BAsen- wyszczupla?

Czy gdybym codziennie przez jakąś godzinę pływała przez 2 tygodnie i jakaś mała dietka, to mam szanse na lekkie wyszczuplenie ciała? Chodzi mi najbardziej o pozbycie się tłuszczu z łydek.

na pewno pomoze tylko ze pobasenie sie zawsze chce jesc :D

Spróbuj rowerka 3 x w tygodniu po 30 min. Ale basen jest jak najbardziej wysmuklający :-) Byle nie żabką, bo jest niedobra dla kręgosłupa!

rowerek owszem, ale autorka pytala czy w dwa tyg wysmukli cialo, wiec cwiczenia na rowerku jak napisala powyzej moja przedmowczyni, 3 razy w tygodniu, co w dwa tygodnie daje 3 godziny cwiczen lacznie, nie pomoze, powinnas cwiczyc codziennie jesli chcesz w tak krotkim czasie osiagnac efekt, polecam silownie, gdzie pod okiem fachowca dostosujesz cwiczenia do wlasnych potrzeb, a basen polecam dodatkowo, niestety trzeba sie bedzie napracowac by w dwa tyg cos osiagnac

Basen wyszczupla. Polecam aerobik w wodzie - rewelacja. Po dwoch miesiacach jakies -5cm w pasie , a pupa zupelnie zmieni swoj ksztalt. Ujedrni sie, \'podjedzie w gore\'. W ogole cale cialo sie super ujedrnia.

no spoko...żabka zla dla kregosłupa? buhaha no nie mów....ja mam krzywy bardzo kregosłup a pływam żabką od jakichs 7 lat i jest zdecydowanie lepiej. nie boli mnie ....

Jak to żabka niezdrowa dla KREGOSLUPA?? Pierwsze słyszę. Może mi to ktos wyjaśnić?Myślę, że prawidłowe pływanie żabka żednych negatywnych konsekwencji wywołac nie może, ale może się myle. Proszę o wyjasnienie.

Ortopedzi, neurochirurdzy i fizykoterapeuci są co do tego zgodni, a mam z nimi intensywnie do czynienia od ponad roku. Basen jak najbardziej, jest bardzo zdrowy i wskazany dla kręgosłupa, ale nie żabka. Najlepsze są styl grzebiwtowy i kraul.

Ale DLACZEGO nie żabka? Nie jets dla mnie wytłumaczeniem , że "ortopedzi tak twierdzą"...

na poczatku bedzie efekt wyszczuplenia ,ale jak bedziesz dalej pływała regularnie bedziesz miała wrazenie jak bys przytyła poniewaz wzrosnie tkanaka miesniowa

To proste - ze względu na ruchy rąk i nóg, które nadwyrężają kręgosłup.

Hmm...A przy innych stylach pływania nie ma \"ruchów rąk i nóg\'?Które konkretnie? Tak się skłąda, że 8 lat trenowałam pływanie i to głownie żabką i nie mam z tego powodu problemów z kręgosłupem. Może moje ruchy rąk i nóg są inne niż te o których mówią ortopedzi... Chciałabym więcej konkretów...Bo odpowiedzi udzielane przez zmęczoną mnie nei satysfakcjonują, a może faktycznie coś w tym jest...Może ktoś inny również ma do czynienia z ortopedami i neurochirurgami, niekoniecznie intensywnie, ale może coś KONKRETNEGO słyszał....?

Z ta zabka to jak najbardziej prawda. Chodzi chyba glownie o ulozenie glowy w stosunku do reszty ciala. Za to kraul i plywanie na grzbiecie sa ok.

Ale przeciez pływając żabką trzymasz głowę w naturalnej pozycji do kręgosłupa kiedy jest pod wodą a wygięta kiedy jest nad wodą. To jedyne ćwiczenie szyjnej części kręgosłupa - tak mawiał mój trener. Przeciez pływając żabką nie wygina się głowy do góry, no chyba, ż epływa się nie żabką tylko \'po swojemu\". Wydaje mi się, że prawidłowe pływanie żabką nie może być złe dla kręgosłupa. popatrzcie na wilekich pływaków..Phelps zaczynał od żabki...nie wygląda na chorego na kręgosłup a pływa już dobre nasci lat..

Gdyby mozna bylo plywac zabka z caly czas zanurzona glowa, to bylo by ok :) Ale trzeba tez sie wynurzac i glowe odginac i to wlasnie jest niezbyt dobre dla kregoslupa. Dlaczego? Nie wiem, nie wytlumacze ci tego. Kryta zabka jest jeszcze w miare ok, bo fazy zanurzenia i wynurzenia glowy sie przeplataja. Najgorsza jest tzw zabka ratownicza, gdzie glowa caly czas musi byc nad woda i jest wtedy nienaturalnie wygieta do tylu. Zabka nie jest jakims tam zabojca kregoslupow. Jest po prostu nie wskazana dla ludzi, ktorzy juz jakies problemy z kregoslupem maja.

no właśnie, nieszkodliwa w zasadzie dla zdrowych. o to mi chodziło. Blu berry :)

ja nie moge...ale bzdury pleciecie...kawa tez jest niezdrowa a mimo to ją ludzie piją....ja tez mam do cyznienia z lekarzami ..musze chodzic na kontrole i jakos wszyscy mówią ze żabka jest dobra dla kregosłupa!!!!!!!!!!! ale bzdury...po co w ogóle piszecie take rzeczy