porzebuje waszej rady!!!

juz pisalam ale gdzies zniknal moj tekst... Chodzi o to ze mam ogromne problemy z owlosieniem (na nogach,rekach,pupie,piersiach,plecach,twarzy,brzuchu, po prostu wszedzie,gorzej jak niektory facet). Jest to dla mnie bardzo klopotliwe i niewygodne, nie znacie jakis sposobow na pozbycie sie tego,moze toras z was miala takie problemy i sie ich pozbyla??? Napiszcie mi co wiecie (testosteron mam w normie)...

Zaskoczylas mnie piszac, że testosteron masz w normie, bo jego podwyższony poziom powoduje nadmierne owłosienie. Ja mam problem z wąsikami i mam zamiar zrobic sobie w najbliższym czasie zabieg z użyciem lasera. Zdaję sobie sprawe, że u Ciebie to owłosienie jest ogromne i koszt jego bylby ogromny, ale może warto byloby sie zastanowic nad tym zabiegiem w miejscach, gdzie jest to najbardziej konieczne lub gdzie to Cię najbardziej drażni. Potrafię Cię zrozumieć

to jest ogromny problem wstyd sie gdzies pokazac najgorzej latem...zreszta wiadomo jak to wyglada nieciekawie....a ile kosztuje laserowy zabieg i jak to dokladnie przebiega?

np najbardziej interesowalby mnie zabieg brzucha i moze twarzy,ale nie wiem czy taki laser nie jest szkodliwy (bo mam problemy z tradzikiem,tez dosc powazne),ile kosztuje zabieg?i ile razy tzreba go wykonac zeby juz owlosienie nie powrocilo?

o ile sie orientuje, to gdzies w gazecie czytala, że wąsiki kosztują około 300zl, tylko nie wiem, czy jeden zabieg, czy trzy, bo ponoc po trzech włoski w ogole nie odrastają. Płacie sie tez w zależności od koloru owłosienia, jak włosy są grube, to jest drożej... To ponoć czuc jakby ukłócie szpilki, bo laser poraża cebulki włosowe. Nie bylam, nie moge wiecej powiedziec. W wiekszych miastach są profesjonalne zakłady kosmetyczne i one się tym zajmuja. \"Pielenie\" wiekszej powierzchni ciala, to większy koszt...

Ponoc zabieg laserowy jest najbardziej skuteczny (nie jest to depilacja tylko epilacja) slyszalam, ze taki zabieg oslabia te mieszki i cebulki i dlatego te wloski robią sie slabsze i ich tak nie widac, bo mniej rosną.

Koszt zabiegu (ich serii) w twoim przypadku, biorąc pod uwagę rozległość problemu szedłby w tysiące. Bylaś z tym u lekarza? Można próbować jakiejś terapii, ale generalnie to są sprawy z lekka beznadziejne i nikt jeszcze nic na to nie wymyślił. Więc: :(

nie trzeba wszystkiego robic na raz... ale rada dotycząca wizyty u lekarza jak najbardziej frafna. Moze z innymi hormonami masz jakis problem???

bylam u ginekologa,ale nie tym problemem tylko z tradzikiem, ale on zauwazyl moj problem owlosienia(chociaz bylam bardzo dobrze przygotowana pod tym wzgledem na wizyte zeby sie nie wsytdzic),biore Bromergon bo mialam podwyzszony hormon Prolaktyne ale juz wrocil do normy wiec niedlugo skoncze brac te tabletki,a do tego na tradzik biore Jeanine,slyszalam ze tego typu tabletki tez pomagaja na owlosienie ale nie wiem na jakiej zasadzie,przeciez chyba od tabletek mi nie wyleca zbedne wlosy. Bede je jeszcze brala okolo4,5 miesiaca,ciekawa jestem czy pomoga, a moze ktoras z was brala te tabletki???

