moj facet ma przyjaciolke, spedza z nia za duzo czasu

jestem bardzo zazdrosna, ona non stop do nas przychodzi ( mieszkam z moim chlopakiem od roku). smieja sie, bawia, tancza, czesto przytulaja- po przyjacielsku ale mnie to boli. ona ma faceta- ale nigdy z nim nie przychodzi. mowilam mu ze sytuacja mnie denerwuje i rani, on twierdzi ze przesadzam ze to jest jego przyjaciolka i jest czescia jego zycia. boje sie ze to sie moze przerodzic w cos wiecej:(

ktos cos poradzi? ta sytuacja mnie bardzo meczy:(

to na pewno juz jest cos wiecej :o nie badz slepa

no ale skoro to przyjaciolka to to chyba normalne? czy nie? sama juz nie wiem. jestem pewna ze nic nie robia poza moimi plecami, ale moze uczucie jego do niej kiedys rozkwitnie:O

Jak wygląda przyjacielskie przytulenie? Też chce taką przyjaciółke:)

mial ktos podobna sytuacje? jak to sie skonczylo? co powinnam wg was zrobic? :( :( :( :(

na przywitanie sie przytulaja, jak jest zmeczona yo przytula i mowi cos milego itp nie siedza przytuleni ale czasem cos takiego ma miejsce

ze ona sie chce zakrecic kolo Twojego faceta skoro non stop u Was siedzi a swojego factea.....co??zostawia wtedy samego??zalosna jest i nie dziwie ci sie ze jest Ci z tym zle....Niech Twoj facet troszke to ukroci...albo Ty tez znakdz sobie przyjaciela z ktorym bedziesz tanczyc po domu:O moze wtedy cos zrozumie:O:O:O

Dokładnie znajdz sobie przyjaciela :)

rozmawialam z nim. ale on jak zaczarowany powtarza ze ma prawo miec kolezanki i ze nie mam prawa ingerowac w to z kim bedzie sie przyjaznil

na moich kolegow nie reaguje wogole. usmiecha sie pod nosem jak cos opowiadam:o

no to musi odczuc na wlasnej skorze bo inaczej nie zrozumie...szukaj przyjaciela na dobre i na zle;)

podnosze, moze ktos cos jeszcze?

aha, miala urodziny i w prezencie dal jej album z ich zdjeciami z roznych imprez, wypadow itp. podpisane kazde zdjecie w jakis dowcipny sposob. a mnie na moje urodziny dal perfumy, drogie co prawda, ale jej prezent byl jednak bardziej "drogocenny", wiecej wysilku wlozyl w jej prezent niz w moj. boli jak cholera to wszystko

ja całe życie jestem taką przyjaciółką. Znamy się z piaskownicy, kilka razy zmienialiśmy partnerów życiowych. Często bywali oni zazdrośni. Też się przytulamy, ale NIGDY to nic nie oznaczało. Lubię jego żonę, on mojego męża, mieszkamy 60 km od siebie i przyjaznimy się, pomomo braku spotkań. Zaraz tam zadzwonię

Dokładnie. ja tez mam taka przyjaciolke, przytulamy sie, lubimy, ale od razu mi powiedziala ze pary z nas nie bedzie.

Ja byłam taka przyjaciółką dla chlopaka z ktorym znalismy sie od dziecka, poprzez rozne etapy w zyciu towarzyszylismy sobie i traktowalismy sie jak rodzenstwo z tym jednak roznica, ze nie mielismy przed soba zadnych tajemnic. Byla chwila w zyciu mojego przyjaciela kiedy przewartosciowal swoje uczucia do mnie z przyjacielskich na cos wiecej wlasnie, zobaczyl we mnie kobiete, ale ja zawsze traktowalam go jak brata dlatego mimo, ze bardzo mi sie podobal, nie przystalam na to i ziębiłam takie jego podejscie. Nie wiem jak jest w waszym zwiazku, ale jesli bedziesz probowac ich rozdzielic, on odsunie sie od Ciebie. Moj przyjaciel przy swojej zonie, pytal kiedy przyjde do nich, a pytal przy kazdym moim wyjsciu o nastepna wizyte, wital mnie z usmiechem na ustach i caly szczesliwy. Ja tez sobie nie wyobrazalam, ze moze go nie byc w moim zyciu, jako powiernika moich wszystkich sekretow, poprostu nie dalo sie bez niego, mimo, ze mialam chlopaka rowniez. Po wielu latach przyjaźni, skonczyla sie, ale nie z powodu czyjejs moze niecheci, ale dlatego ze tylko miedzy nami doszlo do konfliktu.

nie podoa mi sie ten prezent :/ przeciez takie prezenty urodzinowe czy gwiazdkowe sa wazne i moim zdaniem powinny niesc jakis przekaz. perfumy moglabys rownie dobrze dostac od ojca albo cioci. zatanawialam sie dlugo i namietnie jak to jest z ta przyjaznia damsko-meska i doszlam do wniosku, ze dziewczyna(chlopak) powinna byc najlepsza przyjaciolka swojego partnera (partnerki). jesli tak nie jest, to mamy seks i hormony, a potrzeby emocjonalne,bliskosci, intymnosci i bezpieczenstwa, zaspokaja ten ktos trzeci. to nie jest normalne.. nie jestem przeciwko miesznym przyjazniom, ale to nie powinna byc ta przyjazn pierwsza i najwazniejsza moim zdaniem. nie wyobrazam sobie, zeby moj chlopak mowil np o jakims swoim zmartwieniu czy marzeniu obcej dziewczynie, a mi nie.

