Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zoska samoskas

pierwsze dni z maluchem!!dajecie rade??kto ze mna??

Polecane posty

Gość hej znajoma
a juz wiesz co bedziesz miala?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje też nie chciały smoczka, ale mleko moje musiałam zastąpić sztucznym, więc cyca też nie dawałam, tylko smoczek musiały się przyzwyczaić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do do spring...Wiesz,moze mialam troche lzej bo tetry wcale nie uzywlam,maz mial 2-tyg urop od pracy a ja mialam cesarke...Ale wiekszosc tych rzeczy o ktorych piszesz tez wykonywalam sama i jakos to pogodzilam.Maz przy niemowlaku oprocz kapania nic nie robil a jeszcze konczylismy remont

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro dzieci wami rządzą
to nie ma dziwne że nie macie czasu cyc co 20 minut... na własne życzenie macie to co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro dzieci wami rządzą- male dzieci nie umia rzadzic i wymuszac. po roku czasu ucza sie juz tego- wiec po roku trzeba juz wychowywac- opinie lekarzy!!!! a jak wyobrazasz sobie odmawianie cyca miesiecznemu dziecku???- kochanie mama nie ma czasu , nie dostaniesz cyca- lez i placz!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do skoro dzieci a ty jakie miałaś dzieci? może mniej wymagające? a co byś zrobiła, ajkby całą noc cidziecko tak płakało jakbyć je obdziejała ze skóry i była być bezsilna? zostawiła byś? (płakoło noszone na rękach, zasypiało z wycieńczenia, a ty nic nie możesz zrobić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do springg
no tak ale mi maz w niczym nie pomagal,tez mialam remont, stad ten caly balagan, ktory musialam posprzatac, do tego ta infekcja ktora zalapalam, kolki nocne,a wez mi wytlumacz co zrobic jak dziecko wyje,wrecz wydziera sie i domaga sie cyca??-te pierwsze 2 tyg to byl koszmar, ale pozniej jak wpadlam w ten caly rytm to do tej pory musze przyznac swietnie sobie daje rade, mam cZas i dla siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro dzieci wami rządzą
stara szkoła naktórej my byłysmy chowane jedzenie co 3 godziny kiedy odpoczywa żełądek waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma ja próbowałam zastępować troszkę noszeniem, troszkę smoczkiem...i nie pamiętam co jeszcze jakoś się udawało ale każde dzecko jest inne, wrażliwsze, bardziej wymagające ja nie mogłam tak długo karmić - i tak nie miałam mleka, a po 30 min brodawki miałam takie poranione że mleko pzez strupki nie chciało lecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro dzieci wami rządzą
jeśli dziecko ma sucho i jęs co 3 godziny i nie ma kolek to nie powinno płakać jeśli tak jest to znaczy że mu zimno/ ciepłi itd albo porostu wyczówa wasze złe nastawienie do niego albo waszą złą relacje z mężem ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej zlosliwejj
to moze opowiedz nam jak to z toba bylo, chetnie poslucham twoich rad!!wredna babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara szkola- moczenie smoczka w cukrze, wiazanie poduszki zeby sie nieodkopyawalo, nie noszenie w pozycji pionowej przez kilka mc, itp!!!!! stara nie znaczy lepsza. a dziecko na cycu szybciej glodnieje, bo mieszanki sa bardziej syte niz cyc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu się mylisz nawet nie wiesz jak dzieci reagują nawet na zmianę pogody nie wiesz to się nie wypowiadaj negatywnie ty miałaś b, małe wymagające dziecko ja też takie miałąm, ale przynajmniej wiem że są i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaaaaaaaah
stara szkola???dobre sobie!!! nie wiem czy wiesz ale normy zywieniowe niemowlat juz dawno sie zmienily!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoras z was palila w
ciazy??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro dzieci wami rządzą
a teraz dzieci są lepiej rozwinętę? hehe tylko rozpuszczone słabe istoty chowaćie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do skoroo
wlasnie widac , kto je wychowuje starym sposobem!daruj sobie swoje rady , o kant dupy je rozbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpuszczoneslabe istoty
a co ty gazet nie czytasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spring, ja też nie przypominam sobie, zebym szlajała sie po domu w piżamie, obiad zawsze był, sprzątnięte może nie pedantycznie, jak kiedys, ale syfu nie było. I to wręcz w pierwszych dniach z małym było lepiej, niz potem-już nastepnego dnia po powrocie ze szpitala mielismy gości na własną prośbę, bo umówiliśmy się z mężem, że zobaczymy po porodzie, jak to będzie z formą wizytowa, ale było ok i przez pierwszy tydzień przewinął się tabun ludzi. I dobrze, bo dopiero jak mały był starszy, to dał nam czadu i już nie było tak fajnie, ten pierwszy miesiąc wspominam najlepiej, a potem od razu przeniosłabym się na I urodzinki:) Jednak każde dziecko jest inne, każdy poród, każda ciąża-może dlatego ja nigdy nie rozumiem tych dylematów z brakiem czasu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pierwsze dni były cięzkie z tego względu że to było pierwsze