Jeansy dla faceta - jaka marka?

Witam dziewczyny, mam do Was prośbę o pomoc. Jakie marki jeansów najbardziej lubicie u facetów? Dodam, że mam 23 lata, aktualnie kończę studia i zaczynam regularnie pracować, także weźcie to przy swoich propozycjach. Bo nie będę np. nosił spodni z, jakto określała moja nauczycielka geografii, "koszem na jaja" ;) Z góry wielkie dzieki za pomoc :).

jeesuuuu.......ale Wy macie problemy każde jeansy na każdym tyłku wyglądają inaczej i nie ma co sie sugerować jakimiś radami. idź do sklepu, poprzymierzaj i wybierz te, które najlepiej na Tobie leżą:-) ekspedientki w takich sklepach są bardzo miłe i pomocne i napewno powiedzą Ci, w których wyglądasz NAJ

nie ma znaczenia, ale ładne, klasyczne fasony spodni mają Wrangler i Levis. Natomiast Americanos czy Lee często proponują właśnie coś z "koszem na jaja":) Tak samo Diesel, jezeli chodzi o drozsze spodnie. Ja jestem kobitka i odkryłam niedawno dzinsy LeeCooper, w których rewelacyjnie wygląda mój cooper;) Jakściowo są bardzo, bardzo dobre, nie wiem, czy męskie modele tez tak świetnie wygladaja jeśli o coopry chodzi, ale dżinsy są bardzo ok.

Lubię Levisy u facetów ale to zależy od modelu.

Oczywiście, mam świadomość, że przede wszystkim trzeba dobrać spodnie do swojego tyłka ;). Dlatego spodnie kupuję tylko jak jestem na zakupach z jakąś koleżanką :D. Ale chciałem poznać Wasze opinie na temat marek, bo mam dość małe rozeznanie.

Aha, nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja NIGDY nie zwracam uwago na tyłek obcych facetów, także dla mnie facet w dżinsach to facet w dzinsach. Byle tylko nie były zbyt obcisłe, bo to nie za ładnie wygląda.

Nie słucham rad ekspedientek po prostu mój mąż chodzi w Levisach ja wolę LEE i Wranglera(to chyba to samo)

do moim zdaniem firma jako taka jeśli kupujesz w sklepach z takimi ekspedientkami jak opisujesz, to fakt -lepiej sie o nic nie pytać. widać masz pecha. mi ani razu nie zdarzyła mi się taka sytuacja jaką opisujesz powiem więcej - ostatnio dziewczyny ( nie żadne młode siksy, tylko fajne babeczki) świetnie mi doradziły i jestem szczęśliwą posiadaczką spodenek, w których wyglądam szałowo:-D nie wrzucaj wszystkich do jednego kotła:-P jeśli sprzedawcą nie jest właściciel sklepu, to w 90% doradztwo jest jak najbardziej obiektywne:-) (przynajmniej u mnie tak to wygląda) pozdrawiam:-)

idziesz ciućmoku do sklepu, przymierzasz i kupujesz to co pasuje/podoba Ci się, a czy to będą Lee, Levisy czy inne Wranglery nie ma akurat żadnego znaczenia. No chyba że panienka rozkłada nogi jak widzi metkę :D

Nie znasz nikogo wypowiadającego się w tym temacie, więc zachowaj proszę swoje opinie dla siebie. Jeśli wszystkich tak szybko bezpodstawnie oceniasz, to musisz być wyjątkowo samotny/samotna i starasz się w ten sposób leczyć swoje kompleksy. Tylko czy to Ci faktycznie pomaga?

Kupuję w normalnych sklepach, najczęsciej w Arkadii, GM lub w CH Targówek. Ale w żadnym sklepie nie lubię słuchąc ekspedientek, bo mam własny gust i własne oczy. Aha, co do spodni- jeszcze jedna rzecz jest bardzo wazna: żeby spodnie miały odpowiednią długość. Jak się tarzaja po ziemi, zwłaszcza w zimie to porazka. Jak są za krótkie też niedobrze. Muszą opadać na buty, ale unosic się ok. 1cm nad ziemią.

No akurat metka nie jest ważna, ale każda z tych marek robi inne modele dżinsów. A jeżeli ktoś chce proste, mało udziwnione, to najprędzej je znajdzie w Levisie i Wranglerze. Tez mi niespotykane marki...:o Jakby ktos rozkładał nogi dla tych metek, to by chyba się na śmierć zahetał:o Poza tym ja się dla nikogo nie rozkładam, więc idź już soać, bo jutro szkoła:o

czy tylko jaja Ci urwało? a opinie sobie wyrabiam czytając tak mądre posty jak Twoje i koleżanek :)

:)

pusty facet dobrze gada:-D spodnie muszą dobrze leżeć i tyle:-P niestety znam takie panny, które patrzą na metki to dopiero jest porażka....

Dobra, po tej wypowiedzi już widać wyraźnie, że jesteś małolatem, który leczy swoje kompleksy w internecie. Twoja sprawa, nie będę ci psuł tej zabawy. Także jak Ci to sprawia frajdę, to pisz co chcesz, a ja po prostu oleję twoje odpowiedzi. PS. "Lubię" takich internetowych fajterów, którzy będąc anonimowi są strasznie odważni, a jakby mieli komuś takie teksty w twarz powiedzieć, to by skulili ogon i uciekali gdzie pieprz rośnie.

nasrane we łbie jak Ty:) Wie jak kupić spodnie i gdzie:) Osobiście niestety nie mam możliwości Ci tego powiedzieć w twarz, a szkoda... nie lubię ciućmoków i pseudofacetów, a może Ty ten tego... no... metroseksualny jesteś i nogi jeszcze depilujesz?:D Cóż... kompleksy... możemy się umówić i o nich pogadać, wyskoczymy gdzieś na kawę i wspólne zakupy, doradzisz mi jakie bokserki kupić bo czasami mam wrażenie że tyłek niezbyt zgrabnie, w niektórych modelach wygląda:P Buahahahaha:D

A może chciałbyś na macie sprawdzić jaki ze mnie "ciućmok"? Ciekawy jestem jaki byś wtedy był mocny w gębie.

dobreeeeeeeeeeeeeeeee :-D :-D :-D

widziałem ale chyba jeszcze wiedziałbym jak się na niej poruszać;) ale zaraz po pójdziemy po te bokserki i na kawę, obiecaj no... obiecaj...:P

DORAMAFI !!!