a ja sie nie zgadzam, moze i facet powinien byc najlepszym przyjacielem swojej dziewczyny, ale najczesciej tak nie jest. Mezczyzna chce widziec w swojej partnerce kobiete, tajemnice, seks, a przyjaźn, to zupelnie inna sprawa. Ja bym tego nie łączyła. Przyjaźń rodzi sie inaczej niż miłość, chociaz podobno najlepiej jest jak sie zrodzi z przyjaźni, a nie namietnosci.

upp

jestem taką przyjaciółką. nie zabieraj mu tej przyjaźni, a juz na pewno nie kaz wybierac, bo możesz go stracić (była mojego przyjaciela kazała mu wybierać- jest już tylko byłą). przede wszystkim ROZMOWA, bo na tym właśnie polega przyjaźń, a Tobie przecież też zależy na tym, żeby przyjaźnić się ze swoim chłopakiem. może postaraj się też zaprzyjaźnić z nią? mimo tego bądź czujna, z dziewczynami nigdy nic nie wiadomo. taka moja rada.

przestancie mieszac jej w glowie.dziewczyno przyjaciolka nie moze byc wazniejsza od ciebie,jesli sprawia ci to przykrosc i zle sie z tym czujesz zrob z tym porzadek.jestem pewna ze gdybym to ja byla taka przyjaciolka to bym sie usunela nawet jak jest kolezenstwo.nic i nikt nie moze byc wazniejsze od niej samej takie jest moje zdanie. napisalas na ten temat pare slow a i tak mam juz swoje zdanie jak to wyglada. nie pozwalaj sobie na to

czysta przyjaźń między K a M jest tylko wtedy gdy jest brak pociągu fizycznego, moim zdaniem związek powinien opierać się nie tylko na uczuciu ale też na przyjaźni. Moja rada to bądź czujna bo nigdy nie wiadomo co z tej przyjaźni może wyniknąć, z resztą ja jestem przeciwna takim zażyłością gdy obie strony już mają kogoś - znajomi ok ale nie przyjacióka faceta czy przyjaciel dziewczyny bo to już są zbyt bliskie relacje :o sam fakt prezentu Twojego feceta dla Ciebie a jego przyjaciółki mówi sam za siebie

napewno jak jestescie w 3 razem widac po tobie napewno ze cie to b.uwiera,nie wierze ze oni tego nie widza.to twoj facet pozwala na to zeby tobie bylo gorzej niz jej.?sama masz odczucia jak to wyglada i sie tym kieruj.INTUICJA JA TEZ MIALAM PRZYJACIOLKE I SIE DOBRZE RZNELA Z MOIM BYLYM MEZEM

Może wolisz być o mnie zazdrosna;).

o kurde Patrycja37 wspołczuje, ale wiesz, nie kazdy jest taki. Mozna byc lojalna przyjaciolką jak to bylo np. w moim wypadku i dlatego żona mojego przyjaciela sympatyzowala no nie wiem jak to okreslic ze mna i moim chlopakiem. A mowisz "zrob z tym porzadek" ale w jaki sposob? naprawde zagrozi swojemu zwiazkowi jesli zrobi to wbrew jego woli.

jedyne co mnie pociesza to to, ze znaja sie dluzej niz on zna mnie i nigdy nie byli razem. ale jednak zauwazam ze ich stosunki sa jednak coraz cieplejsze niz gdy zaczynalismy byc razem:o

o jaaaa... ja bym tak nie wytrzymała, wykończyłabym sie z zazdrości :O współczuję ci... trzymaj sie pozdro!

do ninki. zgadzam sie z toba ze nie mozna mierzyc wszystkich jedna miarka,tylko mnie do myslenia daje jedna.nie mozna byc tak oddanym przyjaciolce ,a nie swojej dziewczynie.to nie przyjaciolka pierze mu jego gacie,gotuje,sprzata,i pewnie nie raz u niego slyszy smierdzacego pierdziocha i bekniecie po smacznym papu :)to nie przyjaciolka tylko ona ma byc najwazniejsza.ONA. NA HUST MU TA PRZYJACIOLKA JAK sprawia to przykrosc jego dziewczynie.to ze swoja dziewczyna ma byc blisko,i z nia miec o czym rozmawiac.a mnie sie wydaje ze autorce topiku nie chodzi o to ze jest zazdrosna,tylko o swoje miejsce przy nim.kto jest wazny.zdania nie zmienie do amant wszechczasow strasznie mnie rozsmieszasz jak wchodze na kafe.oczywiscie jest to smiech nie drwiacy tylko jak mi sie nudzi wieczorkiem to sie troche posmieje.tak sie wloczysz po forum z jednego topiku na drugi :)

Ojjj kochana moim zdaniem to zla sytuacja nie sznauje Twoich uczuć zazdrośc w tkaiej sytuacji jets czyms naturalnym .. ja zweryfikowalabym ten związek znalazlabym przyjaciela i do niego też sie przytulała ciekawe jakby sie wtedy on czuł