Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŚląskaKiełbaska

Czy ludzie mają prawo mi ubliżać

Polecane posty

Gość chrzańcia
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚląskaKiełbaska
o jak miło :) centrum dąbrowy? mydlice reden? aleje róż? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm... a nie jest tak, ze dabrowa gornicza to zaglebie? ja jestem z sosnowca i cos mi brzeczy w pamieci, ze granica na brynicy i inne takie tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ide , skonczyła sie merytoryczna dyskusja a zaczeła wazelina i jakies kropki :-P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzańcia
na osiedlu tysiąclecia, niedaleko pogorii, ale nie wiem dokładnie która to część, może ty mi podpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzańcia
trzeba się orientować w świecie, inteligentny mężczyzno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzańcia
to było do Jyukena!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem Wam tak
licencjat robiłam w prywatnej uczelni, a teraz jestem na państwowej, na uniwersytecie. I Poprzednio miałam o wiele ciężej i dużo więcej nauki. A opinie o tamtej uczelni są delikatnie mówiąc niepochlebne. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego, bo naprawdę mieliśmy tam ciężko i wykładowcy sami z uniwersytetów. Ale zawsze pocieszałam się tym, ze najwięcej do powiedzenia o tej uczelni miały osoby, które nigdy w niej nie były i nie miały z nią nic wspólnego. Żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puknij sie w dekiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiowałam na UW, ale nie dostałam się na dzienne, więc musiałam chodzić na wieczorowe, ale nie wyobrażam sobie, żebym mogła sobie pozwolić na uwagi, że pewnie jestem nieukiem, bo się na dzienne nie dostałam. RAZ ktoś ze znajmych znajomych słodko-kwaśnym tonem spytał, czy to prawda, że poziom na studiach wieczorowych i zaocznych jest niższy, niż na dziennych. Odparłam, że nie, ale na dzienne bez łapówki się trudno dostać, no i smiertelna obraza była. A nie sztuką jest uczyć się na państwowej uczelni, sztuką jest ją skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×