Chcę się już odkochać!!!!!

Chcę się odkochać bo zachowujęsię jak idiotka. Facet stał się całym moim życiem i zamiast swoim to żyję jego... to jest żałosne. nie potrafięwytrzymaćbez niego ani chwili. Nawet kiedy on coś przeskrobie i się za to obrażę to zaraz dzwonięze strachu żeby przypadkiem nie odszedł, a jak zadzwonięto on obraca kota ogonem i wychodzi na to że ja przepraszam i wracam z podkulonym ogonem. Nie chcę już tak!

i witam kolezanko, takie juz czasem sa baby ;) Ja jestem jedna z nich. Na siłe przystopuj, bo jego to tez zmeczy na pewno. Mój juz zaczał narzekac i zdalam sobie sprawe ze dlaej tak nie mozna. Siłuje sie z soba zeby nie dzwonic co piec minut i poki co narazie wychodzi. Efekty nie spektakularne, ale zauwazalne... az misio powiedział ze juz woli jak jestem soba ;) "alez jestem kochanie" :) I jest naprawde miło. Nie odkochuj sie a z dystansuj. Trzymaj sie mocno! Pozdrawiam. Marta

no jakbym czytala o sobie :O a jaki on jest? czesto okazuje ci uczucia? bo u mnie zrodzilo sie to z lęku ze juz nie kocha :( nie jest zbyt wylewny w uczuciach :O

ale nie chodzi o to że dzownię co chwilę wypytuję co robi i opowiadam jak bardzo tęsknię - nie bo tak nie robię. Chodzi o to, że w sytuacji kiedy on popełni błąd- wynika z tego kłótnia i oczywiście jesteśmy na siebie obrażeni on się nie odezwie, nie zadzwoni, nie przeprosi. Ja robięto pierwsza i sytuacja rutynowo siępowtarza, Ja dzwonię i oczywiście jest zwalenie winy na mnie w rezultacie ja przepraszam za całą sprawę - bo wiem, że on tego nie zrobi a jedyne co może to chyba tylko skończyćzwiązek- a tego się boję no i przepraszam...

Sweet Dreams---> czy okazuje uczucia? - nie pamiętam kiedy powiedział mi, że mnie kocha, chyba bardzo dawno temu... ale dosyć często mnie przytula :)