Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MF

nie ufam

Polecane posty

Gość MF

mojemu facetowi... i nie wiem czy nie jest sens ciągnąc ten związek dalej... Ma któras tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MF
okłamuje mnie często w błahych sprawach... co do zdrady to nie wiem... byc moze :/ :( zle mi z tym niesamowicie... wolalabym ufac mu tak jak na poczatku.wszystko bylo latwiejsze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zrozumiale w takim razie, ze nie ufasz...to ludzki odruch..tylko i wylacznie jego wina. Powiedz mu to prosto w oczy i powiedz,ze odejdziesz jesli tego nie odbuduje. Chyba,ze juz chcesz odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wake up
No to mi wytlumacz Matko-Tereso gotowa do niepotrzebnych poswiecen po jaka cholere tkwisz w takim zwiazku! Na co czekasz? Na ciaze , zeby sobie zycie spier**** do reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MF
i tu się sprawa komplikuje... mówiłam mu wiele razy. i to nie w gniewie tylko tak po prostu, na spokojnie... obiecal poprawe i takie tam, ale co jakis czas znow zdarza mi sie złapac go na klamstewku... teraz juz nawe nie wnikam w nic bo nie ma sensu go pytac o cokolwiek skoro nie moge wierzyc jego slowom.. niedobrze tak jest... zle nawet co do odejscia to faktycznie, myslalam o tym. i czasem nachodzi mnie ta mysl, jednak nei jestem zdecydowana w 100% bo oprócz tego wszystko jest ok. no i kocham go wciac... przynajmniej tak mi sie wydaje bo od jakiegos czasu zastanawiam sie czy to nie jest przywiazanie i lek przed samotnoscia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...wiesz, sa czasem ludzie co klamia tak drobniutko bo to kurcze jakis nawyk :/ Sama znam taka osobe, no ciagle bajki opowiada...ale ma super serduszko :) No ale te klamstewka...ciagle cos wymysla..nie wiem, zycie sobie tym urozmaica czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MF
hehehe chyba sobie urozmaicaja faktycznie w ten sposób życie... bo nic a nic by się nie stalo gdyby powiedzial mi prawde. smieszne to troche ale jak takiemu zaufac w powaznych sprawach? o dotrzymywaniu obietnic to juz nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nic a nic by się nie stalo gdyby powiedzial mi prawde -- MF czyli on Tobie musi zaufac a Ty jemu:) Dajcie sobie szanse, i budujcie oboje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MF
toteż własnie nie mysle o rzucaniu. staram sie przynajmniej tłumaczyc to sobie jakos.tylko czasem cos takiego mnei najdzie ze mysle sobie ze w zwiazku szczerosc jest podstawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×