czy któraś podpóściła swjego faceta na gg???

udając kogoś innego.ja tak własnierobie.zainteresowała sie.co mam zrobic(ja jako ja) jak bedzie sie z nią chciał spotkac???zerwać z nim????

Zerwać natychmiast:) pokaząć mu rozmowę i pożegnac:)

podpuściła :O

Zerwać, a co innego można zrobić?

NIDGY WIECEJ TEGO NIE ROB !! Prosze.. bo wasz związek się rozpadnie.. ja o mały włos chłopaka przez to nie straciłam. Módl się dziecwzyno by się nie dowiedział że mu taki numer wywinełaś. NIE UFASZ MU !!!!!! a nawet gdyby się spotkał w formie koleżeńskiej to co zabroniłabyś mu ?? Myślę, że nawet by ci o tym powiedział! ZASTANOW SIE CO ROBISZ TO DZIECINNE... sama tak robilam i juz nigdy wiecej tego nie zorbie!

Kurde, dziecinne, pff! Ja tak zrobiłam, męczyło mnie to, nie ufam mu w 100%, bo nikomu nie ufam, nawet sobie. Zagadnęlam go na gg, napisalam, ze jestem nieznajoma, ale przeciez mozemy sie poznac (dobry text na rozpoczynajacy sie ewentualny flirt), odpisal, ze nie jest zainteresowany jakimis nowymi znajomosciami, ladnie przeprosil i pozegnal. PLUS dla mojego pana, ale fakt, wiecej tego nie zrobie, coby losu nie kusic;)

ja podpusciłam...chce moje zdjecie...zaiteresowała sie. pewnie ze bym mu zabroniła sie z kims spotykac...

hmm, na Twoim miejscu bym to pociagnela dalej i czekala na rozwoj sytuacji, a raczej jego zachowania wzgledem "kolezanki". Hmm, ile ten Twoj ma lat?

Numer sam w sobie na maxa wredny, olewam takie zaczepiajki na gg, ale gdyby mi dziewczyna z takimi numerami zaczela wyskakiwac i dowiedzialbym sie ze to ona to minus ogroooomny dla niej.

Nie potrafiłabym wyciąć takiego numeru chłopakowi.

alez drugiej strony jakby był wporzadku to by sie nie chciał z nia spotkac.prawda???zaczepia go sporo kobiet.i chce zobaczyc jak z nimi rozmawia.zawsze mu ufsałam...a teraz nie wiem sama..

facet wycial taki numer :/...tylkoz e podawal sie za laske, i "jej" ogolnei zaczelam sie zwierzac, i pwiedzialam rzeczy o ktoreych ni emial pojecia moj facet :///....nieciekawa sytuacja, i ja bylam na niego wsciekla i on na mnie ze mu nigdy nic ni epowiedzialam. ale ogolnie uwazam, ze ni epowinno sie takich rzeczy robic, bo wlasnie odzywajac sie pod kims innym, sama prowokujesz takie sytuacje ze sobie gadam z "obca" laska. Watpie zeby mu sie to zdarzalo czesto, a teraz widzisz, sama go kusisz. i to nie jest wina tego ze cie ni ekocha lub cos w tym stylu, poprostu faceci tacy sa i tyle.

ja kiedyś tak zrobiłam.... Facet (mój) chętnie ze "mną" rozmawiał, był grzeczny, miły, ale nigdy nie poprosił o zdjęcie. A gdy zaproponowałam spotkanie - napisał że bardzo mu miło ale ma kobietę którą kocha. :) słodkie nie?

