MOI RODZICE TRZYMAJA MNIE POD KLOSZEM !! POMOCY !!!

mam 17 lat i ogromy problem, nie moge byc dluzej niz do 23 na miescie i jeszcze musi po mnie ktos przyjezdzac z rodzicow czuje sie z tym fatalnie bo jak pierwsza ZAWSZE wychodze a kazdy wie ze impreza sie z czasem rozkreca i zawsze musze sluchac jak to bylo potem zajebiscie i ze szkoda ze mnie ni bylo, mam tego dosyc bo moj brat wychodzil jak byl w tym samamy wieku moi przyjaciele zostaja do 2/3/4 w nocy a ja juz musze byc w domu ubrana w pidzame i najlepiej pograzona w glebokim snem ! dzisiaj tez ide na impreze i oczywiscie sie juz poklocialam o pore powrotu bo oni znowu ta 23 !!! jak mam ich przekonac !!! probowalam juz wszystkiego !! POMOZCIE !!

i nie zwracaj na nich uwagi:P

postaw ich przed faktem dokonanym! nie pytaj o ktorej mozesz wrocic, tylko poinformuj rodzicow ze wracasz o drugiej:)

Lub wersja bardziej łagodna: z imprezy na impreze wracaj o pół godziny później, przyzwyczają się ;)

wielbiciel ma dobry pomysl

to zły pomysł, powinnaś być fair w stosunku do rodzicow i przychodzic o umowionej porze. moze zrob tak jak ktos napisal poprostu oswiadcz : dzis wracam o 2, pamietAJ ze oni sie poprostu o Ciebie martwia, nie dawaj im powodów do niepokoju. postaraj sie na SPOKOJNIE porozmawiać i wytlumaczyc ze inne kolezanki moga wracac pozniej. i nie przychodz doo domu nawalona bo Cie w ogole przestana puszczac gdziekolwiek