Nie mam nikogo bliskiego, siedze teraz i płacze, żal mi mnie samej

nienawidze siebie!!!!!!!!!!

ide spac:o

zapraszam na mój topik :) jestem w tej samej sytuacji ;)

hej!nie jesteś sama!

hate myself - powinno być nie pierdol po angielsku jak nie umiesz

Gdzie spać? Siedź tu:D

Braiana- a ty po polsku nie pier** Wole czytać ludzi, ktorzy nie umieją po ang niż brakuje im słów po polsku używająć pier**

a do autorki- znam ten ból bół samotności:(

ty też spierdalaj

i ja znam ten bol... od 23 lat to samo.. zero perspektyw na milosc i kogos bliskiego, chocby przyjaciolke

:o nieźle nieźle widze, ze masz gorszy problem od autorki topicu:o

nie kłóćcie się debilki :( I hate yourself

Żal mi siebie samej -ale widze, ze tu też macie nieciekawie i dużo ludzi przepojonych jest goryczą:o Widocznie wiecej czuje się samotnych i nieszczeslliwych:o Wypowiedz wyżej i ta druda wypowiedz nie jest moja... Myslałam ze znajde tu kogoś z kim pogadam o bólu samotności... Pozostaje mi poduszka i płacz w samotności. :(

nie jestes sama zapewiam Cie , jestem w nieudanym zwiazku, to je4st jeszcze gorsze niz samotnosc, moj "niby " chlopak poszedl pic z kolegami ale nie daje zadnych znakow zycia , olewka :( tez placze jestem bardzo nieszczesliwa :( i mozna powiedziec ,ze rownie samotna jak Ty , kochana wacz sobie jakas muzyke albo podam Ci link do smiesznych filmikow po ktorych humor zawsze mi sie poprawia i mam nadzieje ,ze bedzie lepiej i nie przejmuj sie kazdy ma swoje przeznaczenie zapisane u Boga wiec nie znamy dnia ani godziny kiedy spotkamy tą drugą połówke

dzięki Dominiczko:) Chyba posłucham Ciebie włącze muzyke i może się uspokoję- bo teraz jestem cała w dołku:o A widze, ze siedzenie w necie mi nie pomoże...Pozdrawiam:)

prawde powiedziawszy to jesli jeszcze poczytasz troche negatywnych uwag na swoj temat to na pewno Ci nie pomoze a wrecz przeciwnie :) badz dzielna kochana :) buziaki

nie mam sily Was pocieszac- mnie olano na calym froncie, milcząc rozumiem ten ból spadłam na emocjonlane dno

dokonczę : i dzieki temu widzę, ze nie potrzebuję tych palantów co mnie olali (w tym rodziny)...odbijcie się od dna i do przodu....:) Nie dajcie zrobic z siebie ofiary.

czasami zastanawiam sie dlaczego te chlopy takie glupie :( nie potrafia sie wczuc tak jak my niestety :( doskonale Cie rozumiem

Ojojoj witam Was Dziewczyny,ja tez rycze i tez nie mam nikogo bliskiego bo jedyna moja Milosc przestala sie do mnie odzywac;( to juz koniec jest wiem o tym nie ma juz nic...

zapuśc muzyke ,zgaś swiatło,otwórz winko...czasami potrzebujemy popłakać,posmucić,to takie oczyszczenie,jutro nowy dzień...

a ja nie mam żadnych wymagań..Wystarczy ,ze bedzie

mam ocean miłości w sercu, ale on chodzi po tej mojej wodzie jak Jezus i nie chce zamoczyć nawet paluszka :(:(:(

co za metafora:D:D:D

no, teraz to sie rozkleiłam ;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;( tak bardzo chciałabym, aby mnie ktoś przytulił :(:(:(:(:(:(:(:(

satinell>>a gdzie masz kornika?:D:D:D,ale przytulam

poprzez Kosciół pobłogosławił Święty Związek Małżeński jaki zawarł z ukochaną ( czyt. żoną).

To by7ło do postu z 19:14

:D:D:D Tomek:P

ja miałam trochę inne skojarzenia:D...o ten paluszek mi chodzi:D:D:D