Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumianka

moj facet nie chce sie juz kochac ze mna

Polecane posty

Gość forumianka

opisze te sytuacje mniej wiecej od poczatku - chodzi o to, ze ukladalo sie miedzy nami dobrze (powiedzmy;) mieszkam tylko z siostra wiec od czasu do czasu nocowal u mnie i gdy byla okazja kochalismy sie... nie narzekal...on...ani ja...ale im czesciej u mnie nocowal tym czesciej jego matka (bardzo pobozna kobieta) marudziala mu ze postepuje niemoralnie i niezgoodnie z religia wiara i Bogiem - tzn cos w tym stylu bo on dokladnie nie mowi mi wszystkiego - chyba troche sie wstydzi a poza tym to opowiadal mamie bajki ze chociaz nocuje u mnie to i tak czekamy do slubu i takie tam... no i sęk w tym ze wczoraj rano jeszcze kochalismy sie i caly dzien blo ok a wieczorem nagle w lozku gdy ja robowalam cos zainicjowac on odparl moje starania i nie chcial... poklocilismy sie bo on ulegl mamusi i twierdzi ze nie powinnismy tego robic... ale dla mnie to bezsensowne skoro i tak robilismy przez tyle czasu to nagle jak mozna tak sie nawrocic... i co ja mam sobie myslec - ze mnie zdradza, ze go nie pociagam albo zle mu ze mna albo sie znudziilam mu i ma mnie dosyc albo moze mowi prawde ze na prawde chce sie nawrocic - chociaz tego nie rozumiem mimo iz jestem wierzaca... wzbudzilo to we mnie tysiace podejrzen i dziwnych mysli - a co Wy byscie pomysleli w takiej sytuacji??? poradzcie cos bo ja boje sie ze sie oddalimy od siebie i wszystko sie zepsuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój dzis
przyjedzie i mnie wybzyka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZMIEŃ FACETA
nie dosyć ,że frajer to jeszcze MAMINSYNEK!!!!!!!!! UCIEKAJ JAK NAJDALEJ OD NIEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała biała ćma
po prostu z Nim porozmawiaj. ale bez wymówek, spokojnie. nie daj po sobie poznać, że masz jakieś podejrzenia, watpliwości (co do tego, że kogoś ma). obserwuj Go. poproś o szczerość. sama tez powiedz, co Cię boli. szczera rozmowa jest w tym, i wielu innych przypadkach, najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poprostu nie miał ochoty, był zmęczony, wyczerpany? Dalczego od razu zakładasz, że wpłynęła na niego matka, skoro do tej pory nie miało to dla niego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałaś: \"ale dla mnie to bezsensowne skoro i tak robilismy przez tyle czasu to nagle jak mozna tak sie nawrocic...\" Nie ma w tym nic bezsensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może warto pomyśleć o Nim jeśli jest dla Ciebie naprawdę ważny. Mężczyźni też wyznają jakieś wartości. Może dotychczas było tak, że działał wbrew własnym przekonaniom i źle się z tym czuł. To wcale nie znaczy, że nie jesteś dla Niego atrakcyjna, że Cię nie pragnie. Być może kochał się Tobą, bo wiedział jakie to dla Ciebie ważne i ulegał własnemu pożądaniu, wbrew swej wierze. To jest dość rzadka postawa, szczególnie u mężczyzn, ale nie niespotykania. Porozmawiaj z Nim o tym. Powiedz mu jak się z tym czujesz, zapytaj co jest powodem, że nie ma ochoty na sex. Nie traktuj Go jak maszyny zawsze gotowej do zaspokajania własnych potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×