Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bubaaa

mój mężczyzna porównał mnie do k...

Polecane posty

Gość bubaaa

Dzisiaj usłyszałam od niego następujące zdanie: Kochanie, nie mówiłem ci jeszcze, ale liżesz mnie jak k...Potraktuj to jako komplement.... A ja za cholerę nie moge tego tak potraktować. Już dawno nikt mnie tak nie obraził. Przyznaję, że lubię seks i na ileś tam jestem dobra w tym co robię. Wiem, że mój mężczyzna w swojej przeszłości odwiedził prostytutkę. Było minęło...OK - nie czepiam się.... Ale jak on mógł mi coś takiego powiedzieć. I był przekonany, że rzeczywiście potraktuję to jako komplement. Bo przecież te Panie to profesjonalistki....A mi zrobiło się bardzo przykro...Bardzo... A może ja to wyolbrzymiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielex
Moim marzeniem jest żeby mojan żona lizała jak k... Niestety tego nie robi dlatego zdradzam ją z k... ciesz się dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoczannel
Cham z tego twojego kochasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
Cieszę sie, że jest mu ze mną dobrze. Ja też nie narzekam. Ale to co powiedział było dla mnie obraźliwe. Poczułam się przez chwile jak szmata...Jak kobieta, która nie robi tego z własnej przyjemności czy też po to aby dać przyjemność tej drugiej osobie ale z innych pobudek... Kocham go....a on mi z takim tekstem wyjechał... Przykro mi marzycielu, że żona Cię nie zaspokaja. Ale nie potrafię sie cieszyć z tego "komplementu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
Chamem bym go nie nazwała. Sprawił mi przykrość...Ale chamem nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z nim o tym; wiesz ona na pewno nie chcial Cie obrazic. Tak mu jakos wyszlo; wazne zeby zrozumial dokladnie dlaczego Ci sie zrobilo przykro. No tak czasami niefortunnie wyjdzie; ludzie popelniaja bledy; wazne zeby tylko to zrozumial; gdzie go popelnil; i to pewnie pozwoli Ci zapomniec. glowa do gory no chyba ze on nie zrozumie i dalej bedzie czasami mu sie zdarzalo tak dziwnie zazartowac; to wtedy warto sie zastanowic chyba glebiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furosept
do przesady,że chamem nie jest, skoro chodzi na kurwy, to już pewien wiek osiągnal,a jego tekst byl najkrócej mówiąc niedojrzaly to kurwiarz, ja bym sie nieodzywala przez kilka dni, a nie dyskusje prowadziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
wydra - rozmawialiśmy chwilę o tym - próbował mi wytłumaczyć dlaczego uważa, że to komplement. Mimo jego strań - nie trafiło to do mnie. No bo kurcze...Być porównaną do k...Przeprosił mnie. Jednak nadal jest mi przykro, że wogóle mógł tak pomyśleć. Pewnie to wyolbrzymiam...Ale kurcze...zabolało... Furosept - nie chodzi na kurwy, tylko kilka lat temu raz jedną "odwiedził". Nie byliśmy wtedy razem. On z nikim wtedy nie był. Jest to jakaś część jego przeszłości. Nie zmienię tego. Przynajmniej mi o tym powiedział. I nie nazwałabym go nigdy kurwiarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czyli nie chcial cie obrazic.. no po prostu macie ciut inne podejscie. on juz pewni tego nigdy nie zrobi; a Tobie po prostu chcial dac do zrozumienia jak swietna jestes w \"te klocki\"; niefortunnie fakt; ale juz bedzie wiedzial. moze zapytaj jakby sie czul gdyby sytuacja byla odwrotna - porownalabys go np do swojego bylego przelotnego kochanka; ktory uchodzi za niesamowitego ogiera (bo o prostytutke meska pewnie zazdrosny by nie byl; a poza tym rzadko sie to zdarza jednak); moze to do niego dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
wydra - z pewnością masz rację. To nie jest jakaś sytuacja konfliktowa, która prowadziłaby do awantury. Z pewnością świadomie nie chciał sprawić mi przykrości. W tej chwili czuję jednak jakiś żal i boli mnie to. Pewnie jak się z tym prześpię to będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie obraziła :| ale mój jest kulturalny i by tak do mnie nie powiedział ... Nie poszedłby też raczej do prostytutki :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furosept
dziewczyno ty nadal go bronisz, skoro byl raz na kurwach, to chyba kurwiarzem jest, czy wyznajesz zasade ,że raz to nie raz? czyżbys chciala uslyszec slowa,-że tekst twojego kochanego byl kompliementem i masz sie z niego cieszyć, -a wtedy uspokoisz swoje sumienie a poza tym zastanawiam sie skad on tak dobrze wie,jak to robiĄ PANIĘnNKI LEKKICH OBYCZAJÓW, SKORO CIE DO NICH PORÓWNAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furosept - ona nie chce zeby ja utwierdzic w przekonaniu ze to zajebisty komplement byl; po prstu pyta sie o zdanie i jasno okresla jak sie z tym czuje; wiec zdania jej nie zmienimy; chce tylko zaczerpnac opinii. a osobiscie twierdze; ze jak facet byl u prostytutki iles tam lat temu; nie byl wtedy w zwiazku to nie koniecznie trzeba go zaraz od kurwiarza wyzywac .. nie znasz okolocznosci; nie wiesz jak bylo; nie osadzaj. roznie to moglo wygladac; ale to nie znaczy, ze trzeba zaraz faceta skreslac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
