Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bajka samograjka

życiowa ruletka

Polecane posty

czy Wy też macie wrażenie że nic nie zależy od Was? Bo mnie sie zdaje że nic nie moge w tym swoim życiu zmienić. Ech. A na dodatek chyba masochistka ze mnie bo zaraz mnie tu zbombardują że jestem beznadziejna idiotka i takie tam epitety się posypią. Bardziej lub mniej wybredne tak jak to bywa na kafe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od nas, ale nie zawsze wykorzystujemy szansę, nie raz coś omijamy. To tylko takie wrażenie, że nic nie zależy od nas. My kształtujemy swoje życie, tylko my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie chce siać tutaj pesymizmem, bo na codzień jestem wesołą osobą i nikt nie wie o moich kłopotach czy zmartwieniach, ale wierz mi że nie wszystko zależy od nas, przysłowiowej góry nie da się w życiu przenieść przenieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystko zalezy od nas
ale naprawde bardzo duzo- od naszej pracowitosci, zapalu, trafnych decyzji, Inaczej nie bylo by na swiecie wielkich ludzi, karier od pucybuta do mionera itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy też od czynników zewnętrznych, których czasem nie można w żaden sposób obejść, dlatego mam chwilowo nos spuszczony na kwinte. Bo wyczerpałam wszelkie możliwości i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko obejsc chorobe.
nieuleczalna. ale poza tym mozna chyba wszytko. Co Ci przeszkadza w szczesciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak że coś mi bardzo przeszkadza, że nie umiem zyć bo nie moge czy też nie potrafie zrealizować swoich planów. Są jednak sprawy na których bardzo mi zalezy. Wiadomo że bardzo ciężko jest dziś z pracą i ja też mam z nią problemy. Ktoś napisze \"ale na internet Cię stać\"- tak na to jeszcze mnie stać. Czasem coś sprzedam na alegro. O wielki dół przyprawia mnie natomiast brak mozliwości na założenie jedno-osobowej firemki. Nie zależy mi na wielkiej kasie, ale gdybym mogła zarobić po opaceniu wszystkiego tysiąc złotych na czysto to skakałabym ze szczęścia. Niestety nie mam żadych możliwości finansowych na założenie takiej firmy, nie klasyfikuje się pod dotacje z Uni Europejskiej, ani z Urzędu Pracy,( nie będę w tym miejscu wyjasniała szczegółowo dlaczego bo szkoda na to czasu) samo to że są podobno ulgi dla osób które otwierają działalność w postaci znacznie niższego ZUSu to za mało.Trzeba mieć jeszcze pieniądze na rozruch firmy. Tak też nad tym siedze i myśle, myśle i nic. Dlatego właśnie są takie sytuacje w życiu które nie zależą tylko od nas ale od siły zwierzchniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz stefan brzeszczot
Nie przesadzaj, ile ci trzeba na rozruch firemki która będzie zarabiać na czysto 1000 zł ? Grosze jakieś jak masz pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz stefan brzeszczot
No ja wiem że ty masz jak zwykle błyskotliwy pomysł, tylko potem by ś nie mógł siedzieć na tyłku przez rok... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Do ksiendza stefana brzeszczota. Co mam Ci powiedzieć, ja nie mam nawet takich marnych groszy niestety. Stać mnie na net, na opłacenie zwykłych życiowych rachunków i na nic innego już nie starcza. Sam zus by mnie wykończył a gdzie właśnie pieniądze które musiałabym mieć na rozruch o którym pisałam. Dla mnie wszystko co powyżej 1000 zł to już bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz stefan brzeszczot
Na rozruch ? Zamykasz się w 150zł - otwarcie DG, urzędy itd. Potem, za 40 dni zus - ok 250 zł. A na co ci trzeba ? Towar czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kilka pomysłów pewnie powiecie że beznadziejne 1.sklep internetowy, o różnym asortymencie od bielizny po bizuterie 2.normalny sklep z rzeczami ręcznie robionymi (dekoracja, upominki, takie tam drobiazgi, ale nie kicz) 3.warsztaty artystyczne dla dorosłych(malarstwo, rzeźba, ceramika itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslałam też nad hurtownią, ale to już chyba wielkie koszty. Trzeba więc mi na towar, wynajem sklepu, lub miejsca na serwerze i te wszystkie co miesięczne opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz stefan brzeszczot
Normalny sklep sobie odpuść narazie. A co do warsztatów to chyba nie jest trudną sprawą dać ogłoszenie w prasie, puścić kilka ulotek i zobaczyć jakie będzie zainteresowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt, ale na wyposażenie trzeba mieć kupe kasy, same sztalugi, materiały, piec ceramiczny to są duże pieniądze, to chyba zaraz po zwykłym sklepie najgorszy pomysł. Zostaje więc sklep internetowy, ale w dalszym ciągu to duża inwestycja, dlatego mnie diabli biorą księdzu dobrodzieju;) Nie żebym szukała dziury w calym, ale nikt mi nic nie pożyczy bo nie mam żadego zabezpieczenia. A wogóle to dzięki za zainteresowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×