co jest wazniejsze dziecko czy jego mama

bo odnosze wrazenie ze tu mamy sa najwazniejsze ich potrzeby ,ich rozstepy i miło spedzany czas na forum a dzieci same zajmuja sie soba?

nawet nikt nie zauwaza tematu? niewygodny?jasne

matka! Nawet w szpitalu jak jest porod ratuja ja a nie dziecko. Taka prawda.

tematu bo pytanienie jest bardzo glupie. juz nie mowiac o aroganckiej i konfrontacyjnej formie.

A nie pomyślałaś o tym, że taki noworodek w pocztkowym okresie swojego życia dużo śpi?? Owszem jest pranie, kąpanie, przewijanie i chodzenie na spacerki, ale resztę wolnego czasu też trzeba jakoś spożytkować. Ja prócz zajmowania się dzieckiem czytam książki, oglądam telewizję, spotykam się z koleżankami i buszuję po sieci. Widzisz w tym coś złego?? Przecież to chyba zrozumiałe, że jak dziecko zacznie płakać, zostawiam kafe i lecę do dziecka, prawda??

jakiej formie?

no czepiasz sie zwyczajnie i zionie jadem od twojego pytania. Nikt nie chce sie klocic wiec kazdy pisze co mysli konczy temat bo zapewne ty zaraz sie rozwiniesz w swej zlosliwosci

wy zyjecie na kafeterii jestescie zwyczajnie uzaleznione

zawsze najwazniejsza jest matka! Nawet w szpitalu jak jest porod ratuja ja a nie dziecko. Taka prawda. ciekawa teza

Kiedy zostaje sie matką, niema czasu na własny czubek nosa, tylko dziecko się liczy. Po porodzie dużo czasu mija az kazdy sie przestawi do nowo zaistniałej sytuacji, nie przespane nocki, ciągła bieganina wokoło dziecka. A gdy podrasta pojawiaja się noweobowiązki, i znowu trzeba trzymać rękę na pulsie. Ciągłe oddanie się przez 24h, czy to jeszce mało ? Czy matka nie moze znaleźć dla siebie chwily wytchnienia ? Czy nie ma prawa decydować w jaki sposób ten wolny czas wykorzysta ? Nigdzie nie wychodzi, ani do kina, ani na spotkania ze znajomymi, bo ma obowiązki, ale to nie swiadczy, ze ma byc uwiązana do łóżeczka ! Temat bez ładu i składu, bo o co chodzi przepraszam ????? Ty sobie siedzisz na necie i jest dobrze? gra gitara, bo nie jesteś matką tak ? Ty nie jesteś uzależniona i zaślepiona tym netem ? Co co w takim razie tu robisz ? Moze zabierz się za cos pozyteczniejszego, nie musisz wstawiać ziemniaczków na obiadeK, bo to taka pora na posiłek ? A może małe pranko, by mieć w czym iść jutro do pracy ? Weź się w kroki i rusz dupsko, a nie siedzisz przed monitorem i stwarzasz sobie problemy..! Pozdrawiam

pytania Studi... Co cię natchnęło do takiego tematu? Wygląda na to, że po prostu wstałaś lewa nogą i czepiasz sie wszystkiego. Bo naprawdę nie rozumiem w czym rzecz. Wolałabyć, żeby te noworodki tu klikały, czy o co chodzi? Według ciebie jak ktos został matką, to 24 godziny na dobe powinien siedzieć nad łóżeczkiem malucha? Nie mieć w ogóle czasu dla siebie? Ja nie zrobiłam sobie sama dzidziusia, tylko zrobiliśmy to razem z mężem. Jest ono nasze a nie wyłącznie moje. W związku z tym tatuś również poczuwa się do roli prawdziwego tatusia i zajmuje się naszą pociechą szczególnie w weekendy i po powrocie z pracy. A jesli ty masz inaczej, to albo wybrałaś złego partnera, albo nie potrafisz sobie poradzić ze wszystkim, albo jesteś po prostu niezorganizowana. Ale to juz twój problem i ja go nie będę rozwiązywać. Więc nie czepiaj się innych, tylko zajmij sobą

Przyznam się szczerze, że dziecko uwiązało mnie do siebie. Wezmę urlop wychowawczy i zanim mała nie skończy 3 roku życia do pracy nie będę mogła wrócić. Całymi dniami siedzę w domu, a jedyną atrakcją są dla mnie spacery z dzieckiem, albo wyjścia z małą do sklepu, ale to też nie jest frajdą, kiedy trzeba pchać wózek. Więc nie pisz, że to matka jest najważniejsza. Kobieta zasługuje na szacunek, bo to ona rodzi i wychowuje, ale każda kochająca matka przyzna, że to dzidziuś jest najważniejszy:D W szpitalu wyraźnie odczułam, że kobieta mało znaczy, a liczy się tylko dlatego, że nosi w sobie dziecko. Kiedy prosiłam o znieczulenie, nie podano mi go, ponieważ uznano, że to może zakłócić akcję porodową. Kiedy chciałam się przejść, żeby rozprostować nogi, nakrzyczano na mnie, że teraz mam leżeć i czekać aż wreszcie będzie rozwarcie. Kiedy po 6 h prosiłam o CC, wyśmiano mnie i zrobiono je dopiero wtedy kiedy malutkiej zaczęło zanikać tętno- więc nie pieprz, że to kobieta jest na pierwszym miejscu.

studi - ale Ty bojownicza jesteś :P a teraz odpowiem na pytanie-ważna jest i matka i dziecko. To że ktoś siedzi na kompie to nie znaczy że jest uzalerzniony,że ma gdzieś dziecko.Ale kiedy dziecko śpi to my jako matki też chcemy mieć coś od życia.Jeden wolki słuchac muzy,drugi pić piwsko a my wolimy wolna chwile siedizeć tu i gadać.A co dziecku po sfrustowanej,przemęczonej matce???? czy dziecku dzieje się wtedy jakas krzywda?

Już dawno minęły te czasy kiedy matka miała sama zajmować się dziećmi a faceci mieli to w nosie..mamy takie samo prawo do odpoczynku i relaksu co oni....szkoda gadać