zdradziłam....wyrzuty mnie zjedzą....

zrobiłam to wczoraj nie moge mężowi spojrzec w oczy:( najgorsze jest to- ze sprawiło mi to przyjemnosc....

Pierwsze koty za płoty! Teraz już się możesz sypać na prawo i lewo! Witamy w klubie!

z najlepszym kolega?

nie z najlepszym kolegą.. to kumpel z liceum-tez ma zone:( i mieszka niedaleko obawiam sie ze jak sie upije to zacznie mówic...

kasjerka z biedronki nie chce takiego klubu....

To i z innymi żulami będziesz się sypać :P

Emmett Fitz-Hume jestes załosny i tyle... myslicie ze dobrze sie z tym czuje? nie moge patrzec na siebie:( o boze jak bym chciała cofnąć czas...

no to ladnie..teraz zamknij dziób jak nie chcesz rozjebać małżeństwa..o ile sie nie wyda

masz problem jak wszystkim opowie

jakis fajny byl? fajnego mial? fajnie bylo?

nie chce rozwalic małzenstwa. kocham go i nie umiem byc z nikim innym...jest dla mnie wszystkim nienawidze sie za to ze zrobiłam cos takiego mezczyznie którego uwielbiam, kocham...szanuje(?) nie po tym nie moge pisac,mówic ze go szanuje..nie uszanowałam tego co robi dla mnie dla syna jestem zerem i uwierzcie moje zycie z dniem wczorajszym straciło sens....

No fakt, że posunął mnie we wszystkie możliwe otwory... Ale niesmak jednak pozostał... Czy powinnam wyznać mężowi prawdę?

przestan dramatyzowac! stalo sie! samobiczowanie nie pomoze, lepiej opowiedz nam jak to bylo!

własnie. było fajnie....wiadomo inny facet inny sex.... ale nigdy tego nie powtórze:( a Paweł wczoraj na koniec dodał "kiedy powtórka?" jesem taka głupia..:(:(:(

spokojnie, tylko opowiedz jak to bylo;)

masz racje,jestes glupia

Paweł? A Ty masz 27 lat? Czyżby.... Nie, świat nie jest przecież taki mały! :O

powiem ci teraz parę miesięcy będziesz miala z życia..noc przejebane na myśleniu a jak sie wyda....stało sie mod sie aby nie wyszło na jaw

oj dajcie dziewczynie spokoj, przeciez juz sie uderzyla w piersi (nota bene, fajne masz?)

nie wybrażam sobie zeby zdradzic osobe ktora jest dla ciebie wszystkim widocznie czegos ci brakuje

jezu ludzie darujcie sobie, przeciez wiadomo ze zle zrobila, ale czy mozemy prosic o szczegoly? stalo sie! miejmy z tego jakas radosc!:)

co się stało to się nie odstanie, ale chociaż napisz czy mu obciągnęłaś, czy brał Cię od tyłu... jak najwięcej szczegółów

no wlasnie, opisz nam, poradzimy Ci cos, wyprowadzimy Cie na ludzi, placzem i takimi tam nic nie zmienisz. nie rob tego wiecej, ale przestan sie zadreczac!

po roku bycia razem,trwalo to kilka miesiecy,wyrzuty sumienia owszem byly aczkolwiek stwierdzialm,ze sie przyznam,skoro to "wielka milosc"to wszystko przetrwa,byl placz i wszytsko naraz ale jestesmy razem juz 5 lat,nie wspominamy tego,bylo minelo...Ale fajnie bylo:)

no to nam opisz, kurcze ludziska, dajcie troche rozrywki!

"kocham go i nie umiem byc z nikim innym." ale pieprzyć się z kim innym to możesz tak? GÓWNO warta ta Twoja miłość

eeee nie trujcie, wszyscy jestesmy ludzmi! tylko czemu kazdy dusi te wszystkie pikantne szczegoliki przy piersi niczym zalana zulica spod dworca swoje cenne szmaty zgromadzone z okolicznych smietnikow?

no więc wczoraj zdradziłam... Ale nie chciałam:( Po prostu nie mogłam się oprzeć, kiedy podsunął mi pod nos sterczącą, pachnącą seksem pałkę. Obciągnęłam po same kule, złapał moją głowę i już nie chciał puścić, przydusił kutasem. Co miałam zrobic? Lizałam i ssałam:( Potem zerżnął mnie od tyłu, na pieska, trwało to chyba z 15 mint, aż dzisiaj cipke mam poobcieraną, w życiu nie zaznałąm takiego bolcowania. Na koniec wsadził w tyłek, kilka ruchów i juz się spuszczał... na moją twarz. Chciał, żebym oblizała członka, ale trochę się brzydziłam, więc po prostu wytarł go o moją twarz . Mąż pytał potem skąd mam czekolade na policzku:(

:D dobre