Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jesienna deprecha

Nie cierpię swojej pracy

Polecane posty

Gość surgras
Moja praca jest prosta i nie wymaga duzego poswiecenia i nakaldu pracy a i tak jej nie lubie.Najgforsze jest to, ze wlsnie teraz zdalam sobie sprawe, ze pomylilam sie co do wyboru zawodu.Studiuje pedagogike i od kilku miesiecy pracuje w swietlicy.Dzieci doprowadzaja mnie do szalu, denerwuja mnie, sa niegrzeczne i bardzo zle wychowane.Zawsze marzylam o tym by byc nauczycielka i zajmowac sie dziecmi.Ale teraz wiem, ze gdybym wczesniej wiedziala ze tak jest to nigdy nie wybralabym takiego kierunku.Nie mam wcale ochoty tam chodzic,jedyna motywacja to pieniadze, ktore sa mi potrzebne.Oprocz mnie pracuja tam tez dwie panie, ktore ciagle mnie obserwują, co robie jak robie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna deprecha
surgas to dopiero początki Twojej pracy więc się nie dziw, że jesteś obserwowana...ja skończyłam uczelnię ekonomiczną i też pracuje z klientami niekoniecznie małoletnimi ale zawsze;-)-wierz mi poczatki też były fatalne. Czasami ludzie przychodzili i wyrzywali sie na mnie za wszystkie swoje niepowodzenia ale teraz stwierdzam, że właśnie praca z klientem daje mi dużo satysfakcji w odróżnieniu od pracy w zespole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna deprecha
wiecie co jest jeszcze dziwne, że ja bardzo szybko nawiązuję kontakty i mam wielu przyjaciół a w mojej pracy nie potrafię znaleźć bratniej duszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wzięłam sobie wczoraj urlopik i jestem dzisiaj jak nowonarodzona :) czasem od pracy trzeba odpocząć, nie w weekend, tylko tak, w tygodniu, to dobrze robi na głowę :) miłego dnia pracki życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×