dlaczego kobiety tu się wypowiadające są mało kobiece??

ani delikatności, subtelności, czystości, czułości, intymności, powadu i czaru:o Mozecie mnie wyzwać tutaj ale to tylko potwierdzi moją regułe[cześć] Anonimowo możecie być na prawde soba- i widze jakie jesteście:o szkoda słów:o

co prawda to prawda :O

np. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=499281

Nie mamy

I zaś pijawa :-0 :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3251125 nie będe dawał więcej przykładów bo 80% kafe jest mało kobieca :o w ogóle jeśli mogę użyć słówa kobieta:o

:D

zgadzam sie z autorem:(

a dlaczego wszyscy faceci odwiedzający to forum są tak pruderyjni że jak słuszą słowo CIPKA to się rumienią? mam cipkę i nie widzę w tym nic niezwykłego :)... no chyba że ty się swojego fiutka wstydzisz :D ps. i nawet rosną na niej włoski :D ot co!

:o hendra- widze ze nie wiesz o czym ja pisze:( Pozostawie to bez komentarza:o Widze, ze nie którym tu nie dam do zrozumienia o co mi chodzi więc idę stąd a inteligentne kobiety (a wierze ze tutaj też są takie) zrozumieją o co mi chodzi

zdziwilbys sie....:o

inteligencja=delikatność, subtelność itp.??? co to ma do rzeczy?????

ha ha a ja już rozumiem kto tu pisze, to ten facet który się obruszył na tamtym topiku, że jakaś dziewczyna powiedziała że fiutek 13 cm jest mały!!! ha ha ha odkryłam cię, biedaku masz kompleksy i stąd twoja wściekłość

chodziło mi oczywiście o pierwszy topik który ten koleś tutaj nam zapodał jako przykład chamstwa kobiet.... ;)

bo ty jesteś mało męski :-D

Dlatego, bo lubimy jak ktoś się dziwi :-D

ja popieram..sa malo kobiece, bardzo malo :o

piją, palą, przeklinają ... :0

i nie chca nawet chodzic :o ale ja powaznie..smutne to ze zatracaja swa kobiecosc

mało atrakcyjne siedzą w domu i wyżywają się na forum

np Hendra

"czystość, powab, czar" o ja pierdzielę! nie wierzę w to co czytam!!! widzę, że niektórzy nie mają bladego pjęcia o kobietach i żyją mżonkami wyczytanymi w romansidłach: "...omdlała w jego objęciach, czując siłę jego ramion oplatających jej wątłe i drżące ciało, nie wiedziała do końca co się z nią dzieje, bała się, a równocześnie pragnęła, by to trwało. Nie wiedziała dokąd ją to zaprowadzi, jednak jego pewne >nie bój się, maleńka, jestem przy tobie, nie będzie bolało< pozwoliło jej zaufać i rozluźnić się. Oto całe jej puste i nieciekawe życie miało się odmienić, jej szara egzystencja nabierała sensu! >Tak! Tak! Mogę być jego, mogę podążać za nim, gotować obiady, wycierać kurz z butów, prasować koszule! A jeśli mnie zdzieli to tylko dla mojego dobra, przecież taka durna i krnąbrna jestem, że gubię się w świecie i trzeba mi ostro pokazać, jak się zachowywyać i jak żyć!

siedzę to akurat w robocie, bo projekt budowlany oddany i nie ma troszkę co robić. a samotna nie jestem :). na szczęście są jeszcze normalni na tym świecie. ufffff....już miałam dość tych insynuacji.