Dziewczyny , ktora z Was spi w majtkach, bo ja spie, czy to higienicznie

ja slam w posciel

... że c*pka musi odpocząć... Wytłumaczcie mi, w jaki sposób się ona męczy w bawełnianych majtkach? A jak wyglada jej odpoczywanie? Przeciez to czesć ciała a nie oddzielny organizm! No ludzie... Śpię w majtkach i t-shircie albo topie na ramiączkach bo tak lubię i tak mi wygodnie. Majtki zmieniam codziennie. Jak śpię w piżamie (zimą) to też zakładam majtki, bo nie mam zamiaru prać dziennie piżamy, a wiadomo ze czasem coś tam jednak się wydziela, chyba, ze któraś z was ma wrodzoną suchość pochwy. Nie mówię, że przez cała noc coś tam kapie, ale przecież żadna z nas nie przewidzi, której nocy coś jej tam się wydzieli i zbrudzi piżamę. Okresu też można w nocy dostać. A po seksie zawsze idę się co najmniej wysikać, bo nie sikanie po seksie wzmaga ryzyko zachorowania na zapalenie pęcherza i nerek. A tak ogólnie to powinno się po seksie podmywać.

ja śpię w majtkach. dla mnie jest to bardziej hignieniczne. a czy jak któraś z was ma okres, to śpi bez? no racja , są tampony, ale żeby na noc? to wgl jest kwestia gustu . każdy śpi w czym i jak chcę.; )

No ten tekst to mnie ubawił na całego: "...a śpię ze stanikiem poznieważ piersi nie będą mi zwisać w późniejszym wieku". Sabolaba, bez urazy, ale pozwól, że zapytam: kto Ci takich rzeczy nagadał? W bajki wierzysz czy jaja sobie robisz?

Ale wy jestescie gluppie! Spiac bez majtek mozna nabawic sie przeziebienia pecherza.Skora nie oddycha tylko wtedy jak macie na sobie ciasne dzinsy ,rajstopy itd.

I?jo?ki

Skora spanie w majtkach to takie złe bo uciska itd to po co w ogolę nosimy majtki i staniki? Dzisiaj usłyszałam komentarz '' to bardzo nie zdrowo że spisz w majtkach'' jakoś nie słyszałam żeby ktoś od tego jeszcze umarł, każdy śpi jak lubi i jak mu wygodnie, ja nie zniosła bym uczucia ze nie mam na sobie majtek, za to inne z nas niewzniosły by uczucia majtkach ale to nie oznacza że jak śpię w majtkach to bardzo nie zdrowo bądź jak śpię bez nich to piżama będzie brudna od wydzieliny

Ja śpię bez majtek. Mój mężyk musi mieć dostęp w każdej chwili :) a tak na poważnie to kiedyś z mamą rozmawiałam na ten temat i powiedziała mi że jak wyjdę za mąż szybko nauczę się spać bez majtek. Bardzo często sama tyłeczek wypinam do niego, i wtedy.... Po wszystkim zostaje we mnie i tak śpimy on we mnie. Czasem budzę się i jest we mnie. Różnie. Ale tyłek ma być goły. Mój też śpi na golasa. Jest tak zdrowiej i wygodniej.

Ja też śpię bez majtek. Kiedyś spałam w majtkach, ale ostatnimi czasami staram się bez. Ewentualnie ubieram luźną koszulkę lub spodenki. Uważam, że lepiej bez, wtedy jest wygodniej.

Jestem mezatka od wielu lat. Spie w stringach. Jak zaczynamy sie piescic maz zdejmuje mi majteczki. Po sexie zakladam stringi juz sama .Te co pisza ze spia bez majtek to nawet nie wiedza co to sex a pisza aby pisac. Znaja sie na tym jak PIS na rzadzeniu czyli zero pojecia.