Całkiem mi odbiło.

Zaczynam pomału wariować. Otaczają mnie wielbiciele, którzy mają pewne ograniczenia umysłowe i jeszcze ten ból głowy. Źle się czuję, ale czekam na film, więc się nie będę kładła zresztą nie zasnę jak zwykle. Pocieszenie: kupiłam sobie nową fajniusią zimową kurtałkę. Zejście na ziemię: założyłam durny wątek. Jak mija sobotni wieczór? Mój jak widać przed kompem, ale to normalka przez ostatnie miesiące :-O

fucking co Ci jest?

fucking :D Jaki film...? Bo ja sie zdecydowac wciaz nie moge ;) Ide popracowac nad moimi ograniczeniami umyslowymi... :P

aaa, ten film :) Tez wlasnie tak kombinowalam - ale w sumie to juz go pare razy widzialam :P

fucking kazdy ma teraz gorączke i jest przeziębiony. w koncu jest jesień. tak starszyłas na jakims topiku że myslałam że naprawde umierasz:)

jaki film :P nie wiem co poogladać :(

bo ja mondra jestem :P I sie domyslilam :P

fucking chyba żartujesz. wiesz że nie wypada żartowac z białaczki...

8 mila to faktycznie suchar. nie polecam. strasznie Ci wspołczuje fucking. moja najblizsza kuzynka ma białaczkę i tez sobie z niej zartuje....a ile masz lat jesli mogę wiedziec i kiedy u Ciebie wykryto?sorry że tak zbaczam z tematu że Ci odbiło ale jestem ciekawa:)

dobrze że potrafisz do tego podchodzić z dystansem...moja kuzynka rowniez się nie dała chorobie i teraz jest bardzo dobry psychologiem w jednym z poznańskich szpitali. a białaczkę wykryto u niej prawie 12 lat temu(tak jak piszesz limfatyczną)...mam nadzieję że u Ciebie rownież charateryzuje się ona przewlekłą formą i łagodnym przebiegiem...no ale dobrze...zejdźmy z tego średnio przyjemnego teamtu:) miłego ogladania filmu. i miłej nocy:)