Kto u was płaci za tabletki? czy może sie składacie prosze o odp...

???

Ja do tej pory kupowałam sama tabletki ale mój chłopak stwierdził że to drogi interes i będzie się dokładał:)A u Ciebie jak jest?

a ile bierzesz już tabletki.. ja sama .. płace.. ale no cóż

ja skladalam sie z moim chlopakiem!!!

Ja biorę teraz 6opakowanie.Uczę się,nie pracuję więc trochę za drogo to mnie wszystko wychodziło dlatego też chłopak powiedział że będziemy się wspolnie skladac na tabsy.Yhynice a nie możesz pogadac na ten temat z chłopakiem?

śnieżynka ale własnie co ja mu powiem.. gdyby sam zaproponował itp.. to ok... narazie teraz bede brać 3 opakowanie... ale no niewiem co powiedzieć:(

jiiiizas dziewczyno a moze pomyslalabys o sobie. bierzesz tabsy dla faceta, ktory nie lubi robic tego w gumce, trujesz organizm przy czym jeszcze za to sama placisz. no nie moge... ja bym od razu postawila ultimatum ze placi co najmniej polowe albo nici z seksu. swoja droga faceci zawsze uwazaja ze to problem dziewczyny a dziewczyny jak te owieczki...

powiedz ze nie masz pieniedzy na tabletki i tyle a czy on wie wogole ze je bierzesz? i co pewnie jest zadowolony z tego faktu

tak.. ale może oni inaczej myślą niż my.. ja niejestem moim chłiopakiem dopiero co zaczełam brać tabcy zobaczymy .. a Ty śnieżynko żyjesz:)?

wie że biore ... nie no z takim tektem nie wyjade bo sie wstydze z dyksz nie mam kasy.. jakos inaczej łagodniej... a przeciez sama chce brać tabletki po 1.. aby miec mniej obfite miesiączki po 2 mniej bolesne po 3 wreszcie spokojnie spać w nocy :/

płacić najlepiej za wszystko nie wiem jak tak można wykorzystywać ludzi.I nie piszę o autorce topiku tylko do frappuchino.Gratuluję podejścia życia i wykorzystywania. Pozdrawiam Wiem, że prawda boli;);)

Powiedz jemu w prost że może troche wspierał by Cie finansowo i dokładał się do tych tabletek bo Tobie jest cięzko co miesiąc tyle kasy wydawac.A jakie tabsy bierzesz jakies droższe?Bo ja biore yasmin no i do tej pory płaciłam za nie 43zł ale ostatnio znalazłam apteke gdzie są po 32zł:)

a ja Harmonet 37 złotych ... niewiem ale troszke sie krepuje jak to powiedzieć... niom nie będe go wykorzystywała bo sama nie mogę tak głupio mi może jeszcze trochę poczekam ... ? Moze niedłgo sam wpadnie na ten pomysł hm:)?

Słonce jezeli wstydzisz się jemu to powiedziec.T zawsze może podczas jakis rozmów dawac do zrozumienia jemu ze te tabsy są drogie i ze nie wiesz czy będzie Cię stać tak co miesiąc wydawac tyle kkasy....wtedy może sam pojmie ze pasowało by się dokładac... Bo jezeli będziesz czekac i się nic nie odzywac ....to on nie wpadnie na pomysł aby dokładac się do tabsów.Tacy juz są faceci im to trzeba wykładac czarno na białym:) A widzę że Twoje tabsy tez nie są wcale najtansze.Pochodz jeszcze troche po aptekach bo wqydaje mi się ze troche nadpłacasz.A uwierz warto pochodzic po aptekach i poszukac gdzie są najtansze.Ja płaciłam wczesniej 10zł więcej a to jest sporo....

nie biore tabsow :D nie mowie ze facet ma placic za wszystko tylko po polowie jesli uwazasz ze to wykorzystywanie to trudno. ja zyje wedlug takich zasad i nikt nie ma do nikogo pretensji o wykorzystywanie nie lece na czyjas kase ale nie jestem matka Teresa zeby utrzymywac innych. moje ostre podejscie do tego tematu jest wywolane podejsciem moich kolegow, ktorzy najchetniej bzykaliby panienki i wszystko inne mieli gdzies

u mnie facet placi za wszytko i za tabsy za lekarza bo tak sie umawilismy ja sie truje dla niego on placi co nie znaczy ze mu czasem nie doloze kilka zl i nie pomoge

Mój facet sam dał mi kase na tabsy jak jechaliśmy do apteki je kupić... i moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać aby chociaż się dokładał. Pozdro

ja płacę sama mimo, że biorę Yasmin. i nie mam nic przeciwko. zarabiam, więc pieniądze mam. co innego dziewczyny, których faceci pracują a one nie mają swoich pieniędzy, wtedy moim zdaniem całość powinien płacić partner.

ja również sama płacę za swoje Yasmin...No ale pracuję , więc moge sobie na to pozwolic...Pomimo że mój męzczyzna chciał mi je kupować ja nie wyraziłam na to zgody

Ja biorę Triminulet i też sama za nie płacę...Tak chce:)

Ja też pracuje, ale zarabiam znacznie mniej od swojego faceta... sam zaproponował i nie widzę w tym nic złego.

jak ja bralam tabletki to oczywiscie placil on!!!!

Ja biore tabl od 18 mieisiecy czasem ja kupuje jak mam pieniadze a jak nie to Moj Misiek mi daje.Sam mi zaproponowal ze bedzie mi dawac na tabletki razem ze mna tez idzie do lekarza

ja biore microgynon i mimo ze ta sa tanie tabletki bo kosztuja ok 8 zl to moj facet sie doklada sam tak zdecydowal bo stwierdzil ze tak sie powinno ja mam tanie tabsy i sama moglabym kupowac ale skoro on chce to to zaakceptowalam a jesli ty nie masz pieniedzy na drogie tabletki to musisz porozmawiac ze swoim chlopakiem nie licz ze sie domysli sam bo faceci sa cieszko kapujacy heh przynajmniej mojemu kawe na lawe zawsze trzeba wylozyc powodzenia ;)

A ja bym postawiła sprawe jasno.Antykocpecja to nie tylko sprawa kobiety i już.Chce mieć Twój chłopak przyjemnośc to niech się dokłada dlaczego Ty masz być tylko rujnowana finasowo???? a nie pyta się bo jemu tak wygodnie.

hm chyba tylko raz zapłaciłam za tabletki sama tak to moje kochanie bierze ode mnie recepte i i wraca z tabletkami. W koncu wiecej zarabia ode mnie :D

My składany się po połowie za wizytę i za recepty :) Korzyść obustronna w końcu!!!!:)

Kobitki.. narazue zobacze... porozmiwam z nim bo naprawde mężczyzni tak kapują jak nikt inny hehe dziekuje .. piszcie jak macie jeszcze coś:)

Za tabletki płace ja. Za wizyty ja. Mój luby nawet nie wspomni ze chcialby sie dokladac. Za wyjscia od jakiegos czasu place ja za oboje...albo czasami kazde za siebie. A wyjsc jest coraz mniej bo on wychodzi z kumplami. W zasadzie ma w nosie co łykam i za ile łykam, tylko udaje ze go obchodzi to. A nabawilam sie problemow przez stosowanie pigulek :(