Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izaw

samotna w sieci....

Polecane posty

Gość odpowiadam
izaw obywatlesto niemieckie w w de mozesz dotac po 3latach malzenstwa z obywatelem niemiec, bez zrzekania sie polskiego, nalezy zlozyc wniosek w Landratsamt, trzeba zdac egzamin na obywatelstwo, w roznach landach to roznie wyglada z egzaminem, musialabys sie dowiedziec o pozwolenie o prace mozesz sie ubiegac, ja zlozylam wniosek krotko po slubie!! i dostalam na czas nieograniczony !!! - przejdz sie do Arbeitsamtu w jakim landzie mieszkasz? jak dowiem sie wiecej napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam
izaw ... pisalam od razu co wiem,rzeczowo, nie zdazylam nawet wspomniec ze smutno mi z powodu twojej sytuacji, naprawde to przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia720
witaj ja mieszkam w irlandii to dosc daleko od niemiec jesli odwazysz sie wyjechac(uciec) to chetnie Ci pomoge znajdziemy dla Ciebie jakas prace i mieszkanko -nie mozesz spedzic tak dluzej zycia jest ono za krotkie zeby je tak marnowac!!!jesli nie masz dzieci i nikt nie trzyma Cie tam przy zyciu powinnas sprobowac czegos nowego -pomysl o tym i pisz na moj prywatny mail asia720@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izaw - mocno cie przytulam. udaj sie do Ausländerbeauftragter - w Arbeitsamt albo Ausländerbeirat - przy Bürgermeisteramt w kazdym troche wiekszym miescie. tam dowiesz sie , czy po ewentualnym rozwodzie bedziesz mogla w Niemczech pracowac oraz czy bedziesz mogla liczyc na zasilek socjalny. jezeli chodzi o alimenty , sa one rozpatrywane w Niemczech bodajze juz na pierwszej sprawie rozwodowej. musisz isc do adwokata , powiesz mu ze nie masz pieniedzy i on w pozwie rozwodowym wniesie o alimenty dla ciebie i ewentualnych dzieci. izaw - trzymaj sie i pamietaj twoje zycie nalezy do ciebie i ty mozesz je zmienic. nie pozwalaj, aby ktos ciebie niszczyl psychicznie. mozesz to zmienic - ale musisz chciec. czlowiek jest twardszy od kamienia i jest w stanie pokonac wiele trudnosci. odzywaj sie tu - postaramy ci sie pomoc. czy mozesz napisac w jakim landzie mieszkasz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim,izaw ja tez mieszkam w niemczech i choc zadko tu zagladam to dzisiaj przypadkowo przeczytalam twoja sytuacje zyciowa i moge ci pomoc jesli bede w stanie ale napisz z jakiego jestes landu to ulatwi sprawei inni tez ci pomoga a pozwolenie o prace powinnas dostac zaraz po slubie jak sie zglosilas do Arbeitsamtu, u gory jest moj mail i mozesz napisac jak bedziesz miala dostep do netu pozdrawiam cie i wszystkich innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, niestety od wczoraj nie moglam sie odezwac, po przeczytaniu dzisiejszych wpisow jestem naprawde w szoku, ze tyle osob zaintersowal moj los, dziekuje wam serdecznie za to, troche mnie to uspokoilo, ze napisaliscie ze tylko po3 latach , moge sie starac o obywatelstwo, z pozwoleniem o prace to wiem ze moge po slubie, ale po rozwodzie juz nie bedzie to aktualne...w tym rzecz, serdecznie dziekuje za propozycje pomocy, ale musze odmowic, juzpoczekam teraz te pare miesiecy, a jak juz bede miala obywatelstwo, wtedy bede mogla spokojnie odejsc,teraz i tak do pracy mnie nie pusci...i musze sie wam pochwalic, bo po wczorajszej rozmowie i waszych cieplych slowach postanowilam ze zaczne leczyc swoja depresje, juz dzisiaj umowilam sie na wizyte... jestescie cudowni , nigdy nie sadzilam ze istnieja bezinteresowni ludzie ktorzy chca pomoc i to robia, az cieplej na sercu sie robi, szkoda ze nie moge czesciej tu zagladac..acha a jestem z Nordrhein-Westfalen NRW, wczoraj jeszcze troche szperalam w necie i jestem w dobrej sytuacji, bo tu robilam kurs nniemieckiego i mam papier , ktory jest wymagany dla urzedu, wiec i dla mnie zaswiecilo sie swiatelko w tym tunelu, od wczoraj jestem duzo silniejsza, jeszcze raz bardzo wam dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tely