furosept - nie chcę uspokoić swojego sumienia i nie bronię go. Napisałam przecież, że kilka lat temu był u prostytutki. Powiedział mi o tym. Stąd chyba wie co i jak one robią. I nie wyznaję żadnej zasady. Ale nie nazwałabym go kurwiarzem. Kurwiarz to dla mnie facet, który odwiedza prostytutki często...A jeśli na dodatek jest z kimś zwiazany i je odwiedza do jest kurwiarzem do kwadratu. Mój facet zrobił to raz. Trochę z ciekawości, troche z tego, że był sam i brakowało mu seksu. Ja go nie potępiam. To się stało i tyle. Mam rozpaczać? Ufamy sobie. Każdy ma cos za uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dascdar
wydra ma rację na pewno nie chciał sprawić ci przykrości, nie zastanowił się po prostu co mówi. porozmawiaj z nim, powiedz jaka przykrośc ci sprawił tym porównaniem, pewnie tego więcej nie zrobi, gdyby zrobił miałabyś powody do zmartwień. nie powinnaś obrażac się, wystarczy rozmowa nie przejmuj się, spróbuj zapomnieć dla dobra waszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydra ma 100 procentowa racje faceci czesto strzelaja gafy,nie maja wyczucia taktu i tyle co nie zmienia faktu,ze mozesz mu powiedziec,ze ty w odroznieniu od prostytutki robisz wspaniala laske tylko gdy kogos kochasz,tak automatycznie bys nie umiala(tak przypuszczam,ze o to ci chodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie nooooo
to jak moja dziewczyna zrobi mi dobrze to co mam jej powiedziec zeby czula sie wspaniale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porownanie do jakiejkolwiek bylej kochanki boli i tyle,i to musisz mu uswiadomic.on sobie nie zdaje sprawy,bo dla facetow wlasna kobieta i prostytutka to dwa inne swiaty i oni nawet nie pomysleliby,ze babka bedzie zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej po prostu,ze robi to wspaniale,ze doprowadza cie do szalu,ze masz orkazmy zycia przy niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo np \"wooow; o ludzie! kochanie to bylo niewiarygodne; naprawde cos cudownego; chodz tu do mnie sie przytul\" takie rzeczy... bez porownan do kogokolwiek:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszeczkaaa__
a ja tam lubie jak mój facet mówi do mnie ze jestem jego kurewką:) ale mamy pare lat stażu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja np tez(i tez mamy dlugi staz) ale widac,ze nie kazdemu to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
Wiem, że strzelił gafę. Trudno... Tak jak napisała agais - chodzi o to, że uprawiamy seks oralny, bo chcemy, bo się kochamy i to lubimy. I żadne z nas nie robi tego mechanicznie - tylko po to aby jak najszybciej zaspokoić tę drugą osobę. Czyli żadne z nas nie robi tego jak "prostytutka" - dlatego ta jego wypowiedź mnie zraniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu powiedz mu,zeby nigdy ale to nigdy do prostytutki cie nie porownywal,ani do zadnej swojej bylej dziewczyny tez...chyba,ze chce abys ty tez porownywala go do swoich bylych... wtedy zrozumie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszeczkaaa__
jakie tam brudne?! wystarczy wytlumaczyc że to nie jet poniżanie a część podniecającej gry seksualnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alu
sorry autorko, ale twoj chlopak zachował sie jak cham, bez wątpienia... Moj facet tez kiedys był na k... i wstyd mu sie było do tego nawet przyznac, wiec porówanieni mnie z k... byłoby czystym świnstwem z jego strony. Moj facet nawet nie chce mi opowiedziec co tam robił i jak, uwaza że ja jestem jego kobieta i powinnam o tym zapomniec, on tez probuje. A twoj chlopak skoro potrafi ci cos takiego powiedziec tzn że chyba podoba mu sie sex z damą tego pokroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agais
jestem facetem i mysle ze jestes baaaardzo madra-zyciowo kobieta . Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubaaa
alu - mojemu facetowi podoba się seks ze mną. Nasze życie seksualne jest rewelacyjne. Nie narzekam ani ja ani on. Tak jak pisała agais - porównanie którego użył po prostu mu się "wymsnęło" (nie wiem jak pisze się ten wyraz). Porozmawialiśmy jeszcze raz na ten temat. Ponownie przeprosił. Mówiąc to nie pomyślał o konsekwencjach. OK - zdarza sie. To nie koniec świata. Sprawił mi przykrość - ale przeprosił, wytłumaczył... Nikt nie jest idealny. Niestety, ale potrafimy ranić innych. Ważne abyśmy zrozumieli swoje błedy i za nie przepraszali, naprawiali. Nie jestem jakimś młodym podlotkiem, dla którego to pierwszy związek. Ja wiem, że ciche dni, obrażanie się, demonstracje, krzyk itd...nie działa na dłuższą metę i potrafi tylko wiecej zepsuć niż naprawić. Kocham go i nie jest dla mnie chamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoczannel
Ten wyraz k.. jest okropny i osobiscie go nie uzywam nawet okreslajac kobiety uprawiajace prostytucje. Slowo pchodzi z laciny znaczace krzywy,krzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×