Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carol_20

Gdy ukochany ma dziecko z inną...

Polecane posty

Gość oj na pewno
sie uda, pewnie:P hahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz rady na przyszłość - UCIEKAJ od tego faceta!!! Na twoim miejscu nawet nie wpisłabym go w szpitalu do rubryki \"ojciec dziecka\". Nieważne, że go kochasz - kiedys o nim zapomnisz, zwłaszca, że w moim odczuciu to On Cię skrzywdził i okłamywał. On jest nieodpowiedzialny i niedojrzały do roli ojca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
CELI XX Dziękuję!!!! Przede wszystkim podoba mi się Twoje motto na dole... Dziękuję Ci za te pocieszające słowa, za trochę wsparcia i chęci pomocy. Inni oceniają tylko przeszłość. Prosiłam aby inne osoby opowiedziały swoje historie, jeśli przeżyły lub przeżywają coś podobnego, bo strasznie jestem ciekawa jak u nich się to poukładało i skończyło ale zamiast tego dostałam mase krytycznych uwag. Czyli usłyszałam to wszystko co już wiem + dużo przykrych słów które i tak mi nie pomogą w niczym. Rozmawiałam z Tomkiem. Raz ale na tyle że sie uspokoiłam. On teraz jeszcze nie jest gotów o tym rozmawiać a ja nie chcę naciskać, ale to co mi powiedział wystarczająco mnie uspokoiło. Przynajmniej narazie. Pierwszy strach minął i wierze że wszystko będzie ok. Potrzebowałam mu się wypłakać w ramie bo za dużo tego się we mnie zebrało, i usłyszeć od niego trochę słów pocieszenia i zapewnienia że damy rade i wszystko będzie dobrze. Dzidziuś w moim brzuszku ma się dobrze, chyba śpieszy mu się na świat bo wierci się niecierpliwie przez dużą część dnia :) Ja już też nie mogę się go doczekać. Oboje nei możemy .... :) Pozdrawiam Cię i jeszcze raz dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdacze
absolutnie nie wierze, ze to prawdziwa historia :D nawet styl pisania autorki jest za madry na takie glupie zachowanie i to satyryczne slownictwo "zakladam topika", "swiadomie mnie zaplodnil" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatkaaaaaa
witajcie, Carol, ja mam podobny problem choc troszke sie rozni. Gdy poznalam Lukasza zakochalam sie mozna powiedziec od pierwszego wejrzenia, a pozniej powiedzial mi, ze ma dziecko ze swoja byla. dziecko obecnie ma dwa latka a ja dalej nie moge sie pogodzic z tym wszystkim...Jakbys chciala pogadac to moje gg 2601564

