Kosmetyki Faberlic - co o nich sądzicie?

dlatego zrezygnowałam bo to co sie dzieje w firmie to porażka

powiem krótko- koszmar! kosmos jest w tym nowym formularzu!!!!!!słów brakuje!!!!!!!!!!

Już nawet nie chce się pisać, próbki strasznie drogie, na pewno nie zamówię...ale mam nadzieję, że jak spadną zamówienia, to się opamiętają.......

Też tylko na to liczę.

Czy dostałyście e-maila z informacją o zmianie kosztów wysyłki? tego się nie spodziewałam i definitywnie kończę współpracę, katalogi wyrzucam i nikomu nawet nie pokazuję! Wiadomość: Szanowni Państwo, zawiadamiamy, że z dniem 1.02.2009 obowiązuje nowy cennik kosztów za przesyłkę kosmetyków Faberlic. Przy zamówieniu w przedziałach, koszt przesyłki wynosi: 0,01zł-150zł* - 18,30zł 150,01zł-400zł* - 8,54zł powyżej 400,01zł* koszty przesyłki GRATIS Powyższa opłata dotyczy przesyłek z formą płatności PRZELEW. W przypadku przesyłek z formą płatności "ZA POBRANIEM, koszty przesyłki wynoszą: 0,01zł-150zł* - 21,96zł 150,01zł-400zł*- 12,20zł powyżej 400,01zł* koszty przesyłki GRATIS *ceny katalogowe -------------------------------------------------- karygodne ze posuneli się aż do tego stopnia.

Czy dostałyście e-maila z informacją o zmianie kosztów wysyłki? tego się nie spodziewałam i definitywnie kończę współpracę, katalogi wyrzucam i nikomu nawet nie pokazuję! Wiadomość: Szanowni Państwo, zawiadamiamy, że z dniem 1.02.2009 obowiązuje nowy cennik kosztów za przesyłkę kosmetyków Faberlic. Przy zamówieniu w przedziałach, koszt przesyłki wynosi: 0,01zł-150zł* - 18,30zł 150,01zł-400zł* - 8,54zł powyżej 400,01zł* koszty przesyłki GRATIS Powyższa opłata dotyczy przesyłek z formą płatności PRZELEW. W przypadku przesyłek z formą płatności "ZA POBRANIEM, koszty przesyłki wynoszą: 0,01zł-150zł* - 21,96zł 150,01zł-400zł*- 12,20zł powyżej 400,01zł* koszty przesyłki GRATIS *ceny katalogowe -------------------------------------------------- karygodne ze posuneli się aż do tego stopnia.

dostałam tego maila, pogięło ich totalnie firmie FABERLIC mówimy NIE a pniemy się w górę w ORIFLAME :D

No teraz to już poszli po bandzie! Ciekawe kto im to będzie kupował?

no to ja jeszcze w styczniu zloze jedno zamowienie i tez koncze z Fl

ja za tą cene przesyłki nie zamówię już nic z katalou styczen-luty

O boże...jak mogli nam to zrobić...jedynym konsultantką które pozostały w tej nędznej firmie...zniechęcają nas...i gdzie tu mowa o sukcesie z firmą Faberlic....???

Faktycznie przegieli. Też chyba w tym miesiacu to było moje ostatnie zamówienie. Również jak andzia74 rozwijam się w oriflame . Efekty są duze, ludzie chętnie zamawiają a my pniemy sie w góre.

ależ mają wyobraźnię w tym Faberlicu, myślą.... nie rozumiem, słów mi brak, powariowali tam chyba, myślą że ktoś kupi coś za taką cenę, a jeszcze z tą przesyłką to się opłacało składać małe zamówienia, no a teraz to ja już też nie wiem co myśleć, też spasuję chyba, bo już mi się to przestało podobać, dokładać nie będę....

w ogóle to myślą chyba że ktoś to będzie robił w ramach swojego hobby no i jeszcze dokładał... a może wypowie się ktoś kto już długo jest w faberlicu- czy kiedyś też już były takie skoki cenowe? a może konsultantkom też zwiększą procent 35% zniżki, wtedy bym to jeszcze przetrawiła, ale wątpię...

jaja ! rezygnuję ;-) Przeszłam do Oriflame ;-)

powiem krótko- nie zamawiajmy w lutym nic- może zmienią ,,politykę"; ogłośmy strajk konsultantek- napiszmy do obsługi że nie zgadzamy się z ich poczynaniami??????????