trzymaj sie cieplo. pozdrawiam z Anglii. jak cos to przyjezdzaj tutaj. pomoc gwarantowana. bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj izaw na Twoim miejscu staralabym sie od razu o pozwolenie na prace. co to jest pojsc do Arbeitsamtu i zlozyc wniosek? zawsze moglabys zaczac jako aushilfe na 400€Basis. Co do obywatelstwa mozesz sie jz teraz dowiedziec co jest wymagane. w niektorych landach nie wymagaja wiele w innych trzeba mioec niezla wiedze na temat polityki gospodarki, nienaganny niemiecki itp. :O trzymam kciuki za Ciebie! Po kazdej burzy wychodzi tez slonce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izaw, widze, ze dostalas juz sporo dobrych i konkretnych porad. Przychylam sie do moich poprzednikow piszacych, ze wszystkiego sie do wiesz w Ausländeramt w Ratuszu wiekszego miasta. Urzednicy sa zwykle dobrze poinformowani i chetni do profesjonalnej pomocy. ja bylam w podobnej sytuacji - zaraz po malzenstwie dostalam zezwolenie na prace (nieograniczone) i pobyt na 3 lata. Miedzy czasie weszlismy do unii, a j po dwoch latach rozwiodlam sie z mezem. Moje zezwolenie na prace nie wygaslo, bo jak wspomnialam dli mi je od razu na czas nieograniczony i nie bylo ono w zaden sposob \"uzaleznione\" od mojego malzenstwa! Obywatelstwo nie jest wiec jedynym wyjsciem, ja nie mam obywatelstwa, a zyje i pracuje. Mam zreszta kilka kolezanek, ktore dokladnie tak samo jak ja funkcjanuja. Zycze Ci duzo odwagi i sily! Idz koniecznie do Urzedu i porozmawiaj. Na pewno znajdzie sie jakies rozsadne wyjscie! Przezde wszystkim zweryfikuj Twoje informacje, bo na podstawie \"tu i tam zaslyszanego\" nie mozesz przeciez podejmowac waznych decyzji. POnadto idzi do prawnika, powiedz jak wyglada twoja sytuacjia, a na pewno w razie rozwodu dostaniesz alimenty. Maz bedzie tez musial za rozwod zaplacic. Jako ze jestes zdolna do pracy (zdrowa) Arbeitsamt moze oplacic Ci przeszkolenie zawodowe, jesli zajdzie taka potrzeba i pomoc w szukaniu pracy. Na czys bezrobocie dostaniesz zasilek... Wiec jak widzisz nie jest tak zle. Niemcy maja jednak silna siec socjalna i to jest szalenie przydatne w takich sytuacjach. Zapytaj Twojego lekarza, czy moze Ci polecic jakas grupe pomocy albo samopomocy - moze bedzie stal tej grupie jakis prawnik do pomocy... Popatrz w internecie...- moze cos znajdziesz... No i pamiejtaj, po wizycie u lekarza, idz do Ratusza a nastepnie do Arbeitsamtu! Kolejnym krokiem powinna byc wizyta u prawnika do spraw rodzinnych: Anwalt für Familienrecht. Poza tym, jesli w czasie rozwodu bedziesz mieszkale w niemczech, zostana Ci przyznane alimenty na podstawie prawa niemieckiego. Majac te alimenty mozesz sie tez przeniesc do POlski, w koncu te pieniazki nawet wiecej tam dzadza. Poza tym, musisz sobie z tego zdac sprawe, ze jako zdolna do pracy kobieta nie dostaniesz duzych alimentow i na cale zycie... Prawo wychodzi z zalozenia, ze skora masz dwie rece i dwie nogi i glowe na karku powinnas tez sama moc pracowac. Ale na pewno dostaniesz cos na poczatek. No nic to, tyle gadania! Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze potoczy. Trzymam za Ciebie kciuki, glowa do gory a na pewno dasz rade wziac Twoje zycie we wlasne rece! Bo pamietaj, nawet jezeli masz bliska rodzine- tak naprawde, to zawsze odpowiedasz sama za siebie! nikt Ci tej odpowiedzialnosci nie wezmie- ta odpowiedzialnosc jest zarazem wielka wolnoscia i wielkim darem! Zrob z tego najlepsze, co potrafisz! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollliiinka
zgadzam sie z poprzedniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozycielko topiku
jak daleko posunela sie Twoja sprawa??? robisz juz cos w kierunku uwolnienia sie od meza? zdobylas juz pozwolenie na prace? trzymam kciuki by wszystko poszlo po twojej mysli! 🌻 dla Ciebie, bys sie nie poddawala nawet gdy bedzie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, moze jutro juz pojade do polski wracam .....dzisiaj moj maz czyta to forum...wlasnie odpisuje na moje klamtwa:)odezwe sie chyba dopiero z poski i napisze wam jak ukladam sobie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbarzynca
Witajci dobrzy doradcy jestem wlasnie mezem tej bardzo nieszczesliwej kobiety ktora jak widze nic innego nie potrafi tylko uzalc sie nat swoim losem .Tak troche prawdy o tej biednej nieszczesliwej kobiecie .Poznalem ja po takich samych listach jak te ktore tutaj czytam zrobilo mi sie jej zal wiec zaproszilem do siebie kilkakrotnie no i potem sie z nia ozenilem chociaz nie chcialem niestety chodzilo zeby dostala prawo pobytu wachalem sie do ostatniej chwili no ale stalo sie .Ta biedna osoba pisze ze nie ma dostepu do internetu wolami ja nie mozna oderwac od Internetu ,Telewizji nikt jej niczego nie zabrania .Oczywiscie po slubie i przed bylo duze slowa ze po jakis czasie znajdzie sobie Prace i bedzie nam o wiele lzej jakos do dzisiaj po prawie trzech latach pobytu i szkonczywszych 2 Sprachkursow (Kazdy z nas robil tu tylko jeden)dalej nawet nie pomysli o poszukaniu sobie jakies dorywczej pracy o pozwolenie na prace potrzrebne jest 10 min checi i nie ma zadnego problemu .Pisze ze nie ma rodziny ma Brata ma Syna do ktorego musze ja zmuszac zeby przynajmniej raz w na jakis czas pare slow skreslila chociaz syn jest prawie dzienie na GG .Wcale mi nie przeszkadza ze nie pracuje ale skora pisze takie Historie .Juz nie raz jej proponowalem ze w jej przypadku tylko dobry lekarz moze jej pomoc .Taki jest net same biedne i nieszczesliwe Kobiety i brutalni Mezowie .Ja sam wychowalem corke teraz idzie na studia tylko niestety jezeli ja poswiecze 2 godzinyw tygodniu dla mojej corki to moja malzonka 2 dnie (tak jak teraz ) ze mna nie rozmawia bo po prostu jest chora .Prosze uwazac dobrzy ludzie ja popelnilem ten blad i teraz ciezko sie z tego wydostac Pozdrowienia ide robic obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to nawet nie chce komentowac....nie pisalam tego zeby odpierac zarzuty meza... jedynie zeby sobie ulzyc i to jest moj punkt widzenia na jego picie...co do syna to mam, nie pisalam o tym , bo nie chce go w to wciagac,zreszta to nie ma nic wspolnego... a brat , byl w gorszej sytuacji ode mnie... ale niestety moj maz nie ma o tym pojecia, ja nie zwierzam sie , tylko dlatego ze mu nie ufam, teraz mi obojetne czy to przeczyta... a co do pracy to tez nie jest tak jak on pisze, ale ne bede opisywac szczegolow, ps hahaha, dobre miejsce do klotni malzenskiej......kazdy chociaz swobodnie moze napisac co go boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala z nrw
wlasnie przeczytalam twoje wpisy , przez przypadek trafilam na ta strone, moja sytuacja byla podobna wyszlam z tego i od dwoch lat jestem rozwodka, wszystko wyglada na poczatku bez wyjscia, ale wyjscie zawsze sie znajdzie, nie powinnasc sie poddac, mozemy pogadac gg8875526

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×