Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaria

Rozszarpane serce....pomocy

Polecane posty

Gość zaria

Nie jestem juz nastolatką.Zakochałam się w cudzym mężu.Wczoraj zrozumiałam,że to był błąd,że nie powinnam.Przez długie lata szukałam prawdziwego uczucia.Wierzyłam ,że on również mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
nie wiem....jedyne na co było mnie stać to napisać do niego ,że nie chcę być już więcej oszukiwaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej
tzn ze byłaś jegoi kochanką? Co znaczy "wierzyłam że on mnie również kocha" czy " nie chcę być już wiecej oszukiwana" ? Podaj jakieś fakty, przykłady... itd Chyba że mamy zgadywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Tak..byłam jego kochanką.Spotkalismy sie kilka razy.Mówił,że darzy mnie uczuciami,że jedynie odległość nas dzieląca jest przeszkodą by spotykać się częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej
więc proponuję żebyś przejrzała topik "KOCHANKI" Wiem jak sie cierpi w takiej sytuacji, też to przeszłam ale cóż ... same jesteśmy sobie winne bo szukając miłości nie zastanawiamy sie czy "obiekt" westchnień jest odpowiedni :( Kierujemy sie tylko glosem serca ... BŁAD!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Jego zachowanie...conajmniej asekuracyjne.Spotkaliśmy się wczoraj...wymuszona czułość...o rany jaka czułość ?...kilka całusów ...uświadomił mi ,że nie chce okłamywać swojej żony ale zapytany czy Ona wie o naszym spotkaniu powiedział ,że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej
Sorry ale skad takie pytanie " Czy jego żona wie" ? Czy uważałas że powie żonie " słuchaj skarbie, nie będzie mnie w domku dzisiejszego wieczora, bo mam spotkanie z kochanka" ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Wiem,że to nienajlepszy pomysł ale chyba pora na małego drinka i gorącą kapiel....jestem zmęczona ..nie przespana noc...kilka prochów...dobranoc wszystkim.Dzieki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Nie to nie tak....prosił mnie bym w swoim miasteczku kupiła dla jego żony herbatę....zrobiłam to....zapytałam jak wybrnął w kwestii opakowania....powiedział jej że kupiła jej herbatką znajoma zktórą pisze na necie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Zapytany co jeszcze jej powiedział usłyszałamże tyle ile powinna wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olajdapupajda
mężczyzna szukla kochanki zeby zostać z żoną, kobieta szuka kochanka by odejść do męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej
sorry i tak to dla mnie niebardzo zrozumiałe. Jak będziesz miała ochotę to opisz wszystko od początku. Jakoś nie wierzę by żona przełknęla ze smakiem wiadomosć że kupiła jej herbatkę netowa przyjaciółka meża... chyba że żona jest strasznie naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaria zrób sobie tę gorącą kąpiel i pomyśl sobie, że jutro jest pierwszy dzień z reszty Twojego życia. To, co męczy Cię dzisiaj zostaw za sobą. Opamiętałaś się dość szybko, to dobrze. Teraz tylko wytrwaj w swoich decyzjach. To nie Twój mężczyzna i nie Twoja miłość. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Żałuje że nie wiedziałam tego wcześniej...dzieki ola....tylko że ja od męża nie chciałam odejść...wszystko to jakieś pokićkane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Stara - babo.Nie jesteś wcale taka stara.Dzięki.Oby faktycznie jutro okazało się inne,bardziej przyjazne.Nie mam siły żyć.Są jednak osoby ,które mnie potrzebują...skąd mamy tyle łez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
No i co dalej....czy możemy się spotkać tu jutro?...Zapewne będę miała więcej siły i pisać będę bardziej zrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy tyle łez ile potrzebnych jest, by oczyścić duszę. Nic w naszym życiu nie dzieje się przypadkiem i z każdego, nawet bardzo bolesnego zdarzenia wychodzimy bogatsi, silniejsi, mądrzejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
Jestem bogatsza w ból,silniejsza?...muszę być silna...czy będę twarda?...muszę....ale czy uda mi się wrócić do męża...czy będę potrafiła spokojnie wzbudzić na nowo uczucia do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaria
sorki...do miłego...padam z nóg,nie mam siły by mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×