oboje z mezem marzymy o chlopcu, a jestesmy pewni na 100 procent, ze to bedzie

dziewczynka... dziwne :)

dziewuszki są wspaniałe:D Polecem. Chociaż płeć moim zdaniem jest mało ważna. Oby zdrowe było.

Mogliście postrać się o chłopca.

no wlasnie zdrowie najwazniejsze, ale my bardzo chcielismy dziewczynki i mamy dwie...sa wspaniale i nigdy nie zamienilabym ich na chlopca.....dziewczynki sa naprawde slodkie!!!!!!!!!!!!!!!!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d799902ad9d5e68c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c303f8caed9fea2d.html

nic straconego moze nastepny bedzie faciet ;)

czy nie powinnas spytac corek o zgode na umieszczanie ich zdjec w internecie? skad wiesz, ze nie maja (albo za kilka lat nie beda mialy) nic przeciwko? skad wiesz, ze jakis pedofil nie bedzie sie napalal? btw - slodkie sa :)

szszszsz daj spokój i zrób sobie synka a pięknych zdjec skarbow Viki nie neguj-są cudowne,a ty jestes sflustrowana zdrowego dzidziusia ci życzę

A ja mam 2 synkow i sa cuuuudowni!!!!! Synkowie! KOCHAM WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale jak neguje te zdjecia? napisalam tylko, ze nie powinna umeiszczac ic hw necie. przyznalam, ze dzieci sa slodkie, ale zdjec nie powinna tak sklejac, bo to nie fair w stosunku do nich... i niby dlaczego jestem sfrustrowana??? nie rozumiem...

a ty jak bedziesz miala dzecko nie bedziesz nikomu pokazywala jego zdjec?? kolezankom znajomym itp- skad wiesz ze one by sobie tego zyczyly???? u nas jest od lat tradycja ze zdjecia narodzonych maluchow pojawiaja sie na lamach gazety- jakos wiekszosc rodzicow sie zgadza i swoich paru dniowych dzieci o zdanie nie pyta:D

kolezankom, znajomym itp pokaze fotki. ale umieszczanie na forum to lamanie podstawowych praw tych dzieci. co z tego, ze nie potrafia jeszcze o sobie zdecydowac?

bez sensu pyatc małe dzieci o pozwolenie na umeiszczenie ich fotek w necie przeciez dziecko nie ma takiej swiadomosci -co za łupota......a pozatym to rodzic decyduje czy chce czy nie ja swojego dziecka nie wystawiam bo nie mam potrzeby to moje dziecko i nikt nie musi go ogladac i chwalic to nie okaz inni chca pokazac calęmu swiatu swoje pociechy dwie rózne strony ,zycie.....

moze to i "łupota" :P ale to moje zdanie. nie chcialabym dowiedziec sie teraz, ze moja mama wystawiala tak na ogladanie rpzez kazdego lepszego - mnie w dziecinstwie. prywatnosc jest dla mnie bardzo wazna i DLA MNIE bylaby to krzywda. skad wiecie jak myslalyby o tym wasze dzieci? kwestie "pytania o zgode dzieci" poruszylam nie jako sugestie doslownego zapytania maluchow czy chca, ale zastanowienia sie, czy po latach nie bylyby tym zgorszone.

szszszsz- mysle ze wyolbrzymiasz i dzielisz wlos na 4- mysle ze kazda mama samo powinna decydowac czy chce sie chwalic swoimi dziecmi czy nie- nic w tym zlego nie ma- jakbysmy w ten sposob zaczeli myslec i tak nasze pociechy o wszystko pytac.......czy sobie zyczy chodzic w takich a takich ubrankach czy sobie zyczy nosic byc moze dla niego durnowata czapeczke, czy sobie zyczy bysmy w ogole o nich mowily( mozna to podpiac o lamanie tajemnicy praw osobowych) nieee no to juz przesada. tak a propo sliczne dzieciaki. a najlepiej jak jedna mama drugiej nie zwraca uwagi.........

ale to jest cos zupelnie innego - pytac z zgode dzieci w co chca byc ubrane (doslownie - niemowlaki), a zastanowic sie, czy za kilka lat nie bedzie im przykro, ze caly swiat widzial ich zdjecia...