Taki podstep wiecej szkody jak pozytku moze zrobic. Wasz facet, ktory dotad mial czyste intencje, moze miec przez to balagan w glowie. Zastanowcie sie: czemu w ten sposob Policja nie wylapuje zlodziei, np. zostawiajac na przynete pelno zlota za sklepowa witryna, czy otwartego Mercedesa?

moja przyjaciółka też o mało nie straciła faceta z którym teraz już są szczęśliwi 3 lata. On nie umówił się na randkę z \"podrywaczką\", ale wyczuł, że to ona i prawie się rozstali

podusiłam moje obecnego ex na necie przez gg,podałam sie za inna laske, zdjecie dala mi jedna z kolezanek no i oczywiscie kupilam nowy starter. nigdy nie mialam przeciwko temu zeby mial kolezanki i sie z nimi spotykał, ale byla miedzy nami umowa ze ma poprostu o takich rzeczach mi mowic a nie ze to robi pokryjomu. i co dal sie wpuscic w maliny, na spotkanie oczywiscie poszlam ja i sie zdziwil kiedy mnie zobaczyl na domiar tego porobawał jeszcze mnie kłamać, nie chcial mi uwierzyc poki nie pokazałam mu telefonu i smsy jakie mi pisał "niby do nowej koleznki"

Mieszkałam kiedyś z kumplem, a jego laska była cholernie zazdrosna... No i kiedyś podpuściła go w esemesach, że jest jakąś tam dziewczyną z jego miasta, ma jego numer od jego kumpla i że chce się umówić na spotkanie. On biedaczek naprawde się z tym męczył :D pytał mnie o co w tym wszystkim chodzi, lecz nie uwierzył, gdy powiedziałam, że to pewnie jakiś podstęp... No i poszedł na to spotkanie :D i miał zjebkę...choć wg. mnie w niczym nie zawinił :P Tak na marginesie, potem ta jego laska i tak go zdradziła z innym :o Cześć :D

\"Zastanowcie sie: czemu w ten sposob Policja nie wylapuje zlodziei, np. zostawiajac na przynete pelno zlota za sklepowa witryna, czy otwartego Mercedesa? \" Odpowiedź jest oczywista-bo są za biedni:P

Nie kuś losu dziewczyno. Jeżeli jesteś z nim szczęśliwa, to dlaczego chcesz jakichś prób? Po co Ci to? :O

spytaj sie go czy ma dziewczyne, jak powie ze nie albo zacznie zmieniac temat to liczy na ewentualny stosunek z nowo poznana laska ;)

chce sie jutro spotkac...i co dalej.juz mu powiedziec ze to ja???

Nie na spotkaniuwyjdzie, bedzie zabawnie:)

Ja mam faceta, któremu ufam ale nie mam nic przeciwko temu jak sprawdzenie faceta przez GG. Zastanówcie się czy koleś, który gada z obcą laską na GG, ona wysyła mu swoje zdjęcia, chce się z nim spotkać, on się zgadza. Czy ktoś taki zasługuje na szacunek? Jeśli dziewczyna ma jakiekolwiek wątpliwości co do szczerości swojego faceta, powinna to sprawdzić, a nuż okaże się, że miała rację i lepiej z kimś takim rozstać się po kilku miesiącach aniżeli rok po ślubie!!

ja sprawdziałam tak 2 facetów jeden po rozmowie na gg odpisał mi w smsie na pytanie które jako obca mu zadałam a drugi chciał sie umówic.....który okazła sie lepszy??

ale juz teraz mu powiedzić

jesli chce sie umówic jest nie fer Ja tego drugiego odpusciłam sobie odrazu ....nawet nie chciałam słuchac tłumaczen.

...po co stwarzac samemu sobie problemy ....:-0..\"czego oczy nie widza... tego sercu nie zal\" czasami lepiej tak....:-0

ale czy ja mam muz terqaz mu napisac ze to ja czy czekac az sie dokłanie z "nią" dogada...chyba na sotkanie nie pójde...

podpuszczaj bardziej no i zadaj mu to pytanie, czy ma kogos ...

Jasne Ja swojego podpuściłam kilkakrotnie. Nie odpisywał - chyba podejrzewał że mogę być to Ja - i wtedy miałby przejeb....ne!!!