a badalam wiecej hormonow i wszystkie byly w porzadku oprocz prolaktyny(ale mysle ze to nie jest przyczyna mojego owlosienia) tylko nie mam pojecia co to moze byc, pewnie juz tak bedzie ze cale zycie bede musiala sie wstydzic swojego ciala

ja tez mialam wysoka prolaktyne (witaj w klubie) i przez 6 roku bralam bromergon. prolaktyna spadla, ale wlosy na glowie zaczely mi wypadac. Ja mam problem z tymi wąsikami. Na okolo sutkow mam pojedyncze ciemne wloski. Moze to z prolaktyny? nie wiem. z tymi drugimi tabsami nie mam pojecia

sama nie wiem czy to z prolaktyny, w sumie to nie wiem jaka mialam przyczyne ze mialam ja podwyzszona, bo gruczolaka nie mam, innych objawow jak mlekotok,czy brak miesiaczki tez nie mialam,po prostu chyba bezprzycynowo ale w okolo 1,5 spadla wiec mam nadzieje ze juz bede miala z prolaktyna spokoj,chociaz boje sie co bedzie jak odstawie romergon,czy to nie wroci. A tobie wlosy zaczely wylatywac po tabletkach czy juz wczesniej wypadaly? i jak bylo po odstawieniu tabletek?

bralas Bromergon 6 lat????? to strasznie dlugo!!!

zle napisalam, 6 miesięcy. Zaczeły mi wypadac po braniu bromergonu, jak weszlam z dawki 1/4 tabletki na 1/2. ja tez nie mam (nazarie) gruczolakow, tylko strasznie cyce mnie bolaly i mialam nieregularne miesiaczki. Bralam przy tym luteine. Odstawilam bromergon niedawno, okolo miesiaca, wiec to jeszcze za szybko zeby cos powiedziec, ale jakby mniej wypada... U mnie prolaktyna spadala caly czas ladnie, tylko że pomalu i boje sie, ze po odstawieniu bromka znowu wzrosnie. Niektore dziwczyny pisaly, ze jak sie ma klopot z prolaktyną to sie, bierze leki do czasu, kiedy sie zajdzie w ciaze. Bo prolaktyna utrudnia zajscie w ciaże (jej nadmiar):(

zastanawiam sie nad tym skad sie biora takie zaburzenia hormonalne... tak duzo dziewczyn je ma... A teraz to mi sie tak narobilo... Po tym jak zaczely wypadac mi wlosy poszlam do gina, kazal odstawic bromek i zwiekszyc luteine (progesteron), zaczelam brac i mam okres w srodku cyklu. Paranoja. Zadzwonilam do lekarza. Kazal odstawic luteine i sie \"wyokresować\" i brac od nowa. MASAKRA!!! chodze do gina prywatnie.

no ja na Bromergon jak narazie nie moge narzekac,jak mialam pierwze opakowanie brac po 2 tabletki ,nie mialam jakis specjalnie zlych objawow,teraz biore po 1 tabletce,a 3 opakowanie bede brala po pol bo tak kazal lekarz,mi tez szybko zleciala prolaktyna i oczywiscie boje sie ze moze pozniej rownie szybko podskoczyc,bo jak juz nie bede brala Bromergonu to roznie moze byc. Najgorsze jest to ze chcac wyleczyc jeden problem,naruszamy cos innego w naszym organizmie i tak w kolko nigdy nie moze byc dobrze. Mnie piersi zawsze bolaly na kilka dni przed okresem a teraz mam je obolale prawie caly cas ale to chyba od tych drugich tabletek. Prywatne wizyty sa drogie ale na pewno lepsze od panstwowych,ja bylam u tego samego lekarza raz prywatnie a raz panstwowo,wolalabym prywatnie oczywiscie ale ze wzgledu na kase chyba narazie bede sie tzrymala panstwowych wizyt jak zajdzie taka potrzeba, bo duzo kasy trace na leki i te wszystkie preperaty na moja twarz....

