Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AIDA20

pytanko .....

Polecane posty

macie kobietki tez tak ze nagle z dnia nadzien wasz facet ma taki dzionek ze nie chce z wami gadac widziec was......ale jak minie to to juz jest slodziutki i kochajacy powiedzcie mi czy to normalne i czy mam sie prawo martwic...aha ja jestem z nim juz ponad 3 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie
jakby moj mi powoedział że nie chce mnie widziec, to bym go rzucila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola111
tak, kazdy ma taki dzien, nawet facet, ja mam taki np dzis, a jutro powinno byc lepiej.-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem z nim 3 lata wiecie jak to ciezko wszyskto z nim przezylam jego wojsko ....martwie sie czy cos sie psuje On mowi ze wszystko jest okey i nic sie nie stalo....ale czy wierzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nikt sie nie spotkal z takim problemem...prosze WAS powiedzcie cos na ten temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maskaka
kiedyś moj zonaty kolega powiedzial bardzo cenne zdanie rozmowa byla o pracy,a on powiedzial coś takiego "gdybym ani ja ani Aśka (żona) nie pracowalaby i musielibyśmy siedzieć w domu i ogladać się 24 na dobę,już dawno bylibysmy po rozwodzie" to normalne czasami trzeba od siebie odpoczac,mchociazby nawet po to by zrozumiec i przekonac sie jak bardzo sie teskni za 2ga ososba i jak bez niej smutno,kiedy caly czas jest sie razem,zwyczajnie sie tego nie wie...czasami trzeba sie rozstac,by znalezc cos o czym mozna pogadac,cos z czego bedzie sie mozna pozniej razem pozmiac.... tota;lnie normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no raczej MACIE racje....odezwalam sie do niego neiwiem jakos ciezko mi sie nie odzywac i czekac na jego ruch....nie bylo tak jak chcialam zwyczajny dystans a jutro musze isc do niego w waznej sprawie i boje sie ze nie bedzie mial czasu......myslicie ze mam cos wspomniec o tej sytuacji czy zapomniec i uszanowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 4 teraz jesteśmy ze sobą 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dingdong
hmmm znałam takiego jednego kiedyś,byliśmy wtedy ze sobą 3,5 roku i niedługo po tym jak tak się właśnie zaczął zachowywać stwierdził żę już mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka WAM u mnie sie ulozylo przeprosil mnie moj kochaniutki ....wiec mysle ze bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×