ja nie neguje twojego zdania moje jest takie samo

ze nie widzieli ich tylko ci wyjatkowi, ukochani, przyjaciele i rodzina, ale kazdy lepszy mogl sobie popatrzec, posmiac sie, pokrytykowac (nie wiem jak ludzie reaguja jeszcze)

ike -racja kto chce moze sobie zobaczyc a kto chce olac kto chce moze pokazac a kto chce zachowac dla siebie kazdy decyduje o sobie ja nie neguje nie popieram decyduje sama za siebie a co robia inni ich sprawa temat inny:)

no a dzieci...? co one chca...? moja siostrzenica ejst bardzo wstydliwa - nie cierpi mowienia publicznie wierszykow, pokazywania jej zdjec - zwlaszcza za pieluchowych czasow itd... (ma 6 lat)... jak by sie czula, gdyby sie dowiedziala, ze wszystkie lepsze baby juz widzialy jej pupe?

nie wiem jak by sie czuła ale ja bym nagolaska dzidziusia nie pokaząła nigdy nie zagladam na strony z dziecmi i nie wiem czy sa takie wiem ze w stanach niemozna pokazywac w necie swoich gołych dzieci groza za to wysokie kary

ja tez bylam bardzo wstydliwa- moja mama tesz miala zdjecia na ktotym jestem golutkim golaskiem- moze bedac dzieckiem sie wsydzilam - uroslam i mi przeszlo- tak czy owak nie ma co dyskutowac na ten temat sa ciekawsze tematy do rozmow a cos takiego to tylko przepychanki i nadawanie jedna na druga

dziecko tylko w pieluszce - dziewczynka, to tez "caly golasek". jak ta sama dziewcyznka skonczy kilka lat - moze jej byc wstyd, gdy sie o tym dowie. a tu na kafeterii duzo golaskow sie juz naogladalam...

ike - nie ma przepychanki - ja tylk ozauwazylam spokojna, bardzo kulturalna dyskusje. uwazam, ze mozna ja ciagnac dalej. zwlaszcza, ze sama przyznalas, ze nie byloby ci milo, gdyby to twoja mama zrobila... co z tego, ze przeszlo? zgalconej kobiecie "tez kiedys moze przejdzie" (przepraszam za porownanie - wiem, ze jest na wyrost)

sory- to juz jest sprawa mamy i dziecka a nie osoby postronnej. porownanie zadne- bo nie chodzi o przezycia ale o to co zrozumialam jak uroslam- poprostu zobaczylam nie siebie ale uroczego dzidziusia ktorym moja kochajaca mnie mama sie chwalila i tyle. mysle ze bardzo demonizujesz- i jeszcze raz powtarzam skoro uwazasz jak uwazasz - poprostu nie bedziesz tego robic- ale niech kazda mama robi to co uwaza- oczywiscie jezeli robi to z milosci

boje sie zeby jakas kłótnia z tego nie wyszła dosc jest kłótni od rana ja powiediząłam jzu wszystko na temat niepokazuje w necie nie bede pokazywała i tyle to indywidualna sprawa kazdego

i kolo sie zamyka :D to NIE JEST sprawa dziecka, bo jego uczucia nie sa w ogole brane pod uwage :P

ja tez koncze dyskusje- z doswiadczenia wiem ze jedna drugiej i tak nie przekona a mozna tak cala noc pisac

patrz jaka miedzy nami jest róznica ja pisze za siebie i niepróbuje nikomu narzucic swojego myslenia w którym sie zgadzamy a to co robia inni mnie nie interesuje w tym temacie a ty mi wkrecasz ze dzieci trzeba brac pod uwage mnie to nie dotyczy to poco mam to roztrzasac niehc sie inni zastanowia ci którzy pokazuja ....

dokladnie- przekonan innych osob nie zmienisz- i zasadniczo to nawet nikt nie ma prawa wywierac na kims swojego zdania- twoje sznuje i swoje tez szanuje i niech tak zostanie- lepiej porozmawiaj jednak o dziewczynce co miala byc chlopcem:) mniej nerwow i temacik przyjemniejszy

ja myslałamz e bedzie dziewczynka a jest chłopak :)moi sasiedzi chcieli meic chłopca i maja 3 dziewczynki które sie tak nienawidza ze niemozna z nimi wytrzymac w domu:)