Przespałam się z facetem za pieniądze

a tam!!! moze i sa wyjatki ale jak narazie jezdimy razem juz jakis czas i nie widze zeby ktoras byla nie szczesliwa......jestesmy przyjaciolkami wiec mysle ze przyznala by sie:) ale jak narazie nie zalujemy.

Karina myślisz, że to takie fajne sie uzaleznić. Chcesz to robic całe życie? Nie chciałabys miec normalnej rodziny, dzieci? Myslisz teraz, że możesz sie wycofac kiedy zechcesz ale tak nie jest. Jeśli jeszcze możesz to dobrze ci radze skończ z tym póki jeszcze nie jest za późno.

oby za 800 !! za 2000 czy 3000 nie chciałoby ci się tyrać. potrzeby wydawania masz już spore wiesz 300$ na wydatki? na waciki?!?!?! Po chuja te wszystkie choróbska ktoś wymyślił tak moglibyśmy pieprzyć się z kim chcemy i byłoby super. Zawód? Dziwka. O to ma pani preferencje w naszym banku ;)

diano zjednym facetem????prosze cie ale nuda:)

bzykac to sie mozesz i z mezem!

kazik a ty przypadkiem nie szedles w lulu ha ha ha:)??????????????

predzej umre niz bede miala tylko 1 faceta, zrozumcie nie wszystkie kobiety sa takie same>:)

Karina dla ciebie to normalne, że mąz wie, że jego żona to robi i nie jest to dla niego problem? Myslisz, że on ja kocha. Zwyczajnie jest z nia dla kasy. Nie pomyslałas co twoja przyjaciółka powie kiedys dzieciom. Sorry ale nie rozumiem cię.

karina to ty jeszcze nie w pacy/

blondik wiem o cym mowisz ale ja juz wybralam taka droge, i nie zaluje bo to lubie, jak bede chciala zalozyc rodzine to mi nic i nikt nie stanie na drodze , potrafie dazyc do celu, do tego co chce:)

karina moze i nuda dla ciebie nie neguje twojego zdania ja jestem przeszczęsliwa własnie z jednym facetem i kazdy jest na swój sposób zadowolony

Macie racje dziewczyny. Malzenstwo to zalegalizowana forma prostytucji. Kupuje mi cos a potem rozpina rozporek. Tyle, ze musze byc z jednym gosciem, mimo, ze mam ochote na innych tez...

Rozumiem cie karina tez jestem chyba uzalezniona od seksu i od pieniędzy i w tej chwili chyba nie mogłabym byc z jednym facetem. Teraz wydaje ci sie to fajne robisz to co lubisz i jeszcze masz za to niezłą kasę ale pomysl co będzie za kilka lat kiedy nie będziesz juz taka atrakcyjna. Forsa sie skończy a ty zostaniesz sama. Ja skończyłam akurat trzydzieści lat i coraz powazniej mysle o tym co będzie za kilka lat. chciałabym z tym skończyc ale póki co nie potrafię.

nie mam wolne:) dziekuje za fatyge ha haha ale 3 tygodnie pracuje a 3 mam wolne, i jak mam wolne to dostaje na łeb z braku sexu....a podrywac sie nie daje .....no wiecie na codzien to jestem grzeczna suczka, studia i wogule

Karina twój wybór ale posłuchaj starszej koleżanki i uwierz mi, że wejśc w to jest łatwo ale skończyc trudno. Wydaje ci się, że masz nad tym kontrolę ale tak ci sie tylko wydaje. Moja kumpela powiedziała mi kiedyś, że dziwka jest się całe życie. Bardzo sie na nia wtedy wkurzyłam ale chyba miała rację. Tak na marginesie ile zarabiasz miesięcznie i gdzie pracujesz w agencji czy masz sponsora?

blondik przez tyle lat to mozna zaoszczedzic troche grosza i otworzyc jakis maly biznesik i tez zarabiac 6-7 tysiecy?

właśnie właśnie niezły pomysł:)

To sie tylko tak wydaje. To jest łatwa kasa łatwo przyjdzie łatwo pójdzie. Troche sobie odłozyłam ale nie sa to jakies kokosy.

wiem blondik ale ja nigdy nie bede stara :) mam wyciety gen starosci:) zartuje:) a tak na powaznie to chyba kazdy sie boje starosci i nie wazne gdzie pracuje....kazdy moze zostac sam na starosc to nie ma nic do rzeczy, ha ha ha jak juz naprawde bedzie ze mna zle to pojde do pana hirurga , cycuszki juz mam ładne 3 :) ale nie potrafie myslec co bedzie za 5 lat 10 itd bo nie wiem czy do zyje :)

Kupę kasy wydaję żebym dobrze wyglądała. Kosmetyczka, perfumy, ciuchy, solarium wiecie ile to kosztuje. Karina przynajmniej powinna wiedzieć.

Myślę karinko, że fajna z ciebie dziewczyna ale troche naiwna. Nie wiem ile juz lat to robisz. Ja w tym siedze juz 8 lat i wierz mi jestem troche bardziej doświadczona od ciebie. Do 35 góra 40 lat będziesz atrakcyjna a co potem. Pomyśl o tym.

ale........... przyznam racje kolezanka:) wlasnie zamierzam zarobic i odtworzyc sobie zaklad fryzjerski:) jestem rowniez nie zla fryzjerka:) a lubie byc sama i sama na siebie zarabiac, nie mogla bym miec jednego faceta, bo nie chce tego tak naprawde:) jezdzimy do Londynu....i o zarobkach nie lubie gadac zeby nie zapeszyc, :)

zakochac w kliencie ?

no to odkladaj,otworz cos,rzuc to,znajdzsobie faceta,zaloz rodzine i zyj kobieto,zyj :)

To nie jest takie proste odłozyć i skończyc z tym.

blondik większosc kobiet ma takie wydatki :) ale ty masz wieksze szanse odłożyć bo zarabiasz 6 tys ja niestety też na to wydaje a zarabiam w biurze 1500 zł i jest mi ciezko odłozyc ale zaciskam zęby i dazę do celu:)

blondik napewno traktuje powaznie twoje wypowiedzi, i wezme je sobie do serduszka:) dziekuje, na kosmetyki i wogule oj....jak pomysle to juz mnie glowa boli ha ha ha, musze przyznac ze trochy mi sie w glowce poprzewracalo:) juz nie chce zwyklekj torebki tylko musi byc Louis Vuitton, wiec wydatki oj tu trochy .....no wiesz:)

Nie nie zdarzyło mi sie zakochać. Chyba nie umiałabym sie zakochac w facecie, który przychodzi do agencji choc musze sie przyznać, że odczuwam z tej pracy przyjemnośc czysto seksualną. Wbrew pozorom wiekszośc klientów to nie jakies stare dziadki czy oblesne grubasy ale młodzi faceci, którzy albo sa samotni albo zona czegos im nie daje. Nie mogłabym się chyba zakochac w facecie, który zdradza własna zonę nawet jeżeli mam z nim świetny seks.

skoro to nie takie proste,to napisz dlaczego,nie bardzo rozumiem?

Karina a odłozyłaś w ogole coś?