Pierścień Atlantów-kto z Was nosi???

nosilam pierscien atlantow przez 5 lat az do dzisiaj. Pierscien znudzil mi sie po jakimsroku ale nie miglam go zdjac po prostu nie moglam jak go zdjelam to czulam sie jakos dziwnie tak nieswojo jak by brakowalo mi jakiejs czastki, potem dalam sobie spokuj i juz tak zostalo... od jakiegos roku jak przechodzilam obok latarni to poprostu gasly ale nie wszystkie i nie zawsze tak od czasu so czasu i to te same.Dzisiaj poszlam z kolezanka polazic po miescie i tak zaczelysmy rozmawiac o pierscieniu atlantow ze niby ma tam jakas moc ze ksieza mowia ze jak sie go nosi to przyciaga zle moce i zaczelam jej opowiadac ze juz od dawna chcialam go zdjac ale jak zdjelam to bylo mi jakos dziwnie a po kilku latach juz poprostu nie dalo go sie zdjac i nagle zgasla latarnia przestraszylysmy sie odezlysmy jakes 10 metrow i sie zaczela zapalac wiec kontynułowalysmy rozmowejakies 100 metrow dalej probowalam go zdjac ale nie moglam i przechodzac zgasla jedna latarnia i za nia 2 przerazilysmy sie nagle nie wiem jak ale zdjelam pierscionek ipieprznelam nim w krzaki i zaczelysmy uciekac nie wiem jak to sie stalo ze zlazl mi z tego palcapoprostu sciagnelam go jak nigdy nic bez problemu ucieklysmy na przystanek ale jakies 10 m przed przystankiem znowu zgasla latarnia i zapalila sie po chwili znowu zgasla i znowu sie zapalila bylysmy przerazone posiedzialysmy chwile na przystanku a potem poszlysmy i jakies 600 m dalej latarnia zaczella mrugac ale nie zgasla a jak wracalam do domu to dwie zgaszone latarnia jak kolo nich przechodzilam poprostu sie zapalily! teraz nie wiem co o tym myslec czy dobrze zrobilam wyrzucajac ten pierscien czy oze powinnam go stamtad zabrac i zniszczyc? myslicie ze to jest prawda ze posiada on jakas dziwwna moc a moze to byl przypadek ale tyle latarni w ciagu jednego dnia czytalam przed chwila taki artykul o kobiecie ktora przez ten pierscien zdjela medalik i odwrocila sie od boga. chce tylko dodac ze ja tez zdjelam medalik i od roku nie bylam w kosciele no niby wierze ze istnieje bog ale cos mnie tak jakby od niego odciaga , moze teraz gdy pozbylam sie pierscienia wszystko wroci do normy? mam do was pytanie wy sadzicie ze on ma moc? c wogole myslicie po przeczytaniu mojego postu???? niech ktos odpowie jak najszybciej

bo to zalezy od rozwoju duchowegoo.ludzie....wy traktujecie te sprawy tak jakby to byly zabawki w sklepie...kto chce nosic peirscien powinien praktykowacmedytacje aby polaczyc sie ze zrodlem i bronic sie przed innymi bytami. nie mozna go sobie od tak zaczac nosic!!!! miejcie zesz rozum!!!!!!!! a potem sie biora gadki ze religia was wyzwolila ,a wszelkie ruchy new age sa zle i szatan w nich siedzi. a kosciol to samo dobro...no k** mac! trzeba miec oczy otwarte i widziec co sie dzieje! kosciol doskonale wykorzystuje to ze ludzie powierzchownie interesuja sie ezoteryka-wtedy opetuja ich byty albo projekcje wlasnej podswiadomosci....najlatwiej ejst wtedy taka zblakana owce nawrocic na droge kosciolowa, powiedziec ze zrobila zle ale moze sie nawrocic.. a tak naprawde trzeba po prostu oswiecic siebie ,a dopeiro potem zaczac interesowac sie takimi cudami jak peirscienie i amulety...

