Czy ktoś rodził na Kopernika w Krakowie i jest zadowolony?

Bo czytam narazie tylko złe opinie - leczę się prywatnie u lekarza który tam pracuje ale on raczej nie będzie przy porodzie chyba ze będzie miał dyżur , nie znam zadnej położnej.......

Ja. Trzy miesiące temu. Jestem bardzo zadowolona. Bardzo pomogła mi położna, której nie znałam. Mojego lekarza nie było przy mnie, ale w ogóle tego nie odczułam. Pełen profesjonalizm, wspaniała opieka tak nade mną, jak i nad noworodkiem, czułam, że obie - ja i moja córka - jesteśmy bezpieczne. Według mnie ten szpital jest bardzo dobry.

nie miał zbyt dobrych opini.. brudno i niemiłe położne - mam nadzieję, że naprawdę wiele sie tam zmieniło... jest tam możliwość porodu rodzinnego? Ile to kosztuje?

witaj, bylam na Kopernika odebrac wyniki badan tuz przed porodem Przyjal mnie lekarz \"pachnacy\" alkoholem, zbadal i zaczal straszyc, ze nie slyszy akcji serca dziecka!!! Zabral sie za wypisywanie mi karty przyjecia do szpitala, na szczescie w miedzyczasie pojawila sie polozna i uspokoila mnie, ze mala po prostu spi.... Ucieklam stamtad najszybciej jak moglam w tym stanie, urodzilam tej samej nocy na Siemiradzkiego. To bylo w 1999 moze sie cos zmienilo :) Acha, dziecko dostalo 10 pkt :)

w pospiechu zapomnialam dodac, ze lekarz stwierdzil tez, ze dziecko sie nie rusza i moze nawet nie zyje. moja noga juz tam nie postanie, myslalam, ze moj maz mu leb ukreci

Katienka Dzięki za choć jedną opinię pozytywną , a na którym piętrze rodziłaś ( 1 czy 2 ?)

Na 2. Mój lekarz też jest pracownikiem tego szpitala. Dla mnie było naprawdę w porządku. W środku ciąży przez moment leżałam w Żeromskim, który ma bardzo dobre opinie i dla mnie w Koperniku było porównywalnie, jeśli nie lepiej. Także pod względem sanitarnym. Jednak od razu muszę zastrzec, że nie miałam porodu rodzinnego, więc nie mam pojęcia, jak to tam wygląda i ile kosztuje, wiem tylko, że jest taka możliwość.

Dzięki za wyczerpujące info tym bardziej że ja też nie planuję porodu rodzinnego

wszystko bylo umowione, zaplacone i sie okazalo... ze nie ma wolnej sali... wiec miala rodzinny na ogolnej... generalnie za bardzo zadowolona nie byla, ale to bylo trzy lata temu, moze od tego czasu cos sie zmienilo?

Ja rodziłam miesiąc temu , nie znałam tam nikogo , nie leczyłam się u żadnego lekarza który tam pracuje i było super , wszyscy mili , profesjonalni , byłam w szoku bo chciałam już po wszystkim dać położnej 100 zł i.... nie wzięła!!!!!!!!!!!!!!!!

to faktycznie dziwne że nie wzięła wszędzie biorą!!!!