temperatura przy hiperprolaktynemii

czy któraś z was się orientuje jak to jest z temperaturą,gdy się ma hiperprolaktynemię?? pytam bo odebrałam wynik prl mam 35,2 na normę 25. postanowiłam zacząc mierzyć temperature by ustalić czy mam owulację. z moich przypuszczań i obliczeń wynika że jestem po owulacji a temperatura utrzymuje sie na wysokim poziomie. ponad 36, 9 już przez kilka dni. jestem ciekawa, czy to normalne przy prl, że ma się wciąż podwyższoną temperaturę? czy może moja podwyższona temp i prl to wynik ciąży? dodam , że mierzę ją tak jak trzeba. codziennie rano, zanim wstanę z łóżka ok 7 -7.30 w pochwie oczywiście. gdy mierzę pod pacha mam normalną 36,6, nie ważne czy rano czy wieczorem. gdy mierzę wieczorem w pochwie mam jeszcze wyższą niż rano. już sama nie wiem co mam myśleć. czy to normalne czy to jednak ciąża. pomóżcie!!! bo nic na ten temat nie mogę znaleźć!!! pozdrawiam pieplutko

Olifffka , oczywiście ze prz takie prl możesz miec normalnie owulacje.Lecze sie juz jakis czas i według ostatniego badania miałam prl troszke większa od Ciebie i miałam skok temperatury. Musisz zrobic test. Nikt Ci tu na 100% nic nie powie.

lusia_79 wielkie dzięki za odpowiedź!!! czyli z tego co piszesz wynika, że przy prl (przynajmniej takim poziomie) temperatura podczas cyklu powinna wahać sie normalnie tzn. niższa przed owulacją i skok = wyższa po. dzis rano też oczywiście mierzyłam - wciąż mam wyższą. czyli od skoku 37,4 teraz utrzymuje mi się wciąż na 36,9. coraz więcej mam głupich myśli, że może jestem. by zrobić test, zamiast gdybać też pomyślałam, ale uważam że to za wsześnie. nie jestem pewna od kiedy mam taka wysoką bo mierzę dopiero tydzień, ale jeżeli będzie mi sie utrzymywała taka przez więcej niż 16 dni, oczywiście zrobię test. wiem, że nikt mi nic na 100 nie powie:)chciałam tylko wiedzieć czy może przy prl to normalne taka wysoka temp.? wyczytałam, juz nie pamiętam gdzie, ale chyba gdzies na forum, że jakis lekarz twierdzi, że przy prl 35 i wiecej niemożliwe jest zajście w ciążę. jestem taka skołowana!!! wiem, muszę być cierpliwa. czas pokaże. trzymam kciuki równiez za Ciebie, by prolaktynka Ci powróciła do normy!!! ja dopiero zacznę leczenie, czekam na wizytę, która mam 22.11. pozdrawiam !!!

Olifffka, sama nie wiem jak to z ta temperaturą jest do końca bo ja większośc cykli miałam ze skokiem. Jak mi prl skoczyła do 50 to było to widoczne na wykresie-same niskie temperatury.