jaki był wasz pierwszy dzien w okularach?

mi dodaja lat ale czuje sie w nich jak kujon ,chyba musze isc do psychologa bo to az dziwne zeby nie umiec sie przemoc

kutewka ja tez nie znosze patrzal ale co najdziwniejsze ja 'boje' sie w nich pokazac okeslonej grupie znajomych w szkole zakladam na lekcje i lozz na co dzien chodze w nich po domu na szkla mnie nie stac miesciac w miesiac ale kupuj np.w wakacje za to ich nie lubie po ciagle sie boje ze cos mi sie od nich stanie albo ze cos nie tak zrobilam

zaczełam nosić okulary w czasach kiedy soczewki były twarde i bardzo drażniły oczy . tez mam astygmatyzam i noszę okularki jednak latem nosze soczewki toryczne i do tego okularki przeciw słoneczne ...........przy moich minusach to jedyne racjonalne rozwiaznie ........nie będe przsyciemniała szkieł na lato . od dwóch miesięcy mam nowe okularki i podobaja mi sie coraz bardziej.

Miałam chyba 13 lat, oprawki dobrałam sobie sama - ładne, czułam się trochę dziwnie z czymś na twarzy, koledzy stwierdzili że lepiej mi w okularach niż bez - i coś w tym jest, fajne okulary dopełniają twarz, moja koleżanka ze studiów miała okulary 0, parę oprawek, zakładała dla szyku. No i dodawały jej, dodawały... Lubię moje okulary. Tylko ciężko trafić oprawki, które mi pasują. Dobrze dobrane oprawki to podstawa, jak robiłam ostatnie przeklinałam gorzej niż szewc, zmierzyłam ze sto kilkadziesiąt par, zanim... nie wróciłam do pierwszego sklepu :p

dziecięciem będąc mama zakupiła mi szkła i oprawki (podług Jej gustu) nie na wi dzi łam ich :( czułam się gorsza, brzydsza w plastyku wzrok mi się pogorszył jako mężatka nosiłam soczewki teraz jako 34 latka zakupiłam oprawki i szkła (specj. do kompa) i wyglądam...drapieżnie, nie wstydzę się, a cierpiałam bez mała przez 15 lat, że wyglądam jak paszczur :D wszystko zależy od oprawek, dodają mi uroku, facetom też sie podobam (hmm czyżby jakieś fantazje?) ;) ale najważniejsze..prowadzę samochód bez głupkowatego mrużenia, widzę i czuję się pewnie :) ps. znajomy mówi, że okulary to "sztuczna inteligencja" :D

No wiec łącze sie z wami w cierpieniach (u mnie jest problem z przeciwsłonecznymi) bo objawy mam podobne, tez sie troche wstydze i czuje dziwnie. Moze ja sie do psychologa wybiore.. Co do tych zwyklych to ja nie widze problemu moglabym nosic nawet teraz o ile oprawki beda ladne:) Z podstawowki zostaly mi takie w zielono kremowe plamki a takiej starej babie (22l) jak ja juz nie przystoi hehe. Co mam zrobic ja chceee chodzic w przeciwslonecznych kufff aaaa

mumi : bylas w plastyku ? zonk no popatrz ja tez!!!! co Ci kazali robic na cwiczeniach praktycznych ze az takie konsekwencje?? (ja jedynie depreche zlapalam hehe) :0 z moim wzrokiem wszystko ok.

hm..... wiesz ja to zaczelam nosic okularki w 6 klasie podstwowki jakies 5 lat temu? na poczatku wszyscy mi mowili ze madrzej wygladam i wogole, ale z czasem przestaly mi sie podobaci je odstawilam... troche mi sie wada pogorszyla i chcialabym nosic soczewki ale boje sie ze sie nie przyzwyczaje albo nie bede umiala ich wyjmowac itp...

a i jeszcze. czasami niektorym jest ladniej w okularach niz bez,moda na okulary comeback...moja siostra nosi w pracy zeby byc bardziej profesjonalana... :)

chyba zeby wygladac* na bardziej profesjonalna.. ja tam nie latam za modą;)

strasznie sie wstydziłam co powiedza ludzie