Czy któraś z Was robiła piersi u Dmytrzaka w Szczecinie??

Marze o zrobieniu operacji, ale po ostatnich rewelacjach na temat nieprofesjonalnych lekarzy po prostu się boję. Na temat w/w tez krąża różne opinie. Chciałabym wiedzieć czy któraś z was miała robione piersi przez niego i czy to było w prywatnej klinice czy na oddziale w szpitalu wojskowym, no i oczywiście jak to się skończyło i ile kosztowało. Pozdrawiam

kłopoty zdrowotne, piersi krzywne i jestem spłukana

piersiami, bo jak ci ktoś spaprze, to będzie jeszcze gorzej

zrobiłami coś mi z nich wycieka, są duże blizny, boli jak cholera,

Czy Wyscie poszalaly???? Kto robi jeszcze wogóle cos u Dmytrzaka... Przecież tyle o nim kiedyś pisali, byly artykuly w prasie, ile kobiet okaleczył :(((((((((((((((((((((((((

Nie rób tego u niego, w zadnym wypadku !!!!!!!!!!!

oj rób rób dziewczyno ! będziesz mieć cycuszki jak marzenie - jędrne, okrągłe - cuuudo!

niestety rzeczywiscie bardzo glosno o nim bylo ok 10 lat temu, jak masz dostep do starej prasy-to przegladnij, to nie sa slowa na wietr rzucane, tylko smutna prawda. jesli juz masz to zrobic to zrob u kogos innego /

ja robiłam przed miesiącem...nastraszyłyście mnie...Wydaje mi się ze jest wszystko w pożądku

mże przez te 10 lat w końcu czegoś sie nauczyl, ale opinię mial faktycznie nie do pozazdroszczenia :(

mam zamiar wybrac sie do Szczecina na lifting, juz pisalam na innym forum. Podajcie artykuly krytyczne wiem tylko ze jest dobrym fachowcem. Gdzie pisali o nim wiecej?

Widzę że więcej jest opinii niepochlebnych niż tych dobrych. Ale zastanawiam się czy to nie jest w jakimś sensie loteria. Moja koleżąnka robiła piersi w Ars Medica na Mickiewicza i tez miała 3 razy poprawiane, teraz ma blizny, ale ogólny wygląd jest super. Myślę że to jak przy każdej poeracji raz sie udaje a innym razem nie. Tylko ta operacja nie ratuje życia i nie trzeba się na nią decydować. Ja póki co marzę o nowych piersiach, ale jeszcze jestem w stanie pare lat poczekać. Mam teraz 27, urodziłam dziecko, ale prawie nie karmiłam więc nie jest tak tragicznie. Tylko oglądając gazetki z rozebranymi lalami zazdroszczę im ich idealnych piersi. Myslę że jednak tą decyzję póki co odłożę na jakiś czas. Najpierw muszę zrzucić pare kilo, ale wtedy to już napewno moje piersi będą pozostawiały wiele do życzenia. Na razie ratuję się stanikami, z push up`em w rozmiarze XL. Pozdrawiam

tyle razy pisalam o dmytrzaku ale widze ze jak grochem o sciane szkoda mi juz slow by cokolwiek pisac na ten temat poprostu rece opadaja