Ja nosiłam pierscien atlantów i znajoma powiedziała ze mam go wyrzucić bo to dzieło diabła i go ściągłam.Za pare dni tata mój umarł a ja zachorowałam na rzs i mam krzywe palce.Nie wiem czy przypadek i komu wierzyc

to jest kara za grzechy bo wierzyłas demonom a nie jezusowi

Trzeba byc bardzo glupim ,by to Gowno na palcu nosic.

http://www.psychomanipulacja.pl/art/pierscien-atlantow.htm -strzeżcie sie wieczły działa na wiele sposobów.

wieczły - = więc ,zły

Jesli ktos jest osoba wierzaca-w dogmaty wiary chrzescijanskiej- pierscien atlantow to jeden z symboli zaprzeczajacy tej wierze.(rogata dlon,delfin,ying-yang czyli jaki jest sens wierzyc w cos co podst wierze zaprzecza? wszystko to w psychice jest....czlowiek sam sobie narzuca barykady-po czym szuka ochrony przed nimi. nawet faszystowskie ss bylo i jest symbolem zwyciestwa-totalitarnej wladzy-jednak kompletnie nie zgadza sie z moralnoscia i zasadami osoby wierzacej..podkreslam mowa o katolikach. mozna by wymieniac bez liku-mysle ze im bardziej bogobojny czlowiek tym mniej wierzacy-i zadne amulety nie pomoga -nie ustrzega przed niebezpieczenstwem.

No i mądrze i naukowo simaa

Bog nie kaze zachowujecie sie jak stare głupie dewoty i baby zacofane

A skad Ty to mozesz wiedzieć gaga500,czy Bóg kaze czy nie kaze,i nie oceniaj tu nikogo bo poprostu nikogo tu nie znasz

Pierscionek robią i jubiler sprzedaje,a nie diabeł.Jak mozna mowić ze go to diabeł,ludzie nosza tez słonie na łancuszku i nikt nie mówi ze diabeł nimi rządzi.

powiem tak nosilam pierscien i zmarl moj maz w porzarze mojego domu-splonelo wszystko doszczetnie ale maz byl czlowiekiem ktury zatruwal mi i dziecku zycie wiec czy to pierscien pomogl mi uwolnic sie od tego toksycznego zwiazku?a co do utraconego mienia to nic niestracilam a wrecz zyskalam jeszcze wiecej niz mialam przed pozarem,nie wspominajac o kasie-wzyciu tyle niemialam.a dziecko po tym calym zdarzeniu wyzbylo sie nerwicy.ludzie mowili co za tragedia,ktos nawet mi powiedzial zebym natychmiast pozbyla sie pierscienia ale ja wiem jedno to niebyla tragedia to bylo wybawienie.

powiem tak nosilam pierscien i zmarl moj maz w porzarze mojego domu-splonelo wszystko doszczetnie ale maz byl czlowiekiem ktury zatruwal mi i dziecku zycie wiec czy to pierscien pomogl mi uwolnic sie od tego toksycznego zwiazku?a co do utraconego mienia to nic niestracilam a wrecz zyskalam jeszcze wiecej niz mialam przed pozarem,nie wspominajac o kasie-wzyciu tyle niemialam.a dziecko po tym calym zdarzeniu wyzbylo sie nerwicy.ludzie mowili co za tragedia,ktos nawet mi powiedzial zebym natychmiast pozbyla sie pierscienia ale ja wiem jedno to niebyla tragedia to bylo wybawienie.a cha zawsze prawidlowo go nosilam.

Ja noszę symbol Majów i Azteków . Jeżeli te cywilizacje posiadały wiedzę przekraczającą dzisiejsze możliwości ludzi w niektórych dziedzinach nauki,to mieli to od diabła ,gdyby nie światłe umysły będące wielkimi jednostkami na tej planecie, a prześladowane za swoje odkrycia w różnych dziedzinach,dalej tkwilibyśmy w przekonaniu że ziemia jest środkiem wszechświata. Niektórym bardzo zależy na przypisywaniu ,teraz już nawet dobra szatanowi pewnie jest zachwycony że nie trudząc się ma takich pomocników wśród ludzi. Przybysz .

