Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka33

do osób które są po rozwodzie

Polecane posty

Gość Agnieszka33

Chciałabym rozwieść się z mężem, byłabym wdzięczna za informacje od osób które przez to przeszły. 1. Czy faktycznie Sąd "łaskawszym okiem" spogląda na osobę która JAKO PIERWSZA składa pozew? 2. Po jakim czasie od złożenia pozwu mój mąż dostanie o tym zawiadomienie? 3. Ile łącznie może być rozpraw? 4. Co dzieje się na pierwszej rozprawie, bo chyba jest jakaś pojednawcza? 5. Jak długo to może trwać (przy założeniu że rozwód odbędzie się bez orzekania o winie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ***
1. nie ważne kto składa pozew, zresztą w sparwach bez orzekania o winie zazwyczaj nie ma patzrenia na którakolwiek ze stron, a tylko stwierdzenie rozpadu związku...do mnie sąd odnosił się bardzo życzliwie mimo ze to maż zlożył pozew 2. maż dostanie zawiadomienie jak bedzie wyznaczony referent i termin sprawy...w warszawie ok 1,5 miesiaca od złożenia pozwu i ok 2,5 tygodnia przed sprawą 3. tu odpowie ci prawnik znając sprawe...nie słyszłam o górnym limicie 4. pojednawcza jest nie zawsze (ja nie miałam, rozwiodlam się na jednej sprawie), jak nastapił rozpad wszystkich trzech sfer zwiazku (gospodarczej emocjonlanej i fizycznej) nie macie dzieci i oboje jesteście pewni rozstania, to nie ma powodu, żeby była sprawa pojednawcza 5. u mnie trwało wszystko 3 miesiace...najpierw czekanie na sprawe (troche przedłużone bo maz pisał pisma o zwolnienie z opłat), a później 3 tygodnie na upełnomocnienie wyroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ***
a i pierwsza sprawa to głównie wasze zeznania, pytania o stan związku: czy mieszkacie razem czy współżyjecie, czy macie wspólny majątek, co czujecie do siebie i dlaczego chcecie się rozstać i czy oboje tego chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka33
dziekuje za odpowiedz my mamy dzieci, podejrzewam że mąż może mi utrudniać rozwód, zapewne w tych przypadkach będzie trwało to dłuzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ***
muisz w sadzie udowodnić rozpad tych 3 sfer (jeśli nastapił) jeśli udowodnisz to on moze za przeproszeniem zesrać się na miękko, a rozwodu nie powstrzyma...radze się skupić na suchych faktach (nie spimy razem od x miesiecy, mamy osobne konta w banku, mam do meza negatywne uczucia, nie czuję nic do niego) darować sobie wzajemne oskarżenia, a wtedy powinno pujść raczej gładko...gorzej z podzialem majątku i ustaleniem opieki nad dziecmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem bedziesz miec jesli
mąż nie chce rozwodu i bedzie w sądzie mówił, ze nadal cie kocha itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mowie ci ze
5 w przypadku moich rodzicow trwalo to... 2 lata 1 w prezypadku mamy bylo akurat na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka33
ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim zastanów się co naprawdę chcesz! To Twoje pisanie : \"chciałabym\" - jak o zjedzeniu lodów. \"Chciałabym\", ale tak koniecznie to nie muszę? Gdybyś była zdecydowana na 150 %, że z małżeństwa nici, to byś napisała \"CHCĘ\" A tak to wyszło: chciałabym i boję się. Ni pies ni wydra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×