Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Menu_

Czy myślicie, że to dobre menu na wesele? Mam się zgodzić na to?

Polecane posty

Gość bhfbhg
aha,i mowiac ze "goscie beda glodni"nie mowilam o menu-ono brzmi ok.tylko ,jak juz wczesniej mowilam "palacyki"odwalaja czesto przerozne numery jesli chodzi o porcje dan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhfbhg
ten jableczik z bita smietana to tez zadna rewelacja:)a ktos tu sie tym zachwycal...ciasto najzwyklejsze z najzwyklejszych:)reszte bys mysiala dokupic... a galaretka?ktos myslal o takiej owocowej z torebki????obciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz taką rodzinę
i znajomych to stoja po kątach nad flaszką i chleją:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhfbhg
nie lam sie...na szczescie ty masz cudowna,wyksztalcona ,bezproblemowa rodzinke:)ciesze sie z twojego szczescia:):)ale u was musi byc cudownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbasa husarska
no jasne , galaretka owocowa to obciach , bo galaretka z wieprzowych kości to taki rarytas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhfbhg
ale galarety to dania staroploskie,daj spokoj :) a nie jakies galaretki z torebeczki. ale porownanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhfbhg
i prosze czytac ze zrozumieniem:galareta jest z kurczaka,nie z wieprzowych kosci:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhkj/
kb b ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wani
mysle że to jest to menu na wesele w stylu zachodnim palac to wszystko szpan i na pokaz, Przy tych wymyślnych potrawach goście będą napewno głodni. a cena jest wysoka przecież nie masz potraw wyszukanych tylko to wszystko można kupić w każdym sklepi w cenie przystępnej dla przeciętnej rodziny. Polska gościnność jest zupłni inna niż na zachodzie i napewno tubylcy nie będą zadowoleni.Nasze jedzenie jest wspaniałe i tradecje równie i ja jestem zwolenniczką wesela tradycyjnego po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Betty
Może po prostu sie dowiedz jakie są porcję, czyli ile dkg mniej więcej. No bo to 50 % porcji to mogą być wg nich dwie łyżeczki do herbaty. I zgadzam się co do napojów będziesz musiała troche dokupić. U mnie najwięcej poszło soków multiwitamina, pomarańczowy i pepsiorę tez wszyscy pili na potegę. A tak menu bardzo fajne, tylko uważaj właśnie na wielkość porcji. Moja koleżanka była ostatnio na weselu kuzynki. To było w super szpanerskiej drogiej restauracji. Na stołach więcej dekoracji niż jedzenia i jak wróciła do domu (ok. północy) to rzuciła się na lodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się tak wydaje
ale naprawdę tego żarcia nie ma wcale dużo. 2 ciepłe posiłki, wybór zimnych mięs, parę sałatek, pieczywo, ciasto, owoce. Wydaje się w sam raz, chociaż sałatki są takie sobie, dość ciężkie. Nie chcę wyjść na jakiegoś dzikiego żarłoka, ale ja na weselu lubię dobrze zjeść, po tańcach, jakimś alkoholu i spacerkach na przewietrzenie ma się apetyt że hej. Z owoców proponuję przede wszystkim winogrona i mandarynki. A to dlatego że winogron się nie obiera i nie pryskają wszędzie sokiem, a mandarynki są małe i łatwe do obrania i też nie pryskają i tych owoców zwykle szło najwięcej. Owoce sezonowe to brzmi trochę nie za bardzo, bo niby jakie? Jesienne - gruszki, jabłka i sliwki? letnie - czereśnie, truskawki, maliny? nie bardzo się nadają... Osobie wybrzydzającej na bigos i flaki przypominam, że jest to ukłon w stronę tradycji i większość osób te potrawy lubi i chętnie jada, a na weselach cieszą się zwykle wielkim powodzeniem. Ty nie musisz tego jeść, nikt ci nie każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się tak wydaje
Aha i radziłabym zwrócić uwagę na parę rzeczy. Wbrew pozorom wybór zimnych mięs jest mały, schab, karczek, indyk, ozorki. To tylko 4 rodzaje, zwłaszcza że ozorki w dość egzotycznej galarecie mogą nie mieć wzięcia, a karczek należy do tłustych mięs. Ludzie jedzą chętnie także bardziej tradycyjne rzeczy, np. porządną szynkę, polędwicę, dobrą kiełbasę. Rybę masz tylko jedną. Galaretki z kurczaka nie liczę jako mięso, acz cieszy się zwykle sporym powodzeniem. Zupa Minestrone brzmi dumnie, ale to po prostu taka lepsza jarzynowa. fileciki drobiowe powinny mieć do towarzystwa wybór, ziemniaczki (ew. krokieciki ziemniaczane czy tam frytki) + sałatka czy ryż z warzywami. Nie każdy lubi i jada ryż. Barszcz czerwony solo? Trochę dziwnie, na ogół coś do niego się podaje, paszteciki jakieś czy naleśniki nadziewane mięsem albo kapustą z grzybkami. Za mało zimnych napojów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monitchka26
Hej to menu dotyczy tego samego pałacyku, w którym będę miała wesele. Wybralam to menu, tylko z 3 propozycji skomponowałam jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×