Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czerwony lecz czarny.

Prośba o radę.

Polecane posty

Gość Czerwony lecz czarny.

Potrzeba mi porady. Dobrej. Sytuacja wygląda następująco: przyjeżdża do mnie, no... hmmm... koleżanka bliska. Spędzimy ze sobą parę dni, a potem ona sobie jedzie, hen, hen daleko - i pewnie przez baaaardzo długi okres czasu się nie zobaczymy. I jest rzeczą dość oczywistą, że chcemy te parę dni (a przede wszystkim nocy) wykorzystać całkowicie ;). Umyśliłem sobie, że jedną z tychże nocy chciałbym spędzić w stylu "orientalnym". Wiecie: baśnie z tysiaca i jednej nocy, piękne księżniczki, magia pustyni, te sprawy. Kto ma choć odrobinę romantyzmu wie oc o chodzi; ma to być "umowne" i takie "baśniowe" raczej - no i choć trochę zaskakujące dla dziewczyny. Pytanie jest następujące: co mogę zrobić, zeby przyjaciółka poczuła się jak najbardziej oczarowana. Jakieś pomysły mam - ale może któraś z Was będzie umiała coś doradzić. Nie musicie się rozpisywać, chodzi mi raczej o pomysły, które mogły mi umknąć. Dobrych rad w stylu "bądź spontaniczny" (wstyd powiedzieć, ale lubię mieć jakieś wstępne plany), "porozmawiaj z partnerką" (wiem jaka jest, co lubi a co nie - ale też chcę zrobić jest niespodziankę) NIE potrzebuję. Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
* zapal kadzidelka (tylko sprawdz wczesniej sam, bo niektore nie pachna ladnie) i swieczki * "zmarnuj" pare zlotych, kup kilka czerwonych roz i postrzep je - a platki rozsyp na lozku * no i koniecznie zrob jej masaz stop ale z uzyciem jakiegos orientalnego olejku eterycznego i bawcie sie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Róże! Właśnie na taka poradę czekałem. Rzecz oczywista, a zwyczajnie nie pomyślałem. Pomysł tym lepszy, że koleżanka wprost uwielbia te kwiaty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa11111
olejek do ciała, ale zapachowy, odprężający dużo poduszek i dłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłługa gra wstępna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
Jesli noc ma byc naprawde orientalna nie moze zabraknac odpowiedniej muzyki :) poszukaj na necie i sciagnij cos z nutka orientu, odpowieni bylby rowniez szal z jedwabiu - by przez niego piescic jej cialo :) (wydatek nie duzy - a jakie wrazenia mmm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Hmmm... szal z jedwabiu? Wyjdę na ignoranta, ale jeśli już bedę miał (jak duży? Gdzie kupić?) - to jak mam go "użyć"? Wiesz, jestem facetem, i wszystkie pomysły typu "pieszczenie przez materiał" wydają mi się odrobinę... dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będę nieoryginalna
ale dobry, smakowity deser truskawki z bitą śmietanka itp... czy w ogole jakies przysmaki tez działaja(szczególnie ostre!);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
To teraz też się zapytam (swoje zdanie mam, ale nie zaszkodzi posłuchać innego ;) ). Deser przed, po czy pomiędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będę nieoryginalna
ja tam mysle, że przed byłoby dobrez, ale osobiście wolałabym po... chyba rozkręciłoby mnie to na kolejny raz... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
Gdzie kupic szal? W "babskim sklepie" :) poszukaj stoiska z czapkami, rekawiczkami - pewnie i szl tam bedzie, nie koniecznie 100% jedwab, byle byl sliski i troche chlodny w dotyku... Co do sposobu "uzycia " tu juz niestety musisz dzialac sam...ale mozesz, gdy juz bedzie naga zarzucic jej szal na szyje - tak by swobodnie opadal na piersi :) polozyc dlonie na szalu...i delikatnie, ledwo muskajac przesuwac material po kraglosciach...szukajac tardniejacej oznaki tego, ze jej sie to podoba....:)teraz juz chyba nie musze dawac instrukcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Nie, to wystarcza. W życiu nie pomyślałbym, że pieszczoty "przez materiał" mogą być przyjemniejsze niż w "skóra vs. skóra" ;). Tym niemniej, jest szansa, że będzie to jakieś nowe doświadczenie. Jeżeli masz jeszcze jakąś "instrukcję", to chętnie się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunatny misio
nie zapomnij o trunkach - wedle uznania partnerki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
No ba! trunki rzecz ważna, ale pytałem się bardziej o rzeczy "klimatyczne", pasujące do głównych założeń tej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję
sake dzięki której zawężysz pole widzenia czym w łatwiejszy sposób osiągniesz cel,pamietaj trzymaj równo celownik,pierwsze pudło może spowodować u twojej partnerki ironiczny uśmiech,a stąd już niedaleko do całkowitej kompromitacji.Użyj sake.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Proponuję: ja zaś proponuje Tobie, żebyś poczekał parę lat. Nie przejmuj się, wcześniej czy później zaczniesz zarabiać i będziesz mógł sobie odłożyć na agencyjną panienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może sam
wykaż się inwencją twórczą ciołku. ja za chu chu bym cię nie chciała - kolo nie wysili się żeby zadbać o klimat tylko żebra u panien o poradę :o ciota a nie mężczyzna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
do "to moze sam" kiedys moze docenisz, jak wazne jest u mezczyzny to, ze chce mu sie chciec....nawet jesli sam nie ma pomyslu, to fakt, ze stara sie byc oryginalny i pomyslowy robi na mnie wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
to może sam: badź uprzejmy/a przeczytać mój pierwszy post. Potem przeczytaj jeszcze raz... do skutku. Jak zrozumiesz, co napisałem i dlaczego pytam się o pomysły - to wtedy pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję
A fajnie tylko mam jeszcze jeden pomysł,bo rozumiem że chcesz zaskoczyć swoją partnerkę czymś nowym,otóż wobec tego zgłaszam swój akces na uczestnictwo w intymnym spotkaniu z ową nimfą,myśle że będzie ona zarówno zaskoczona ale na pewno zachwycona,moją mocną stroną jest to że nigdy nie brakuje mi pomysłów a jeżeli chodzi o realizację to czasami sam zaskakuję sam siebie.Myślę że twoja partnerka z takiego obrotu sprawy wyjeżdzając miała by co wspominać przez długie chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Ech... wiedziałem. Wiedziałem, ze tak będzie, że wcześniej czy później się pojawią gnomy. Nic to. jakoś przeżyję. A koledze o nicku "proponuję" radzę, by wziął się do nauki. Z takimi manierami czekają go jedynie opłacone panienki, a te te kosztują. Na dobre rady (od tych bardziej cywilizowanych osób) wciąż czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję
Ojejku w temacie jest napisame prośba o radę,więc jedynie podałem jedną z nich,być może jest to dla ciebie szokujące rozwiązanie,ale musisz mieć na uwadze potrzeby swojej partnerki,ale dobrze biorę się do nauki zwłaszcza że mam zdawać ustny u prześlicznej pani doktor.Cel laparotomia zwiadowcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz ją
Czy to tylko przelotny związek? sorry za dociekliwość ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
A ma to jakieś znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Tzn. czy ma jakieś znaczenie w kontekscie mojej prośby. Bo, że to rzecz istotna, to wiadomo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz ją
nie wiem czy ma.. chyba tak.. ale pytam z ciekawości.. że jesteś gotowy zrobic cos tak wspaniałego dla kogoś kogo ..? no właśnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz ją
w kontekście prosby no to nie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwony lecz czarny
Ach, o to chodzi. By nie rozwijać tematu: dla kogoś, z kim bardzo dobrze się czuję, a ów ktoś bardzo dobrze czuje się ze mną (przynajmniej mam taką nadzieję) :D Inna sprawa, że nie używałbym słowa "wspaniałe". To nie ta kategoria... po prostu chcemy bardzo mile spędzić parę dni (nie tylko w łóżku, rzecz jasna, ale nie potrzebuję pytać co robić za dnia ;), ja pewnie też chcę trochę zaimponować, "pokazać się", może też - "przetestować" pewien styl fizycznej miłości - no, a nade wszystko chcę, by dziewczyna była w siódmym niebie. Bo na to zasługuje. Akurat mam taki pomysł, a nie inny i chcę go - możliwie - jak najbardziej dopracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz ją
mój chłopak jest własnie taki jak ty i często robi różne rzeczy by było jeszcze milej.. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikun
nie pal kadzidełek, bo smierdzą moczem. nie pij alkoholu, bo druta będzie miał jak rozgotowany makaron. Weź ją zwyczajnie za włosy jak każdy facet, przysuń pałkę do jej dzioba i powiedz: do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz ją
jak zwykle chamstwo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×