Idioci i bałwochwalcy bo inaczej nie powiem . Jak zaślepiony jest wasz rozum żeby nie uwierzyć w kogoś kogo nauczanie prześciga tysiące lat a nadzieje pokładać w metalu ze wzorkiem . Wasza wiara wykolejona jest o 180% i wasz rozum zaślepiony . ;)

to fakt jak metal może pomóc w wyzdrowieniu a czytałem ze jest odwrotnie ze szkodzi nawet bo nosiłem go z parę lat i nie wyleczył z żadnej choroby fizycznej czy psychicznej dopiero jak nawróciłem sie w 2010r to duch sw dał mi laskę odwagi ze nie wstydzę sie ludzi i dał mi łaski jak apostołom ze nie wstydzę sie Jezusa , wiencej dostaem od jezusa niz od pierscienia

Czytałam wypowiedzi na temat pierścienia same głupoty i podświadomość ludzka szatana czy nie szatana każdego człowieka spotyka lis tragedie sami jesteśmy sobie temu winni. Każdy człowiek jest kowalem swojego życia i jak traktuje innych tak on potem jest traktowany przez ludzi i to nie piersiec który się nosi bo gdyby go naprawdę ktoś nosił to by odczuł inne reakcje tak ja ja odczuwam i każdy palec ma inne działanie wiec nie obwiniajmy pierścieni talizmanem i innych rzeczy bo to my ludzie niszczymy wszystko co dotykamy i siejemy zarazę a potem najlepiej na kogoś lub na coś zwalić i obwinić jest to żenada . A świat i moc wszystkich talizmanem pierścieni i natura która nas otacza jest tak piękna a ludzka ręka i słowa oraz czynny to niszczą mam ten pierścień całe życie każdy w mojej rodzinie go ma i nawet moje dzieci i nie wieże w te bzdury jakie ludzie piszą , popatrzeć trzeba w lustro i tam znajdzie się sumienie a potem można obwiniać

Znalazlam taki pierscien w piwnicy ,spodobala mi sie obraczka(nie wiedzialam,ze to PIERSCIEN ATLANTOW)za duza byla na moje paluszki,ale na kciuk mi pasowala(zawsze podobala mi sie obraczka na kciuku)i zaczelam ja nosic.Nie ciagle,bo ogolnie bizuterii nie nosze,zakladam na jakies wyjscia i to samo sie tyczy PIERSCIENIA.Nie widze zmian,jak bylo ok to jest.Nosze go bo mi sie podoba.Nie rozumie Was jak jakies swiecidelko kieruje waszym zyciem.Uwazam,ze wmawiacie to sobie.Trzeba wierzyc w siebie a nie w talizmany.

Ja po prostu noszę bo jest srebrny A srebro leczy

Ja kupiłam pierścień Atlanty zupełnie przypadkowo z moim przyjacielem. Kupiliśmy je sobie na znak miłości, od takie ozdobne obrączki , nie wiedząc, że ma jakieś złe właściwości i znaczenie. Jestem zaskoczona, że może przynieść tyle zła, i wyrządzić szkodę. Jestem osobą wierząca i nie wierzę w żadne bzdury o których ktoś pisze. Ja z moim przyjacielem traktujemy te obrączki jako ozdoby na palcu, i nie wierzymy w ich złe moce. Jesteśmy już od 17 lat razem, bardzo szczęśliwi, zakochani, i nie ma na to wpływ pierścień Atlanty, tylko my sami. Więc wniosek jest jeden, te obrączki są tylko biżuterią i nie mają wpływu na nasze życie, ani zdrowie.

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Proszę Was ludzie. Nie idźcie tą drogą...

w jaki sposob figury geometrczne takie jak trojkat i prostokat ,kwadraty moga dawac pecha w zyciu ,zastanowic sie,moze matematyka to tez szatan

Pierścień Atlantów noszę od paru ładnych lat.Nie wierzę w żadne zabobony na temat pierścienia. To wymysł ludzkości, nie mają co robić to chwycili temat pierścienia. Mnie jego wzór się podoba, jest delikatny i przyjazny dla oka.....pozdrawiam