wierze Ci. mnie namowil mąż..., czasem zastanawiam sie czy mial racje..., ale w sumie z dwojga zlego wole tego lekarza, niż takiego jednego (z Opola), ktory widzial juz u mnie poczatki raka... Daj spokoj..., ja tez juz tyle przeszlam... ile ja lez wypłakałam... Leki są takie drogie... Ten lekarz, do ktorego chodze, to przynajmnniej oddzwoni, jak sie ma jakis problem i jest bardzo mily. Stara sie, ale w moim przypadku, jak widac, nie na duzo sie to zdaje... Zaskoczylo mnie to, ze napisalas, że bierzesz bromergon w dawce zmniejszającej sie... a ja mam, tak jak ci juz wczesniej pisalam, odwrotnie..., najpierw bralam 1/4 tabletki (nie potrafilam jej podzielić, bo nie dzieli sie na 4), a poźniej 1/2. Napisz ile wynosila twoja prolaktyna przed leczeniem. Moja 64 a po leczeniu 15 i moj gin twiedzi, że to jeszcze zbyt wysoko... Zastanawiam sie, czy poziom mi nie wzrosnie po przerwaniu tego leku, zobaczymy... Martwie sie zdrowiem, twoj problem jest tez bardzo smutny i nieprzyjemny. Doskonale rozumiem to, jak sie czujesz... Cialo to jeszcze pol biedy, najgorszy jest stan zdrowia psychicznego i te ciągle dołki... Kiedy dowiedzialam sie, że prolaktyna moze byc przyczyną niepłodności, załamalam sie... ach...

ja mialam prolaktyny 43.52, a po tabletkach cos okolo 8. Tzn ja zanim doszlam do 2 tabletek dziennie to tez przez 3 dni przyzwyczajalm sie do Bromergonu,zaczynalam od pol,pozniej cala,poltora i dopiero na czwarty dzien 2 tabletki i tak bylo z pierwszym opakowaniem,drugie opakowanie po 1 tabletce a 3 opakowanie bede brala po pol no bo juz prolaktyna jest dosc niska. Ja tez nie jedna lze wylalam prze te wszystkie problemy, masz racje ze najgorzej jest wytrzymac z tym wszystkim psychicznie.... prolaktyna moze powodowac problemy z zajsciem w ciaze,ale z tego co czytalam i pytalam sie lekarza to mowil ze bierze sie tabletki i nie powinno byc problemu,ale to pewnie zalezy indywidualnie od kazdego organizmu Mam nadzieje ze bedzie nam sie tylko polepszalo i nic wiecej zlego nas nie spotka

trzymam za CIEBIE OGROMNIE MOCNO KCIUKI!!! mam nadzieje, ze wszytko bedzie dobrze..., a co do drugiego problemu, to zobacz na srtonach www ile mniej wiecej kosztuja takie zabiegi i moze na to tez da sie cos poradzic! przeciez NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!!! :)

pewnie wszytsko ztoba oki tylkoz a duzo przezywasz, mam tez taki probem jak ty ale wiem ze taka jest moja natura...pewnie jestes brunetka lub szatynka...

pewnie wszytsko ztoba oki tylkoz a duzo przezywasz, mam tez taki probem jak ty ale wiem ze taka jest moja natura...pewnie jestes brunetka lub szatynka...

do sjdisd Zapewniam Cie ze nie przesadzam, wlosow mam duzo i sa bardzo ciemne i grube,zobaczylabys chociaby moj brzuch to bys uwierzyla....Ale wiem ze sa dziewczyny ktore przesadzaja...ja do nich niestety nie naleze:(

do MegiMegi musze sie zorientowac ile kosztuja takie zabiegi,ale pewnie narazie i tak nic z tym nie zrobie bo pewnie sa bardzo drogie,zobaczymy jak to bedzie, pewnie bede musiala isc z tym problemem przez cale zycie