zaczyna się dziac to co na początku gdy firma zaczela trafiac na rynek polski . Podobne ceny tyle ze wtedy produkcja odbywala się we Francji . Podobne koszty przesylek tez placilam po 20zl za kuriera mimo ze nie mialam niskich zamowien. Niestety odchodzę z firmy :(

zaczyna się dziac to co na początku gdy firma zaczela trafiac na rynek polski . Podobne ceny tyle ze wtedy produkcja odbywala się we Francji . Podobne koszty przesylek tez placilam po 20zl za kuriera mimo ze nie mialam niskich zamowien. Niestety odchodzę z firmy :(

Myślę, że się opamiętają jak wszystkie odejdziemy ;) i za jakiś czas sprzedaż tak spadnie że będą na gwałt wszystko obniżać i prosić o zamówienia. Bo kto mądrzejszy to nikt nie będzie płacił 18 zł za wysyłkę, ludzie!

tu nie ma co strajkować, większość z nas juz przeszła do konkurencji firma sie nie rozwija, nie ma reklamy no i te ceny...a szkoda bo grupę miałam sporą :( ci którzy chcą zapraszm do Oriflame

Ja zamówiłam ostatnio pare kosmetyków po jakies przerwie i co dostałam??? Wszystkie z rokiem produkcji 2007. Nawet te drogie kosmetyki z serii LUX:( Tusz mineralny już podschniety, też produkcja listopad 2007 Nie dosc , ze drogo to i daty ważnosci pozostawiaja dużo do życzenia. Wysłałam meila do firmy w tej sprawie ale nikt mi nawet nie odpisał. Więc mówie wielkie NIE tej firmie.

Ja zamówiłam ostatnio pare kosmetyków po jakies przerwie i co dostałam??? Wszystkie z rokiem produkcji 2007. Nawet te drogie kosmetyki z serii LUX:( Tusz mineralny już podschniety, też produkcja listopad 2007 Nie dosc , ze drogo to i daty ważnosci pozostawiaja dużo do życzenia. Wysłałam meila do firmy w tej sprawie ale nikt mi nawet nie odpisał. Więc mówie wielkie NIE tej firmie.

Ja zamówiłam ostatnio pare kosmetyków po jakies przerwie i co dostałam??? Wszystkie z rokiem produkcji 2007. Nawet te drogie kosmetyki z serii LUX:( Tusz mineralny już podschniety, też produkcja listopad 2007 Nie dosc , ze drogo to i daty ważnosci pozostawiaja dużo do życzenia. Wysłałam meila do firmy w tej sprawie ale nikt mi nawet nie odpisał. Więc mówie wielkie NIE tej firmie.

Witam Jestem w stanie zrozumieć podwyżki związane z wprowadzaniem nowych serii (tzn nowa seria droższa niz wycofywane odpowiedniki).W końcu te nowe serie przynajmniej teoretycznie powinny być lepsze, a badania nad nimi kosztowały Ale nie rozumiem ciągłych podwyżek (ceny rosną nie ważne czy złotówka rośnie czy spada). Nie rozumiem wzrostu kosztów wysyłki. To wygląda tak jakby ktoś próbował doprowadzić do upadku polskiego oddziału firmy. Ktos z zarządu. Wiem ze brzmi to jak spiskowa teoria dziejów, ale nie znajduję innego logicznego wyjaśnienia. Mamy kupować kosmetyki tylko dla siebie, a za wysyłkę placić jak za przesyłkę ze sklepu internetowego? To może niech podadzą ceny w katalogu już po zniżce dla konsultantów, nie będziemy tracić czasu na obliczanie ile zapłacimy za kosmetyk. I ostatnia sprawa. Perfumy są trwałe na poziomie perfum z drogerii kosztujących o wiele więcej niż 50 zł. Kupowałabym w faberliku perfumy nawet gdyby jeszcze zdrożały. Tylko jest pewien problem. Juz dwukrotnie (na około 10 kupionych butelek, rożnych zapachów) dostałam perfumy w nieszczelniej buteleczce. Część (mała, ale zawsze) wylała się po drodze, a reszta wywietrzała w tempie ekspresowym. I tyle było z trwałości perfum. Ktoś w rozlewni się nie postarał. Nasuwa się złośliwy komentarz: francuska jakośc perfum w badziewnym opakowaniu. Coż w najbliższym czasie czeka mnie wyprawa do drogerii z flakonikiem perfum, w celu znalezienia podobnych zapachów do tych z faberlica w których się zakochałam. Trzymajcie kciuki... Pozdrawiam Ewa

