Ale mnie to ucieszylo , cudowna wiadmosc .

http://wiadomosci.onet.pl/1425746,11,item.html

Moja coreczka nie bedzie musiala uczyc sie z tymi gowniarzami myslacym tylko o seksie :)

to będziesz mogła gdy to zatwierdzą, a póki co to tylko jedna z opcji którą rozważają

Nie chcialabym chodzic do zenskiej szkoly :O Ponoc ostatnio kobiety niewiele ustepuja mezczyznom w agresji, okrucienstwie... wiec nie widze w tym podziale glebszego sensu :P

myślą o seksie, dziewczyny nigdy :P zresztą wyraxnie widać to na kafeterii :) więc sie matka tak na wyrost nie ciesz, bo możesz sie kiedyś zdziwić do czego zdolna bedzie twoja córeczka :)

Dokładnie, wystarczy poczytac o zenskich szkolach...:P A poza tym, zakazany owoc kusi jeszcze bardziej...

powinny zostać zlikwidowane, spędzili do jednego budynki dzieciaki w najgorszym wieku, kiedy to wszystko głupieje, popisuje się przed nowymi kolegami, mają się za dorosłych, bo już przecież wyszli z podstawówki, a jak to wszystko siedziało w podstawówce, to nauczyciele znali ich od kilku lat i wiedzieli, który jest łobuz i na którego zwrócić uwagę, znali rodziców, a w gimnazjum co? zanim nauczyciel pozna wszystkie dzieciaki, to trochę czasu upłynie, a do tego czasu to się nauczyciele po prostu boją, zresztą (przynajmniej w mniejszych miastach) w gimnazjach uczą nauczyciele zaraz po studiach, bez doświadczenia, to i nie wiedzą, jak sobie radzić. tak samo dziewczyny w gimnazjum, wielkie dorosłe, które już skończyły szkołę dla dzieci - podstawówkę, idźcie pod pierwsze lepsze gimnazjum, to zobaczycie, jak to wszystkoi wygląda, pępki na wierzchu, kiecki ledwo tyłki przykrywają, dziewczyna, która chodzi do szkoły z plecakiem, a nie z torebką to rzadkość, wymalowane wszystko, fiok na głowie, no po prostu włos się jeży na głowie, jak się na to patrzy. Ja mam 24 lata, więc aż tak dużo starsza od gimnazjalistów nie jestem, ale jak przypominam sobie siebie i moje koleżanki i kolegów w VII, VIII klasie podstawówki i I klasie liceum, czyli tym, co obejmuje dzisiejsze gimnazjum, to się nadziwić nie mogę, jak przez kilka lat mogła taka zmiana w dzieciakach zajść :-o

Najlepiej niech LPR idzie za swoim tokiem rozumowania i w tych żeńskich gimnazjach nie \"marnuje\" czasu na naukę geografii, historii, matematyki. Uczyć dziewczynki gotowania:D , sprzątania :D , wychowywania przyszłych dzieci. :D A edukować chłopców :D Dobrze, że mam synów :D Żony zawsze mogą poszukac w normalnym kraju, wykształconej i rozsądnej :D A nasze dziewczynki niech w żeńskich szkołach szlify \"dobrych żon\" zdobywają. No i może podzielmy jeszcze dzieciaki ze względu na pozycję materialną rodziców (po co ci bogatsi mają na tą bidę z nędzą patrzeć... :D ), wysokich oddzielić od niskich, okularników od dobrze widzących, rudych od blondynów... Ja nie mogę!!! Co to za chory kraj! Chore pomysły w chorych głowach chorych polityków :D :D