jak czesto zdaża sie wam pokłucic ze swoim partnerem

czy wy równiez macie problemy ze swoimi partnerami. czy zdaza wam sie ze nie macie wspolnego jezyka by sie ze soba porozumiec,czy unikacie siebie na wzajem, czy raczej probujecie porozmawiac. Jezeli jedna strona chce porozmawiac z ta druga a ta nie chce to co to moze oznaczac.

wogóle sie nie kłócę,a juz o kłutni to i mowy być nie moze :-p

:P i ortografia...:O

miś przytulanka to fajnie że macie ze soba wspolny jezyk miło mi to usłyszeć:) ale co zrobić gdy przychodzi czas że jedna ze stron wcale nie chce rozmawiać

sie kloce z moim chlopakiem! i to nawet raz na tydzien, dochodzi do powaznych klotni...az poruszamy problem separacji...ale gdy ja mowie 'zrobmy' sobie przerwe on wtedy mieknie:) i robi to co ja chce...przynajmniej przez jakis czas:)

samo życie dzieciaku piszę tak jak chcę prawda nikt mi za moją wypowiedz oceny nie postawi nie poto pisałem maturę Ale nie o to chodzi potrafię normalnie pisać lepiej mi powiedz co sądzisz o tym Pozdrawiam

odczekaj wtedy troche czasu...ale odpusc sobie...nie chce rozmawiac to nie, jak bedzie chcial pogadac to sam do Ciebie przyjdzie i Cie przeprosi za wszystko:)

nie narzucaj sie, bo bedzie jeszcze gorzej...im bardziej ty bedziesz chciala rozmawiac tym bardziej on bedzie tego unikal :) (wiem z doswiadczenia:))

rw379 - to zależy,kłótnia czy brak współnych tematów. czy już sie coś wypaliło czy dopala czy da się tchnąć w zwiazek jeszcze iskrę czy już się nie opłaca ja te trudne chwile przeczekuje :)

jeżeli już chcesz poprawiać czyjeś błędy to sam(a) dawaj dobry przykład .W ogóle a nie wogóle :)

ja też często hm widze że lubisz miec przewagę nad facetem może to i dobre nie wiem sama to oceń tu bardziej poruszam temat miedzy mna a moja dziewczyna sa takie sytuacje kiedy za żadne skarby nie możemy sie dogadac i dość długo zze soba nie rozmawiamy nawet sie zastanawiamy czy warto nadal ze sobą byc Mi zalerzy na niej na naszej wspólnej miłosci ale nie wiem czy jej również na tym zalerzy kwestaj raczej leży we wzajemnym zayfaniu prawda

nie piszcie o glupotach (chodzi mi o bledy) bo tu dziewczyna ma problem i chce naszych porad:)

Zdecydowanie nigdy.

ok.przyznaje sie do literówki:o spacja mi odjechała :-p

2 lata znajomości, jeszcze żadnej kłótni :)

miś przytulanka ja za kazdym razem ją przepraszam nawet za cos czego nie zrobiłem zalerzy mi na tym wiecznym ogniu ale zawsze cos go wypala lub próbuje ugasic co do konca nie wiem

przepraszam bardzo ja jestem facetem no wiecie co hehe:P

i zero seksu :(

oj sorki:))) hihihi rw379 zaufanie tak, ale nie mozna oskaraz drugiej osoby o cos czego ta osoba nie zrobila...pamietaj ez ze zazdrosc do niczego nie prowadzi... a moge wiedziec o co sie najczesciej klocicie?

oskarzac* :)

sadcdacs to swietnie ale czasami życie w czystosci jest bardziej przyjemniejsze nawet doswiadczenie seksu niszczy to co zbudowałeś

ja też czesto o to chodzi że czasami za bardzo moze jestem uległy i sklonny na ugody to ja musze sie starac zeby ten zwiazek jakos utrzymac A szczerze mówiąc mysle że Ona nie jest ze mna szczera Jedyny jezyk jaki znam i jaki doswiadczyłem to lzko Ale jak mówiełem to nie zawsze pomaga

rw jesli jest z Toba dlugo to na pewno chce nadal z Toba byc i jej zalezy:) bo gdyby bylo inaczej to by juz sobie znalazla innego faceta! pewnie jest fajna laska to ma powodzenie...wiec troche luzu:) powiedz jej ze miala racje, kup kwiaty, pojedz do niej i przepros:) jesli to nie byla Twoja wina... dziewczynom czasami o to chodzi...o sam gest

to razcej taka próba uległosci ja wolałbym kochac szczezre dosłownie sie otwożyłem na ten związek moze bez skutecznie:(

kłótnia przez ó!!!!!!!

powiedz jej o tym...! o tym czego oczekujesz! widze ze nie chodzi Ci o to zeby was laczyl tylko seks (i dobrze:) ) powiedz jej i zoabczysz co Ci odpowie

ja też czesto jeden problem ja jestem tu a ona dosc daleko na studjach wiec bardziej chodzi mi o zaufanie Nie mam bladego pojecia co ona tam wyprawia narazie nasze stosunki sa kiepskie ciagłe unikanie nic więcej Tylko ze to ja sie musze niezle naprodukować by cos z tego było czy to ma sens

w tym problem że ona nie potrafi szczerze rozmawiac jest dosc skryta osoba niesmiałoc to żadnawada przyjdzie czas ze sie otwoży ale sciemnianie i zmiana tematu wole usłyszec prawde nawet bolesna ale prawde a nie ciagle zmylki

musicie szczerze porozmawiac... spytaj jak ona sobie to wszystko wyobraza...czy chce byc z Toba czy ma zamiar Cie unikac...bo bycie z kims to nie polaga na tym ze sie kogos unika przeciez

prawda wyzwala kłamstwo boli i to przez dośc długi czas To jak rana w sercu która sie goi latami:(