Witam Jestem w stanie zrozumieć podwyżki związane z wprowadzaniem nowych serii (tzn nowa seria droższa niz wycofywane odpowiedniki).W końcu te nowe serie przynajmniej teoretycznie powinny być lepsze, a badania nad nimi kosztowały Ale nie rozumiem ciągłych podwyżek (ceny rosną nie ważne czy złotówka rośnie czy spada). Nie rozumiem wzrostu kosztów wysyłki. To wygląda tak jakby ktoś próbował doprowadzić do upadku polskiego oddziału firmy. Ktos z zarządu. Wiem ze brzmi to jak spiskowa teoria dziejów, ale nie znajduję innego logicznego wyjaśnienia. Mamy kupować kosmetyki tylko dla siebie, a za wysyłkę placić jak za przesyłkę ze sklepu internetowego? To może niech podadzą ceny w katalogu już po zniżce dla konsultantów, nie będziemy tracić czasu na obliczanie ile zapłacimy za kosmetyk. I ostatnia sprawa. Perfumy są trwałe na poziomie perfum z drogerii kosztujących o wiele więcej niż 50 zł. Kupowałabym w faberliku perfumy nawet gdyby jeszcze zdrożały. Tylko jest pewien problem. Juz dwukrotnie (na około 10 kupionych butelek, rożnych zapachów) dostałam perfumy w nieszczelniej buteleczce. Część (mała, ale zawsze) wylała się po drodze, a reszta wywietrzała w tempie ekspresowym. I tyle było z trwałości perfum. Ktoś w rozlewni się nie postarał. Nasuwa się złośliwy komentarz: francuska jakośc perfum w badziewnym opakowaniu. Coż w najbliższym czasie czeka mnie wyprawa do drogerii z flakonikiem perfum, w celu znalezienia podobnych zapachów do tych z faberlica w których się zakochałam. Trzymajcie kciuki... Pozdrawiam Ewa

"To wygląda tak jakby ktoś próbował doprowadzić do upadku polskiego oddziału firmy. Ktos z zarządu. Wiem ze brzmi to jak spiskowa teoria dziejów, ale nie znajduję innego logicznego wyjaśnienia." Tak samo pomyślałam po tych podwyżkach kosztów wysyłki. Ja nie zamawiam już nic od roku. Wolę pójść do Rossmanna i tam coś kupić. Taniej, szybciej i widzę co kupuję..

Najpierw podrożały katalogi (2,50!!!), potem kosmetyki, potem próbki (5,40!!!)a teraz przesyłka. I to ma byc \"Lider na rynku kosmetyki tlenowej, pielegnacyjnej i kolorowej\". Chyba w podejmowaniu głupich kroków i nie szanowaniu swoich konsultantów. Ja juz od kilku miesięcy zamawiam praktycznie tylko dla siebie, czasem jakies pojedyncze rzeczy dla kogoś. Do paru rzeczy sie przyzwyczaiłam. Ale obywałam sie bez nich tyle lat to i teraz sie obejdę. Do tej pory jeszcze opłacało sie wziąc małe zamówienie dla siebie, ale teraz. Też mówię firmie pa, pa! Albo wkrótce zniknie z polskiego rynku, albo w koncu sie opamięta!

Najpierw podrożały katalogi (2,50!!!), potem kosmetyki, potem próbki (5,40!!!)a teraz przesyłka. I to ma byc \"Lider na rynku kosmetyki tlenowej, pielegnacyjnej i kolorowej\". Chyba w podejmowaniu głupich kroków i nie szanowaniu swoich konsultantów. Ja juz od kilku miesięcy zamawiam praktycznie tylko dla siebie, czasem jakies pojedyncze rzeczy dla kogoś. Do paru rzeczy sie przyzwyczaiłam. Ale obywałam sie bez nich tyle lat to i teraz sie obejdę. Do tej pory jeszcze opłacało sie wziąc małe zamówienie dla siebie, ale teraz. Też mówię firmie pa, pa! Albo wkrótce zniknie z polskiego rynku, albo w koncu sie opamięta!

Najpierw podrożały katalogi (2,50!!!), potem kosmetyki, potem próbki (5,40!!!)a teraz przesyłka. I to ma byc \"Lider na rynku kosmetyki tlenowej, pielegnacyjnej i kolorowej\". Chyba w podejmowaniu głupich kroków i nie szanowaniu swoich konsultantów. Ja juz od kilku miesięcy zamawiam praktycznie tylko dla siebie, czasem jakies pojedyncze rzeczy dla kogoś. Do paru rzeczy sie przyzwyczaiłam. Ale obywałam sie bez nich tyle lat to i teraz sie obejdę. Do tej pory jeszcze opłacało sie wziąc małe zamówienie dla siebie, ale teraz. Też mówię firmie pa, pa! Albo wkrótce zniknie z polskiego rynku, albo w koncu sie opamięta!

co do katalogów to wiecie i konkurencyjne firmy podnisły cene pojedynczych sztuk no ale reszta powala, szkoda....