wszedzie te przepaskudne kowbojki

z roku na roku moda jest coraz gorsza,juz chyba nie wiedza co nowego mozna wymyslic,wiec puszczaja w obieg coraz to dziwaczniejsze hybrydy roznych,nieprzystajacych do siebie elementow,bleh.w te zime to chyba bede biegac boso,bo buty,jakie oferuja nam sklepy sa straszne-wszedzie sprowadzanie na jedno kopyto,same kowbojki :/ mam inny gust,ale chyba projektantow niewiele obchodzi,ze komus moze sie nie podobac to,co jest MODNE :/

I w czym probem? Kogo obchodzi to ze tobie sie nie podoba to co jest akurat modne?? Rozumiem ze za rok dwa jak juz kowbojki nie bedą modne beda ci sie juz podobac???

mi tez osobiscie strasznie nie podobają sie te kowbojki :)) wiec chodze w kozakach , które kupiłam w zeszłym roku :D i jestem zadowolona :) Ta moda w koncu minie wiec don\'t worry ! :D

kwobojki są brzydkie..te takie w szpic są fajne

ei,tylko bez takich pseudouszczypliwych komentarzy,prosze.lubie ubierac sie z efektownie i z klasa,ale tego akurat nie widze w obecnych trendy-bucikach.a jak widac, nie tylko mnie sie nie podobaja.

juz kowbojki pare sezonów byly na topie i wtedy tez mi sie nie podobały tak samo jak teraz :/

no ja nie wiem, ale myślę, że spokojnie dostaniesz buty, jakie chcesz. wiem, że nie jest tego dużo, ale myślę, że jest spory wybór, wystarczy połazić, poszukać. nie wiem, ile kasy masz do wydania, bo prawda jest taka, że jak przy sporej gotówce, masz dużo większe pole manewru...

Kowbojki modne? Chyba oszalałyście- sklepy chcą się pozbyć butów z zeszłego sezonu a wy patrząc na półkę określacie je mianem trendy... Modnymi butami w tym sezonie są oficerki i buty z zaokrąglonymi czubkami- coś a la baleriny z wielkimi obcasami a nawet koturnami. Kowbojki modne- he he- a to dobre...

A ja mam 4 pary kowbojek i dwie pary oficerek na grubym obcasie z zaokraglonym noskiem, wszystko w róznych kolorach i fasonach. Wiocha to miec jedne buty do wszystkiego na cała zime i kawałek wiosny i jesieni. :o

A ja lubie kowbojki :) Kupiłam sobie w CCC przecierane brazowe w szpic pasują i do dzinsów i do sukienki z kowbojek mają obcasy :) Myślę że jak sie chce to zawsze cos dla siebie mozna znaleść i nie koniecznie to musi być super trendy !!! Chociaż zarówno w szpic jak i zaokrąglone buty widać na wybiegach ...

Patio -> wiocha? A moze poprostu ograniczone fundusze? Przyjmij do swojej wiadomości, że nie wszystkich stać na to, żeby co sezon kupic sobie z 4 pary nowych butów, więc takie osoby starają się kupić buty, które pasują do wszystkiego.

dziwne.........poza kowbojkami widzę mnóstwo oficerek i butów bardzo klasycznych nie brakuje szpilek i właściwie to jest wszystko po jakich Ty chodzisz sklepach? a kowbojki są dla ludzi :) i zgadzam się z twierdzeniem , że nie da rady miec jednej pary butów \"do wszystkiego\"

kruszek--> no dobra ja rozumiem że można miec kase ograniczoną. Ale wybacz nie da się kupić czegoś co pasuje do wszystkiego chyba że się ma jedne spodnie i jedną spódnicę. Co ciekawe ostatnio czytałam komentarze do topicu a Annie Musze. Oczywiście wszystkie damy kafetryjne oburzone były tym ze Ania ma na wszystkich prawie zdjęciach te same kozaki. jakie to dendencyjne prawda. Zmiana zdania w zaleznosci od punktu siedzenia.

Wiem, ze dobrac cos co pasuje do wszystkiego graniczy z cudem, ale niestety wiele osób musi tak sobie radzić, bo ich najzwyczajniej w swiecie nie stać na kupno kilku par butów :( I uwazam, ze mozna tego dokonać, ale to zależy od tego jak ktoś się ubiera i jaki ma gust.

a ja się nabiegałam żeby kupic delikatne sexowne szpileczki na zimę, bo teraz moda na takie kląpiary się zrobiła. Cóż to tylko mój gust, ale podobnie jak mężczyżni, uważam że kobieca nóżka wygląda ładnie i seksownie tylko w delikatnym buciku a nie w obuchowatej koturnie. Nie krzyczcie, to tylko moje zdanie.

no,ale niektore modele nawet mi sie podobaja,tylko sa tak niepraktyczne,ze kupujac je, musialabym wymienic cala garderobe :P a bez przesady,nie dajmy sie zwariowac :P tym bardziej,ze tak bardzo nie lubie rezygnowac ze swojego stylu i wbijac sie w cos, co nosza - mimo ze wygladaja w tym okropnie.

"co nosza wszyscy" -mialo byc ;)

w szpileczce mówisz? A gdzie dziewczyno mieszkasz ? Bo ja jakś nie wyobrażam sobie żebym po sniegach miała lecieć do pracy w szpileczkach , ło matko

Wlasnie, niestety u mnie to nie przejdzie, mowie o szpileczce :( Moja droga na przystanek jest niestety rok w rok nie odsniezana ani nie posypana piaskiem. Slizgawica jak na lodowisku. Mam buty na plaskim obcasie a teraz szukam jakis kozaczkow na tzn. kostce bym sie nie zabila ani niczego sobie nie zlalala chodzac po tym lodowisku :( A szpileczki to mozna sobie nosic jak ma sie samochod z kierowca.

nooo,dzisiejsza akcja zakonczona sukcesem- dorwalam kozaczki u Lasockiego (a scislej-w CCC :P )i jestem happy-maja w sobie jakis kowbojkowy trend,ale sa bardziej kobiece i uniwersalne(cholewka przylega do lydki,czubek wyciagniety,ale nie do konca zaostrzony,ozdobna klamra z boku,wysoki grubszy obcas i swietnie wygladaja z nogawka spodni wewnatrz)no i skorzane,wiec mam nadzieje,ze troche mi posluza :D

Zeszłego roku kupiłam sobie na zimę skórzane kowbojki. Wygodne, mocno ocieplane, przylegające do łydki. Prawdziwe kowbojki, a nie te marne imitacje, które wylazły teraz. I niperwda, że sklepy pozbywają się kowbojek z tamtego sezonu - tamtej zimy olatałam się za butami i w końcu znalazłam unikatowe kowbojki. Miałam je jako jedyna. Są tak wygodne i ciepłe, że moja noga przetrwała w nich największe mrozy. Nie miałam specjalnie problemu z dobraniem garderoby, bo noszę głównie spodnie i nogawki wyciągam na buty. Zapłaciłam za nie sporo, ale wiem że były warte swojej ceny. Z przyjemnością kupiłabym sobie w tym roku jakies nowe buciki, ale nie widomo jak to będzie z pieniędzmi. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie mozna miec jednych butów \"do wszystkiego\", ale ludzie, liczcie się z tym, ze nie każdy ma nieograniczone fundusze na takie przyjemności.