dziekuje Wam za wsparcie :( jestem tak nieszczesliwa ,ze nie da sie tego opisac :( trace wszystkie bliskie mi osoby :( w dodatku kazdy sie ode mnie odwrocil, pisalam przyjaciolom ,ze przezywam bardzo ciezkie chwile ,ale nietstey zadne z nich nie ma czasu :( a tamten nie odbiera :( rodzice sie zamkneli u siebie , nie chca mnie widziec a ja tu siedze i placze, w dodatku ledwo co moge zatamowac krew z nosa :( z tych nerwow chyba :(

tez cierpiaca - niestety niektorzy musza cierpiec aby inni mogli byc szczesliwi :(

Eeeeeeeejjjj... Nie smutaj się... Ja dzisiaj też płakałam...Bardzo. Nawet bardziej. Nie jesteś sama... Z tym psem to chyba coś wspólnego mamy. Ja dzisiaj dowiedziałam się,że psiaka nie dostanę,bo już wydali go komu innemu. Moja siostra będzie miała szczeniaczka. Dostanie go wtedy,kiedy JA WYJADĘ. Cudnie...prawda? Z chłopakiem też nie za wesoło. Ale tak już jest. Głowa do góry,przecież Cię kocha,wróci,zobaczysz... Na pewno wróci. Może ostatnio coś zaniedbałaś? ( tak jak np.ja...) Może czuł się gorszy? Nie wiem...nie chcę go usprawiedliwiać,ale pomyśl... I na pewno się pogodzicie,zobaczysz kochana!!! Wujek...no tak,tego współczuję głęboko... Pomódl się za niego,teraz tego potrzebuje... i 3maj się mocno, bardzo mocno... Widzisz bo czasem są takie dni kiedy wszystko wali się na głowę. Jak jest dobrze,to super i wszystko śpiewa i tańczy. A jak się już psuje-to wszystko na raz. I takie dni trzeba przeżyć. Przeczekać. Też już miałam kilka razy takie dni,naprawdę. I uwierz mi, da się je przeżyć. Podniesiesz się wkrótce,zobaczysz. 3mam kciuki.

co za deb... niby ze gadalas z koleznaka ???prosze Cie ...a jesli chodzi o psa to faktycznie rodzice chyba wiedzili wczesniej ze moze cos takiego sie zdarzyc ech...no tak to juz z nimi jest ...przykro BARDZO z powodu wujka ;((( ......sa takie dni...;((

Primavera - :( niestety :( ale on juz raczej nie wroci :( ja nic nie zrobilam, stalam tylko z osoba ktorej nie lubi :( to jest chore :( poza tym z nim zostawal psak iedy u mnie nikogo nie bylo :( teraz bedzie wielki problem :( a rodzice zle postepuja w ten sposob :( przeciez to tylko szczenię :( dziekuje tryntyn - wiem to nie jest normaly czlowiek niestety bylam z nim teraz bo zawsze mi pomagal ,a to z peiskiem zostal itd :( i za taka glupote mi sie oberwalo :( brak slow :((([ serce]

Eeeeeeeejjj... Kurczę,dlaczego są takie dni, gdy \"w duszy deszcz pada...\"? Jejka...bardzo bym chciała Ci jakoś pomóc... Ale moje słowa na nic się tutaj zdadzą... Może pomoże to,że w jakiś sposób Cię rozumiem... Buziak! Jestem z Tobą i 3mam kciuki! Bądź silna... Musisz. Ja w sumie też muszę. Trudne. Jeszcze raz,3maj się...

ja nie rozumiem, co to za rodzice co psa każą wydać? :O Jak będę mamą to sama będę sprowadzałą do domu bezdomne zwierzaczki :)

juz myslalem, ze cie facet olal, a ty tu o jakis psach nawijasz żałosne

Primavera- jeszcze raz dziekuje :( mała - ja jestem pdobnego pokroju :( kocham zwierzeta :( pozdrawa jesli drogiemu Panu sie cos nie podoba wcale czytac nie musi :(

troszke mi sie zmieszalo tamała kosia - pozdrawiam

:(

dzis az do pracy z tej depresji nie poszlam :(