dziecko,człowiek niby przeczytał tysiąc książek ale i tak róznie sobie z tym radził.Nieraz zdarzało się mi płakac bo wydawało mi się że sobie z tym wszystkim nie radze.Ale teraz już się z tego śmieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:)🖐️ Fajny temat:) Taaaaak,dokładnie pamietam pierwsze dni po wyjsciu z Julia ze szpitala... My dawałysmy sobie swietnie rade ! Niunia praktyczniejadła,spała,jadła - spała przez cały czas ;) Tylko faktycznie Jej jedzenie sprawiało,ze ja nic niemogłam zrobic bo ssała piers co 0,5 --- 1 godzine .... Goscie ? Taaaaak,oczywiscieodrazu tabuny zaczely Nas odwiedzac ... I to włsanie wspominam nahgorzej :O Rana po nacieciu dawała sie jeszcze we znaki,a tu juz trzeba było z kawka i ciasteczkami śmigac ! Byłam zła,zmeczona i zawiedziona moja rodzina:( Popłakiwałam :) I te rady ...:.Ojej Ona jest chyba głodna !? ? ? A ja: Nieeee jadła przed chwilą ....Włąsciwie goscie siedzieli i sie gapili jak ja karmie piersia ......co było dla mnie z poczatkudyskomfortem ...bo dopiero sie uczyłysmy tego a brodawki prawie odpadały z bólu .... Chciałam cieszyc sie Julia z mezem -- który miał urlop wypoczynkowy specjalnie na ten czas . Zdecydowanie wolałabym przyjmowac gosci tak jak Znajoma po miesiacu .... I juz dzis wiem ze gdy ktos w rodzinie urodzi przez pierwszy miesiac ogranicze sie tylko do telefonów z zapyatniem \" Jak sie czujecie ? Taaaak wiem pamietam....to uczucie z maja 2006 ;)\" I wcale nie chodziłam w pizamie ! Juz w szpitalu miałam pełny makijaz co wywołało zadowolenie i wrecz podziw u pielegniarek :) Skwitpwały to \" Taka młoda kobieta,urodziła w 3 godziny pierwsze dziecko,bez krzyku i jeszcze w makijazu smiga...Miło wspołpracowac z takimi pacjentkami\" :) Poprostu czułam sie w miare OK, wiiec czemu nie ? Jednak wiem ze poród porodowi nierówny . A takze i dziecko --- jedno baaaaaardzo spojkne drugie kolkowe --wiec co tu porównywac? Kazda mama musi przejsc te pierwsze dni z maluchem. Nie łamac sie i powtarzac sobie ze z kazdym dniem bedzie lepiejk.Grunt to sie nie załamywac ! i nie poddawac ! Znajoma🌻 powodzenia jutro ....czesto czytam Twoje wypowiedzi na róznych tematach . Fajna i konkretna z Ciebie kobieta ! Wiem , ze jutro masz cesrkę.Takze 3mam kciuki ! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej znajoma
o kurde cesarka?!tez trzymam kciuki i wracaj do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma juz 7
ale te pierwsze dni wspominam teraz z usmiechem:)najgorzsze byly pierwsze 3 tyg , chociaz musze przyznac ze do tej pory sie nie wyspalam:) najgorzej wspominam te hormony, ciagle plakalam, wszystko mnie zloscilo, denerwowalo:) no i te tabuny gosci nie proszonych!!to mnie wyprowadzalo z rownowagi!!marzysz o odpoczynku a tu do pokoju zwala ci sie ich cala gromada:) a ja spocona, zmeczona, bez makijazu, w pizamie z goraczka, z cyckiem na wierzchu-no koszmar:) a czemu ona placze?glodna? nie chcialam zeby mnie ktokolwiek taka widział! myslalm ze ich pozabijam wzrokiem:)moi tez przybyli w ten sam dzien co wrocilismy z hania ze szpitala!caly dom ludzi!nie mialabym nic przeciwko jak by w czyms pomogli , to jeszcze trzeba bylo po nich sprzatac, bo to butow nie sciaglo, kubki pomyc, ech- to bylo najgorsze:)przyznam sie ze w pizamie biegalam przez tydzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy maluch wciaz spi.moj od poczatku malo spal , jedynie w nocy od niedawna spi super,wiec rozumiem ze ciezko jakos sie zorganizowac.ale z biegiem czasu jest lepiej, teraz zdaze nawet posprzatac czy ugotowac, zawsze jestem ubrana i pomalowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie siedze i czytam was jestem dopiero w 5 miesiacu, ale pzrerazaja mnie te goscie!! musze z mezem juc ich teraz ustawic!a i tez mieszkam z tesciowa pod jednym dachem i dam sobie reke uciac ze moja tez pewnie nasprsza ich bez mojej wiedzy i zgody!szczerze wspolczuje! naprawde nie wiem skad sie takie wredne baby biora!!zamiast pomoc to ci zniszcza cale macierzynstwo!moja juz gada ze za malo jem bo nie widac brzucha! ciesze sie tylko ze mojedziecko bedzie drugie w jej rodzinie, mam nadzieje ze troche jej przeszlo, bo to co wyprawiala z pierwszym dzieckiem-jednym slowem koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, nie pozwolę na tabuny gości :( Nie ma szans :( A niech sobie myślą, że jestem chamska - proszę bardzo. Za to oni - bez wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chyba wywiesza kartke na drzwiach:) boje sie tylko tej tesciowej, ona i tak pewnie zrobi swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na tyle wyrozumiala rodzine ze zwaliła sie dopiero po miesiacu i to w małych grupkach:) w dzien przyjazdu do domu to maiłam załamke przewyłam na kanapie chybaze 2 godziny,;jak ja sobie sama poradze ,co mamzaczac robic od czego zaczac itp..a w rzeczywistosci do 3 miesiac niewiedziąłm ze mam dziecko było takie gzreczniutkie potem było gorzej nie miałam czasu zjesc ......a potem po pół roku wpadłam w taki trans ze nawet jak widac mam czas siedziec na kafe:) pozdrawiam bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×