Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szara kocica

Wpadki

Polecane posty

Gość szara kocica

Pytanie do mam z dziecmi z tzw. "wpadek". Jak to sie stalo? Czy mialyscie akurat dni plodne i uprawialyscie tylko peeting czy moze byl pelny stosunek? A moze to byly dni teoretycznie nieplodne i sie nie obawialyscie?A moze pekla prezerwatywa,zwiodly pigulki? Powiedzcie jak to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile razy można pisać
u mnie..... uzywalismy prezerwatyw ale ja od zawsze obserwuję swój organizm dodatkowo- na wszelki wypadek.... i raz gumka pekła.... ale skoro miały być dni niepłode.... to postanowilismy, że nie będę truć się Postinorem..... tymczasem, wyjazd i lekkie przeziębienie, zaburzyły obserwację owoulacji ...... i mamy ślicznego synka.... dziękuję Bogu, że zadecydował za mnie.... nasze życie zmieniło się o 1000x na lepsze..... a sami pewnie jeszcze długo nie mielibyśmy odwagi podjąć tej decyzji..... i tyle by nas ominęło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara kocica
Takie sa najlepsze,prawda?:) Ciesze sie ze dobrze sie to skonczylo...wlasciwie 99% wpadek konczy sie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfika
chyba nie 99% bo duzo jest wpadek u ludzi ktorzy nie planuja zycia ze saba a w ich zwiazkach liczyl sie tylko sex. wtedy traca przede wszystkim dzieci, no i rodzice maja obciazenie na cale zycie swiadomoscia ze zdazylo sie cos co nie powinno miec miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie bawilismy w naturalne planowanie rodziny :P no i wyjechalismy na wakacje do egiptu, a tam... wiadomo - musialo sie mi wszsytko poprzestawiac, czego nie wzielismy pod uwage... na razie jezcze w ciazy jestem i nie wiem jak to z malym bedzie :) ale powoli zaczynam sie cieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1975400211
U nas przed ślubem zabezpieczaliśmy się prezerwatywa i obserwacja dni płodnych. Nie wpadliśmy przez 4 lata, wg wyliczeń noc poślubna miała być "niepłodna" - okazało się, że nie prawda. Podejrzewam, że trudno byłoby z decyzją, a tak wyszło dobrze, córwczka jest kochana, teraz mamy synka, ale już "planowany", przy drugim "podejściu" okazało się, że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×