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
och dajcie już spokój z "świadomym zapłodnieniem" :) jakbyście miały taki problem a każdy by po was "jeździł" to też byście nie myślały co piszecie. Poza tym do niektórych nie dociera co to znaczy że "dwoje ludzi chce mieć dziecko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dwoje ludzi chce mieć dziecko z wielkiej miłości, to, sorki, ale okreslenie o "świadomym zapładnianiu" jednak jest co najmniej... dziwne... Ale to taka mała dygresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
ja to rozumie ale jesli pisze o tym kilka razy że oboje chcieliśmy dziecka i razem się o nie postaraliśmy a ktoś dalej uparcie posądza mnie o to że wrobiłam chłopaka w ciąże aby go przy sobie zatrzymać, "na brzuch" to sorki ale człowieka już szlag trafia. I czasem trzeba użyć naprawdę głupich ale dosłownych słów aż do takiej osoby dotrze sens tego co czyta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaa
Carol kochana trzymaj się! Ja wierzę, że wszystko Ci się uda!kochasz Tomka i czujesz, że on kocha Ciebie, a wiec głowa do góry! Moim zdaniem jesteś dojrzała!||Nie robisz Tomkoiw scen o tamto dziecko, nie zabraniasz mu sie z nim widywać, ba nawet zaproponowałaś, ze pójdziesz z nim do szpitala! A Gośka?Może ona nie wie o tym, że jej siostra kontaktuje sie z Tomkiem!może ona świadomie podjęła decyzje o tym, ze sama wychowa swoje dziecko i nic od Tomka nie chce!Nie chce mieszać w Waszym związku, bo wie, że to Ciebie Tomek kocha! Tu jest jeszcze dużo niejasności!najlepiej by było spotkać się z Goską (tzn. Tomek powinien się spotkać) i spytać ją jak ona sobie to wszystko wyobraża! Trzymaj sie cieplutko i swoją dzidzię pogłaszcz także ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki! Dla mnie też jest tu wiele niejasności i sama chętnie bym posłuchała co ta Gośka ma do powiedzenia, nie podoba mi sie że wszystko załatwia siostra ( może i ona serio o tym nie wie). I gdzie rodzice? Gośka nigdy nie pozwoliła się z nimi w tej sprawie skontaktować. Tomek już na początku chciał się z nimi spotkać, jak pierwszy raz 9 miesięcy temu powiedziała że jest w ciąży, żeby z nią porozmawiali, bo z nią sie dogadać nie dało,ale niestety. Nie pozwoliła na to. Nie robie mu wyrzutów bo nie zrobił tego umyślnie. Nie jest niewinny ale też świadomie by do takiej sytuacji nie dopuścił. Ciesze sie że mnie ktoś wspiera , od razu się człowiekowi lżej robi! Dziękuje, miłej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carol, a ty pomyślałaś, że cała ta Gośka wcale nie chciała wam się wpieprzać w życie? Teraz już wiesz, że kiedy rozstawała się z twiom facetem już była w ciąży, ale odsunęła się i nie naprzykrzała się. Poza tym, czy to ona dzwoniła? Z tego co piszesz - nie... Twój facet - jeśli nie chce być tatą tego dziecka ( bo ojcem już jest), powinien poczuć się w obowiązku i dopomóc w utrzymaniu malucha. Jeśli pewny nie jest - od czego są testy na ojcostwo? A teraz ty... Współczuję sytuacji... Ja byłam w podobnej - w kilka tygodni po 20 urodzinach powiłam synka - tyle, że ja już byłam po ślubie... Spójrz prawdzie w oczy - mimo, że mamy XXI wiek, panna z dzieckiem to nadal wstyd i hańba... Ale do meritum. Powinnaś porozmawiać z tą panną - na osobności, bez Tomka, bez jej rodziny. I zapytać wprost - czy chce by Tomek była tatą, a nie skarbonką. Czy chce by dzieci, jak podrosną miały ze sobą kontakt świadomy itp. Kim ty masz być dla jej dziecka, a ona dla twojego. No i kiedy i czy wogóle chce mówić dziecku kto jest jego ojcem... Powiem tak, ciesz się, że wiesz, że to dziecko istnieje... Ja żyję w strachu, że kiedyś, za 10 lat, do moich drzwi zapuka jakiś obcy dzieciak i powie \"Czy tu mieszka mój ojciec?\"... Żyję tak, bo była kobieta mojego męża mogła zataić przed nim ciążę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała dezycja
Gosia będąc w ciazy dała Wam spokój. nie chciała z wami awantur tylko myslała o dobru dziecka...odsunęła sie od Tomka a to wymagało wiele odwagi.podziwiam ją za to.a teraz walczy o to by i jej dziecko miało tatę.i dobrze robi. bo gdybys była w jej sytuacji chciałabys by dziecko nie miało taty? chciałas zbudowac szczesliwy związek na cudzym nieszczesciu? nie da się. wybranek ma przeszłość i albo to zaakceptujesz albo odejdziesz. jesli facet cie kocha to nie musisz sie bać. ale skoro sie boisz to czy mu ufasz? facet chce byc fair wobec swoich dzieci!!!!!!!! byłabys zołza gdybys zabraniała mu spotykac sie ze swoim dzieckiem! RADA Tomek ma ciezkie zycie bo obie postawiłsycie go w tak trudnej sytuacji. bo bedzie musiał utrzymac 2 dzieci. niech on podejmuje decyzje.ty ustaw się w cien i zobacz co wybranek bedzie robic. postaw się w sytuacji gosi. zajscie w ciąże po 3 miesiacach bycia ze soba nie swiadczy o tobie za dobrze:-(i to bez slubu. myslałas:hurra nie jest z nim w ciazy to teraz ja bede z nim w ciązy?" dlaczego nie poczekałas z ciaża? tygo nie kochasz to jest jeszcze zauroczenie. ciekawe czy za kilka lat tez bedziesz tak szalenczo zakochana? chyba nie. juz teraz widzisz ze zycie nie jest tak łatwe jak myslisz? boisz sie? i dobrze? z czasem moze byc gorzej. przygotuj sie psychicznie ze zwiazek z facetem który ma dzieci z innymi kobietami nie jest łatwy. to ciągła walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam po raz kolejny. Gosia już dawno temu zapowiedziała że zniszczy nam życie. Posłużyła się do tego dzieckiem. Oto co myślę. Zresztą nieważne. Co się stało to się nie odstanie. Pytanie co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cierp jakżeś głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestałaś juz tu zaglądać bo
zobaczyłaś, że jesteś głupia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestałaś juz tu zaglądać bo
Odpisz i broń się !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestałam zaglądać bo byliśmy u rodziny na święto zmarłych! A ty co, atakujesz bo liczysz na to ze nikt nie zauważy? Kto tu jest głupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym to nie mam obowiązku sie bronić szczególnie przed atakami takich psycholi. Mam to głęboko gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie zaglądaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sskoro miedzy
Dziecmi jest tylko miesiac roznicy to znaczy zy prawdopodobnie zostaly poczete z miesieczna roznica. Wychodzi na to ze twoje dziecko w marcu a to drugie w lutym. Czyli ze Cie zdradzil :O To jakas prowokacja czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest logiczne co piszesz. Właściwie to tamtą zdradzał ze mną. A zresztą to żadna róznica ale pisałam o tym, przeczytaj wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co słychac
hahahha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co słychać
ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×