Ona nie chce tak często...

Do "dziwne" - może to zabrzmi jak przedrzeźnianie ... ale ja też czuję to samo i też jestem kobietą... Nawet nie chodzi o to że ja chciałabym trochę częściej niż mąż, ale... Jemu najlepiej odpowiada nocą, w łóżeczku, po ciemku...

oj czuje cos ze on nie jest zbyt pewny siebie, po ciemku, wstydzi sie ciebie albo co, co najmniej dziwne, zdrowy facet sie nie wstydzi swego a ciala a i cialo parnterki to jest cos co facetow kreci, moze w domu rodzinnym seks i wszystko bylo tematem tabu, on mam poczucie, ze przy swietle to zle, ale to przeciez dla jego dobra, ale on tegop pewnie nie rozumie, ja tez zawsze unikalem tematow seksu z dziewczynami bo balem sie ich reakcji i pokazywalem, ze seks to dla mnie tabu, ale jak poznalem swoja dziewczyne to ten problem zniknal, nie boje sie rozmawiac otwarcie o seksie, wczesniej mialem z dziewczynami takie problemy ale dzis takich nie mam

Moj maz nie jest niesmilaly, pozatym choc jestesmy mlodym malzenstwem znamy sie baaaardzo dlugo, probowalismy wielu rzeczy, kiedys kochalismy sie kilka razy dziennie, pozniej kilka razy w tygodniu a teraz raz na tydzien / raz na 2 tydodnie :( Nie brakuje mi fantazji i inicjatywy ale ile mozna? Niby jak cos zaproponuje, to zgadza sie na realizacje ale bez entuzjazmu :( wiec po czyms takim mi sie tez odechciewa....

mojemu wystarcza 3 razy w miesiącu :( zazdroszczę Twojej żonce i nie rozumiem jej :o

podobny problem ale z moim mężem! czesto sie mówi, że to kobiety nie maja ochote na seks, ze wymigują sie bólem głwoy itd, ale tak naprawde coraz czesciej to faceci unikaja zbliżen wymigując sie sennością, przemeczeniem, czy wstawaniem o świcie! koszmar, ja juz nawet nie czekam ( i nie pamietam?) kiedy mój mąż wyjdzie (wyszedł) z inicjatywą, tylko sama zabieram sie do roboty. oczywiscie kiedys było inaczej...

ja przestalam sie kochac z mezem, jak mialam ochote to on zawsze cos wymyslal!! mogłam tylko czekac az jemu sie zachce...ponizające. ale Ty jestes w innej sytacji, kobiety czasami tak maja ze nie chce im sie seksu

rty- mam rozumiec ze: Gdy kobieta ma ochote na sex to facet powinien działać natychmiast i namawianie go jest poniżające... Gdy facet ma ochote na sex to kobieta może lub nie... zależy od humoru, pogody, programu w telewizji - I tu namawianie jej nie jest poniżające? No cóż nie zgadzam się! Wielokrotnie czuję się odepchnięty i niechciany - a to jednoznacznie kojarzy mi się z poniżeniem!

nie...jak mialam ochote to robilam rozne rzeczy, np kolacja, fajna bielizna ale po paru miesiacach jak za kazdym razem slyszalam po swoich staraniach glupi tekst odechcialo mi sie, to bylo dla mnie ponizajace...

Tak tez sie często właśnie czuję...

ja mam to samo z mężem od kliku lat. Mogłabym często, jemu wystarcza 3 razy w misiącu :( Czuję sie niekochana i nieatrakcyna dla niego :( Po latach upokorzeń, proszenia się, sama tracę ochotę na sex. Wypaliam się chyba ........poddałam :o Wiem, co czujesz Frozen!

dobra to wiemy jak sie czujemy!! a co można z tym zrobic? macie jakies pomysły, bo moje wszystkie nie wypaliły;-((

Wiesz co... może to niesprawiedliwe, ale wydaje mi się że brak popędu u mężczyzny jest czymś bardzo nienaturalnym... dużo bardziej niż u kobiety. Kobieta jakoś bardziej mi się kojarzy z niechęcią do seksu i może dlatego trochę to usprawiedliwiam... Ale może to stereotyp.. No cóż.. ciężko jest... ale to tylko sex prawda?

może i tylko sex :o sex nie jest najważniejszy ale bez niego co to za związek? :( Gdy jedno nie chce, drugie czuje się odrzucone i nieatrakcyjne :(

Jak długo jestes juz w zwiazku?

No widzisz a ja mam odwrotnie ja chce a chłopak nie i też nie pomagają rozmowy :(

8 lat

ja 5 lat i miesiąc w obrączce :)

Spragniona - przepraszam za pytanie... ale czy radzisz sobie sama? tzn czy on to akceptuje?

oj źle napisałam- 8 lat w obrączce a jakieś 11 w związku ;)

ja tez uwazam ze facetowi bardziej sie chce dlatego tak okropnie sie czuje, ja jetem z mezem od 5 lat 2 po slubie.

Związek siostry mojej żony rozpadł się po tym ( między innymi ) jak po 2 i pół roku nie spali ze sobą. On nie chciał. Może trzeba by założyć taki topik : Panowie - dlaczego nie macie ochoty na sex??? i zaraz pod nim podobny... tylko o Paniach...

dobre pytanie Frozen! może dlatego nie chcą,bo szybko się nudzą jedną kobietą? ;) Z przyjemnością i zazdrością czytam o mężach, którzy chcą często i na dodatek z własną żoną! :)

Tak muszę sobie jakoś radzić a on wie o tym i to akcepucje.

Najgorsze jest to że on miał 25 lat!!! To jest dla mnie szok... Wiesz.. Jak ktoś się pobrał to jest to dla mnie jednoznaczne że kocha prawda? A jak kocha to pragnie... Przynajmniej przez te 10/20 lat no bo potem to powiedzmy ze duracelki padają... ale na początku?

my jestesmy 2 lata po slubie i chyba nic nas juz nie łączy..

dla mnie też jest to jednoznaczne Frozen. Tylko skąd tyle zdrad........? :o No i niech mi jeszcze ktoś powie,że facet myśli tylko o jednym ;) mój napewno nie :(

spragniona - Czy do Ciebie dociera - że masz 20 lat??? Jesteś taka młoda i ... co? zastanów się mocno... jezeli on juz na początku Cibie nie pragnie... to źle... bo co będzie dalej....

Mary.... ojoj... co się stało... ale tak w sensie seksu czy ogólnie...

Frozen ma rację! co bedzie później? jesteś pewna,że on jest C?i wierny? :o sory,że pytam ale to nienormalne,żeby 25 latek nie miał ochoty- z młodszą na dodatek :)

teraz na kazdej sferze jest problem ( wczesniej sie wypowiadałam jako rty ) sory za zmyłkę, ale zaczelo sie od seksu, jak mnie zaczal odpychac....pisalam o tym juz...